Witam
Koledzy doradźcie gdzie mogą być potencjalne punkty zasysania lewego powierza. Opryskiwacz ślęza pompa AR 1265. Podejrzewam lewe powietrze bo pompa jest ok a traci ciśnienie. Co powinienem sprawdzić.?
Witam
Koledzy doradźcie gdzie mogą być potencjalne punkty zasysania lewego powierza. Opryskiwacz ślęza pompa AR 1265. Podejrzewam lewe powietrze bo pompa jest ok a traci ciśnienie. Co powinienem sprawdzić.?
kodek, 2018-04-04 22:09, napisał:
Witam
Koledzy doradźcie gdzie mogą być potencjalne punkty zasysania lewego powierza. Opryskiwacz ślęza pompa AR 1265. Podejrzewam lewe powietrze bo pompa jest ok a traci ciśnienie. Co powinienem sprawdzić.?
Najpierw sprawdź filtr ssawny czy nie zapchany potem rury dolotowe do pompy mogą być zapchane lub na złączach biorą lewe powietrze objawem zapchania jest głośna praca pompy tak jakby rechotała
marcin1, 2018-04-05 18:44, napisał:
kodek, 2018-04-04 22:09, napisał:
Witam
Koledzy doradźcie gdzie mogą być potencjalne punkty zasysania lewego powierza. Opryskiwacz ślęza pompa AR 1265. Podejrzewam lewe powietrze bo pompa jest ok a traci ciśnienie. Co powinienem sprawdzić.?
Najpierw sprawdź filtr ssawny czy nie zapchany potem rury dolotowe do pompy mogą być zapchane lub na złączach biorą lewe powietrze objawem zapchania jest głośna praca pompy tak jakby rechotała
Dzięki. To była uszczelka filtra ssawnego.
Koledzy wracam do tematu bo sytuacja się powtarza. Tak do połowy zbiornika jest ok potem spada ciśnienie i nie mogę go zwiękrzyć. Po wyłączeniu pompy i ponownym włączeniu jest przez chwilę ok potem znowu to samo. Żadnego chałasu nie słyszę. Doradżcie co może być powodem.
Zapchane filtry- przy pełnej beczce ssanie pompy i ciśnienie wynikające z naporu cieczy w opryskiwaczu daje radę sprostać ustawieniom rozdzielacza. Poźniej już ciecz nie nadąża przedostawać się przez zapchany/e filtr/y
Dzisiaj ogladając w internecie nowe filtry zaueażyłem że ja nie mam u góry takiego ścisku z motylkiem. Miże brak tego powoduje że rozszczelnia się. Czy taki element mozna kupic osobno?
rewers, 2018-05-23 22:32, napisał:
Zapchane filtry- przy pełnej beczce ssanie pompy i ciśnienie wynikające z naporu cieczy w opryskiwaczu daje radę sprostać ustawieniom rozdzielacza. Poźniej już ciecz nie nadąża przedostawać się przez zapchany/e filtr/y
Niestey do tej pory nie udało mi się naprawić opryskiwacza. W okolicy nie znam nikogo kto by sie zajmował naprawą opryskiwaczy. Doraździe co może być. Wyczyściłem filtr, podokręcałem węże, założyłem nowy kabłąk docikający obudowę filtra. Najdziwniejsze jest to, że jak traci ciśnienie i podkręcając pompę na max nic się nie zmienia. Jak wyłączę WOM i wlączę to prawie brakuje skali na manometrze no ale po kilkudziesięciu metrach ciśnienie spada. Oczywiście gdy oprskiwacz jest prawie pełen jest wszystko ok. Będę wdzięczny za każdą radę.
kodek, 2018-06-12 19:56, napisał:
rewers, 2018-05-23 22:32, napisał:
Zapchane filtry- przy pełnej beczce ssanie pompy i ciśnienie wynikające z naporu cieczy w opryskiwaczu daje radę sprostać ustawieniom rozdzielacza. Poźniej już ciecz nie nadąża przedostawać się przez zapchany/e filtr/y
Niestey do tej pory nie udało mi się naprawić opryskiwacza. W okolicy nie znam nikogo kto by sie zajmował naprawą opryskiwaczy. Doraździe co może być. Wyczyściłem filtr, podokręcałem węże, założyłem nowy kabłąk docikający obudowę filtra. Najdziwniejsze jest to, że jak traci ciśnienie i podkręcając pompę na max nic się nie zmienia. Jak wyłączę WOM i wlączę to prawie brakuje skali na manometrze no ale po kilkudziesięciu metrach ciśnienie spada. Oczywiście gdy oprskiwacz jest prawie pełen jest wszystko ok. Będę wdzięczny za każdą radę.
Kolego a może po prostu oprysk się pieni i dlatego ciśnienie skacze. Spróbuj dodac przy 200-300 litrach antypieniacza i zobaczysz czy bedzie jakaś poprawa.
piotrek197704, 2018-06-12 21:01, napisał:
kodek, 2018-06-12 19:56, napisał:
rewers, 2018-05-23 22:32, napisał:
Zapchane filtry- przy pełnej beczce ssanie pompy i ciśnienie wynikające z naporu cieczy w opryskiwaczu daje radę sprostać ustawieniom rozdzielacza. Poźniej już ciecz nie nadąża przedostawać się przez zapchany/e filtr/y
Niestey do tej pory nie udało mi się naprawić opryskiwacza. W okolicy nie znam nikogo kto by sie zajmował naprawą opryskiwaczy. Doraździe co może być. Wyczyściłem filtr, podokręcałem węże, założyłem nowy kabłąk docikający obudowę filtra. Najdziwniejsze jest to, że jak traci ciśnienie i podkręcając pompę na max nic się nie zmienia. Jak wyłączę WOM i wlączę to prawie brakuje skali na manometrze no ale po kilkudziesięciu metrach ciśnienie spada. Oczywiście gdy oprskiwacz jest prawie pełen jest wszystko ok. Będę wdzięczny za każdą radę.
Kolego a może po prostu oprysk się pieni i dlatego ciśnienie skacze. Spróbuj dodac przy 200-300 litrach antypieniacza i zobaczysz czy bedzie jakaś poprawa.
Nigdy czegoś takiego nie stosowałem. Możesz coś polecić to bym sprawdził bo już nie mam pomysłów.
Ze środków antypieniących to np DEFOMA z firmy Agrii. Super produkt.
Jaki to wogóle opryskiwacz? Przypadkiem nie ślęza z rurą ssawną poprowadzoną od góry do dna zbiornika?
Jeśli inny opryskiwacz to jak wyglada zasysanie cieczy? Może wąż doprowadzający ciecz do filtra jest zapchany grubymi śmieciami typu liście gałązki czy też papierowe/foliowe krążki zabezpieczający buteli z pestycydem - po prostu blokują napływ cieczy a przy ssaniu dodatowo uładają sie tak że zatykają wąż, a jednocześnie nie mogą przedostać się do filtra. Może sprężarką przedmuchnąć w przeciwnym kierunku?
Jeszcze takie pytanie - czy problemy dotyczą każdego zabiegu czy tylko takiego w którym są mieszaniny zbiornikowe różnych śor i nawozów? Może źle dobrane środki ulegają wytrąceniu i w trakcie pracy obklejają filtr. Filtr o zbyt wysokiej liczbie mesh(za gęsty) też będzie potęgował ten problem
rewers, 2018-06-12 22:07, napisał:
Ze środków antypieniących to np DEFOMA z firmy Agrii. Super produkt.
Jaki to wogóle opryskiwacz? Przypadkiem nie ślęza z rurą ssawną poprowadzoną od góry do dna zbiornika?
Jeśli inny opryskiwacz to jak wyglada zasysanie cieczy? Może wąż doprowadzający ciecz do filtra jest zapchany grubymi śmieciami typu liście gałązki czy też papierowe/foliowe krążki zabezpieczający buteli z pestycydem - po prostu blokują napływ cieczy a przy ssaniu dodatowo uładają sie tak że zatykają wąż, a jednocześnie nie mogą przedostać się do filtra. Może sprężarką przedmuchnąć w przeciwnym kierunku?
Trafiłeś idealnie właśnie taka ślęza z rurą ssawną z dna zbiornika. Użytkuję ją drugi rok. W tamtym roku wszystko było ok. W tym roku zaczęły się problemy od oprysków po kwitnieniu wiśni. Traci ciśnienie w pewnym momencie gdy ubędzie pewna ilość cieczy ze zbiornika. Z czasem podkręcam pompę aż w końcu i max nic nie pomaga. Filtr jest cały czas ten sam. Płukałem go kilka razy.
Czyli jest ta teleskopowa rura z tzw. kopytem na końcu. U mnie podobnie działo się gdy przegniła opaska zaciskająca miejsce łączenia rur.
Kolejna sprawa to może być wytarta w tej plastykowej rurze dziurka i tam zasysa powietrze. Trzecia sprawa to właśnie to co opisałem ostatnio - syf podciąga kopytem w górę i blokuje przepływ ( właśnie ten krążek spod wieczka butelek - czasem zdaża się że wpada po wlaniu oprysku).
Wymontuj całą rurę i oberzyj dokładnie.
Kolejna sprawa to filtr - jeśli jest stary to dobrze byłoby go wymienić mo otworki mogą być zapchane.
Kiedyś problem spadku ciśnienia wystę pował u mnie po zmieszaniu merpanu z syllitem. Pompa była nie wypłukane po topsinie i co chwilę zatykało filtr. Wyłaczenie wom powodowało po ponownym uruchomieniu powrót na chwilę właściwego ciśnienia
Jeszcze sprawdź czy nie skierowałeś wylotu mieszadła na "kopyto", bo też może to powodować jakiś problem.
No i pytanie czy czyściłeś wszystkie filtry? Może ten w rozdzielaczu masz kompletnie zafajdany?
rewers, 2018-06-12 22:48, napisał:
Jeszcze sprawdź czy nie skierowałeś wylotu mieszadła na "kopyto", bo też może to powodować jakiś problem.
No i pytanie czy czyściłeś wszystkie filtry? Może ten w rozdzielaczu masz kompletnie zafajdany?
Wielki dzięki za wszelkie rady. Napewno je wykorzystam. Dodatkowo zdecydowałem się kupić kopyto i ten łącznik tylko że nie moge namierzyć w internecie.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl