Metalowe tyczki sadownicze

Ciekawia mnie opinie o dwoch dostawcach metalowych tyczek mozecie wyrazic opinie o nich? zastanawiam sie nad zakupem ze strony https://www.facebook.com/pages/Metalowe-tyczki-sadownicze/786043301417781 lub ze strony http://stilmer.pl/

Ciekawi mnie informacja odnoscie stosunku do ceny/jakosc, obsługa dodatkowe akcesoria do tyczek?

Ja brałem  w Grójcu na Kempinie tz zamawia sie telefonicznie przywoża na miejsce .

Kilka lat temu chłopaki zaczynali chandel i mówiłem że trzeba góry zatykać tych rurek bo morze je rosadzać to oni się upierali i powiedzieli że nie bo woda odparuje a teraz sami zatyczki sprzedają. moim zdaniem najlepszym kołkiem palikiem będzie drut żebrowany 10mm koszt to 16-18zł za sztange 12metrową 

Metalowe tyczki wbite przy szyjce korzeniowej podkładki powodują jej przemarzanie!!!. Kto nie wierzy niech sprawdzi, i aby nie było że artemida wiedział a nie napisał...

artemido i tu się można z toba zgodzić i nie zgodzić... wolnostojąca tyczka wbita na 50cm w ziemie może i ma jakis tam negatywny wplyw, ale tyczka wpita pod drut 5cm ?? Żadnego nie zauważyłem pozdrawiam

Ależ Piotrku, "nie mój cyrk, nie moje małpy" .... kto chce niech wierzy.... Z tymi 50 centymetrami to dowcip czy tylko przesada?

Ja zamiast bambusów czy kołków daje drut żebrowany. nic nie przemarza z sadu 20 letnie przekładałem do nowego a drut bez malowania i praktycznie nic nie ubyło 

a ile kolego Ci powiedzieli koszt tych tyczek

artemida, 2015-06-06 07:02, napisał:

Metalowe tyczki wbite przy szyjce korzeniowej podkładki powodują jej przemarzanie!!!. Kto nie wierzy niech sprawdzi, i aby nie było że artemida wiedział a nie napisał...

Mam pinowe i goldena 12 letnią i przy prętach żebrowanych 10mm nic nie marzło 

Ludzie czy wy jestescie tak ograniczeni umysłowo ?

Po pierwsze piszcie po polsku bo to wstyd czytac błędy ortograficzne typu

kargul - kempinie a nie kępiniekarolkarol -chandel nie handel, morze a nie może ( morze to masz Bałtyckie)

Słownik nie boli sprawdzenie w necie też nie.

Po drugie umiejetność słuchania w tej sytuacji czytania jest cenna, nie pytam was o druty zebrowane czy tez to czy przemarza a o opinie tyczek z tych dwóch żródeł.

Byłem dziś w Warce na wystawie maszyn rolniczych i widziałem tyczki Stilmera i w porównaniu do tych drugich mam wrazenie ze sa delikatniejsze i te przetloczenia wg mnie mocno porysowane. Facet który mi rekomendowal tyczki metalowe powiedzial ze daja 60 lat gwarancji ale jak zapytalem czy na pismie to daja to juz uslyszalem" no wie pan tak producent mowi" czyli c*** a nie gwarancja;d

Jak się pan czepiasz  e-ę spójrz na to co sam piszesz .

Tylko ze ja nie pisze z bledami a zwyczajnie nie uzywam znakow polskich bo szybciej mi sie pisze, no chyba ze szykujecie sie na stanowisko prezydenta bula i nadzieji to ok wybaczam takie nie szanowanie jezyka w minimalnym stopniu. Na tym zakonczmy ten wywod o ortografii.

Watek dotyczyl tyczek wiec ktos, cos?

Narazie sa ok za 4zl napewno lepsze od bambusa za 3 zl ,co do jakości i  co bedzię się działo z drzewkami to za kilka lat bedzie można powiedzieć .Jesli ktoś boi się ze przemarznie podkładka to  jest opcja  zapiecia na 2 drutach  wyzej nad ziemia.ps gdzie moje błedy poza  ę ?

te tyczki nie mają żadnej wytrzymałości na złamanie, składają się po lekkim oporem. Jeżeli zostanie zainstalowana wyżej niż 30cm ponad drut to myślę że to będzie dużo słabsze niż bambus.

ooo masz racje żadnej wytrzymalosci  zapiolem  do drutu  powialo i wszystkie sie złamały  pod własnym ciężarem

widać że nie wiesz o czym piszesz bo masz tyle do czynienia z sadem co i nic. Złamie się jak dostanie ciężaru w pełni owocowania bo wytrzymałości nie ma żadnej. Wszystko zależy jaka kontrukcja i ile będzie wystawać ponad drut. Spórbujcie złamać kołek lub bambusa a te przecież potrafią się wyłamać a co dopiero ten kijeszek z cieniutkiej blaszki.

Niewiele sadu  te 5 drzewek ale co nie co wiem ,ile tych jabłek bedziesz miał na  dl ok 50 cm nad drutem w nasadzeniach 3x1  lub  3 x 0.8 m  5 kg chyba ze u Ciebie jest to 50 kg z czubka i 100 z dolu  to rwiesz 450 ton z ha .Bambus ma super wytrzymalosc po 2  -3 latach  jak popeka .Kolki cienkie  recznie korowane  jeszcze  jakos sie trzymaja .maszynowo korowane  te patyczki strzelaja jak zapałki : To tyle  co ja wiem

no strzelają właśnie od tego małego ciężaru tylko spotęgowanego wiatrem :) te twoje blaszki będą się składać jak kijki od szczotki

Znajomy  ma te blaszzki jak je nazywasz  juz 3lub 4 lata  i nic sie z nimi nie dzieje

Mustafa54, 2015-06-08 23:29, napisał:

Tylko ze ja nie pisze z bledami a zwyczajnie nie uzywam znakow polskich bo szybciej mi sie pisze, no chyba ze szykujecie sie na stanowisko prezydenta bula i nadzieji to ok wybaczam takie nie szanowanie jezyka w minimalnym stopniu. Na tym zakonczmy ten wywod o ortografii.

Watek dotyczyl tyczek wiec ktos, cos?

A szkoda, że nie używasz polskich znaków, które wyróżniają polską ortografie od innych - tych twardych języków. Ktoś, kto mówi "może" lub "morze", a ma na myśli partykułę, czyli "może" nie razi tak, jak seplenienie, czy jąkanie  w mowie i pisaniu.

Homofony bardzo często się zdarzają w pisowni polskiej, ale w mowie, tego już rozróżnić nie jesteśmy w stanie. Np. Bóg -  buk, może - morze, brud - bród, lud - lód,

Mnie też razi kaleczenie mowy i pisowni ojczystej, ale takie mamy polskie elity...Wszyscy się cenią i szczycą, ale niewielu jest pierwszego sortu...

Ojjjjj  Jerzy  znów pół strony i nic na temat 

Czy może ktoś podzieli się swoimi odczuciami na temat tyczek metalowych lub ewentualnie plastikowych i tego jak zachoują się po ostatnich wichurach. Jak to wygląda w momencie gdy większośc towaru w tym roku jest na czubkach drzew, czy nie ślizgają się po drucie i czy nie łamią się z owocami. Jak oceniacie je w porównaniu do bambusów i kołków sosnowych.

witam,poleci ktoś może jakiegoś producenta tyczek metalowych?