Witam wszystkich serdecznie.
Jestem zupełnie nowym uzytkownikiem forum jak i "sadownikiem". W ubiegłym roku zakupiłam mały krzak leszczyny. Był piękny, zdrowy i dał już parę orzechów. W tym roku niestey coś go chyba boli. Większość liści jest podziurkowana, niektóre wyglądają wręcz jak koronka. Patrząc z bliska, dziurki mają jasno brązową otoczkę. Nie zauważyłam żadnych "żyjątek" na roślinie a wydaje mi się że w ogóle liście robią się żołtawe, na pewno nie są tak zielone jak u sąsiada...Żadnych kwiatów też nie dostrzegłam w tym roku. Jestem w tej dziedzinie totalną dyletantką i długo szukałam w internecie opisu takiego zjawiska, niestety bez skutku. Dodam jeszcze że ziemia w moim ogrodzie jest dość beznadziejna (kiedyś była tu żwirownia), ale sadząc krzak dałam mu trochę dobrej ziemi ogrodniczej a w tym roku podsypałam nawozem. Czy ktoś wie co może dolegać mojej leszczynie i zechce mi pomóc? Będę wdzięczna gdyż bardzo mi zależy bo mój mąż jest niepoprawnym pożeraczem orzechów laskowych i to drzewko to był prezent dla niego :)