Maliny - problem żółkną i więdną

Witam Koledzy!Potrzebuje pomocy mam zasadzone dwie odmiany tj. Polka i Polana od pewnego czasu zauważyłem brak wzrostu do tego żółknące liście oraz więdnięcie wcześniej wypuszczonych liści – ten proces postępuje od samego dołu. Bardzo proszę o pomoc jaka może być przyczyna jakaś zaraza może brak fosforu. Jestem załamany i dziękuje za wszelką pomoc.

Maliny dwukrotnie nawoziłem specyfikiem

NAWÓZ NITRABOR Yara 25kg saletra wapniowa z BOREM

Wykop jedną i zajrzyj , czy nie siedzi pędrak , bo wszystko na to wskazuje

margo1 chyba słusznie przyczyny szuka w pierwszej kolejności w korzeniu...  A ja spytam... Jaka jest skala tego zjawiska...Bo gdyby to był pędrak, to przynajmniej niektóre rośliny powinny wyglądać normalnie... Ale jeśli takie objawy są na wszystkich / prawie wszystkich roślinach / to / o ile wykluczymy wertycyliozę / przyczyną jest jakaś chemia... Na roślinie albo w korzeniu...Na roślinie to może być jakiś oprysk / również sparzenie herbicydem / a w korzeniu to może byc herbicyd doglebowy albo nadmierna koncentracja nawozu w  obrębie korzenia... Żeby znależć przyczynę tego co się dzieje, trzeba by znać całą historię tych nieszczęsnych roślinek a nawet pola... Bo jeśli to jednak wertycylioza, to przyczyną może być przedplon...A co to znaczy saletra wapniowa z borem ?...Jak to było podane i czy czasem nie padała ona na mokre liście ?...  I  ile tej saletry pod krzak... Garść ?... Pozdrawiam !

Uwierz mi , że taki pędrak może zeżreć plantację w 100% . Przerabiałam to w ubiegłym roku . I o tyle biję się w pierś , że uprawiam maliny X lat i taki karygodny błąd popełniłam , że plantacja była do zaorania . Można powiedzieć , że nie było co ratować. szkoda ,że nie ma odzewu od autora postu . Może zna już przyczynę i podzieli się nią.

margo1... Tak to czasem bywa, że ktoś pyta i chce znać przyczynę a na zadane pytania nie odpowiada... A przecież powinien wiedzieć, że nawet gdy boli głowa, przyczyn może być wiele i lekarz musi zdobyć wiele informacji zanim postawi diagnozę... A pędrak jest rzeczywiście chyba stosunkowo łatwy do rozpoznania...Może nie 100, ale 80 procent zeżartych po posadzeniu truskawek, widziałem... Pozdrawiam !

pędraki albo, śilny niedobur magnazu, żelaza szczegulnie jak jest sucho

czy to jest nowe nasadzenie ,gdzie kupiłeś sadzonke

Witam mam podobny problem , liscie malin zolkna po czym cala plantacja zaczyna mi usychac( jeszcze co zauwazylem liscie niektore maja dziwny kolor i sie kreca u gory ) , nie wiem dlaczego i z jakich przyczyn , czy to moze byc jakis grzyb czy szkodnik?. okolo 2 tyg temu pryskalem HUWA SAN TR 50 troche odzyly ale nie na dlugo , wczeniej pryskalem jakims srodkiem kontaktowym od grzyba i takze marne efekty .Zamierzam kupic TELDOR 500 SC i sprobowac jeszcze nim popryskac jak to nic nie da to plantacja mi za 2 tyg padnie , od miesiaca juz walcze z faktem wymierania  i nic... wieczorem wstawie zdjecia (polana, malina 2-letnia)

Pomocy...

A podlewasz?

Sprawdź w tych skręconych liściach, czy nie ma szkodnika. Wstaw zdjęcia, bo bez nich to wróżenie ...

Dalej twierdze, że przyczyną wysychania malin - zwłaszcza Polany- jest susza,a nie przędziorek. Niech ktoś się wypowie, kto nawadnia Polanę, czy takie objawy występują?.

tak masz rację ale musimu pamietać że polana jest ulubionym miejscem żerowania tego szkodnika , niestety coraz częściej myślę o zakończeniu uprawy maliny a skłania mnie do tego fakt że grubą kasę kladziemy na ochronę a mimo to jest coraz gorzej nie wiem czy jest to wynikiem małej ilości srodków z tej grupy , uodpornieniem sie szkodnika czy może jakością oferowanych produktów, nie ma znaczenia czy jest plantacja nawadniana czy nie w tym roku juz wiosna pisałem że bedzie problem z utrzymaniem maliny szczególnie tej jesiennej mamy powtórkę z roku 2011 chyba na stronie jagodnika jest szeroko opisany problem tego co w 2011 roku działo sie z maliną jednym słowem jest to samo wystarczy przeczytac i poruwnać objawy a wnoski same sie nasuwają