Który bardziej polecacie
ciezko bedzie powiedziec, bo pewnie nie ma wielu osob posiadajcych oba te ciagniki, a taka osoba moze sie rzetelnie wypowiedziec.
ja posiadam powyzsza kubote i moje spostrzezenia na jej temat:
-duzo miejsca w kabinie,ale jednoczesnie nawet na 360 z tylu jest szeroka w stosunku do innych ciagnikow
-spalanie u mnie powyzej 5l/ha-dojazdy na pole na pelnym gazie swoje robia
-brak blokady napedu z przodu to spora wada-jak dla mnie
-skret ma umiarkowany
-ja sobie serwis akurat chwale, szybko przyjezdza jak zglaszalem przeglad
-brak uchylnej przedniej szyby dla mnie porazka
ogolnie jestem zadowolony z ciagnika,ale zawsze do czegos mozna sie doczepic, nie ma jednego idealnego ciagnika.
to chyba t4.75n mniej spali
kubota jak twierdzą dealerzy miała być taka oszczędna
jak licze:
mam przejchane np Z h, tankuje do pelna, pryskam po skonczeniu tankuje wchodzi x ilosc paliwa, jezdzilem Y godzin i wszyscko mam jasne:
Y-Z=np 8 h
weszlo np 45l paliwa/8 h pracy= 5.6 l/ha
Też posiadam kubote i popieram wady wymienione przez kolege Argona , dorzuce jeszcze kiepską widoczność z tyłu przy zaczepianiu sprzętu. Zaś spalanie mi wychodzi znacznie mniej ,bo 3,5l/h z dojazdami do działek od 1-3 km. Ja pryskam wałek eko 1000obr. a jak wieje to 1300obr. Agrola Power. Potrafi spalić sporo ale na wysokich obr. i znacznym obciążeniu! Orka cieżka 7-8l/h , koszenie ok.4l. Ja mam na oponach 380 zweżony na max i buja na dołkach gożej niż w mistralu bo wysoko sie siedzi, a co dopiero jest na 320 ? Bo takie też zakładają i jest znacznie węższy. W kabinie dosyć cicho , silnik pracuje miękko i elastycznie. Mogło by być więcej biegów. Ogólnie jestem zadowolony mimo tych kilku wad, które pewnie każdy ciągnik posiada.
byłem za kubotą ale jeszcze musze to przemysleć czy jednak nie nh 75n
1.taniej go kupie
2.mniej spali -chyba?
3.mozna go zwęzić, lepszy skręt , chyba ciszej w srodku
4.blokada osi jest
5.więcej biegów
6.rejonizacja w kubocie a niuha gdzie mi pasuje wezme
Witam,
Ja bym sie dużo nie zastanawiał i obstawił bym od razu MF,
Niżej sie siedzi, wygodnie, duzo miejsca w kabinie, mocne i dobre silniki dobre wyposażenie standardowe, lux oświetlenie, wybór szerokośći opon tył przód. Szyby uchylne tył przód, dobra widoczność narzędzi zawieszancych z tyłu, zakres wałków silny podnośnik.
Zastanów sie w moim regionie dużo jest tych ciągników i bardzo sobie chwalą gospodarze sadownicy.
pozdr
Jak chcesz 3625 GE to musisz się spieszyć bo już niedługo go nie będzie. Montują ostatnie silniki na pompie mechanicznej, później tylko CR. Zastępcą będzie model 3630, 74 KM(?). Niby Korbanki dają na skrzynie i silnik 5 lat gwarancji ale u nich serwisujesz. Przez ten czas 10 tyś. jeszcze zabiorą. Cena obecnie coś ok. 30 tyś. euro netto, wersja praktycznie podstawowa ze skrzynią 12x12. Ja jestem za ferdkiem.
pomysl dobrze nad new hollandem t4.75n . popularne maszyny , bardzo zwrotne . nie wiem na ile jest gwarancja na nie ale jesli chodzi o rynek ciągników sadowniczych new holland ma duze udzialy.
massey z 2005 przejechane 5000mtg popredni właściciel nie remontował ja też nie wszystko ok ciekawe co będzie z kubotą po takim przebiegu, poczekamy zobaczymy , to w sumie tyle
ktoś kiedyś napisał na forum:
1. fendt długo długo nic następnie massey i class długo nic ......................rex, new holland, kubota itp długo długo...................................................................................................długo nic .......................ursus:)
troche slabe miejsce new hollanda w tym rankingu . moim zdaniem powinien byc w czolówe, bo czewmu claas jest lepszy od new hollanda? silniki mają te same . claas jest gorzej skrętny.
Porównywanie Kuboty do masseya to jak porównywać Fiata do Toyoty. Niby fiat lepiej wyposarzony niby ładniejszy , nowoczesniejszy itd ale tylko gdy stoi w salonie. Obejrzyjcie i porównajcie 5 letniego Fiata i 5 letnia Toyote. W Fiatach psują sie takie rzeczy o któych użykownik Toyoty nawet nie wie ze ma w samochodzie!!! Massey nie jest już angielski tylko włoski wiec dlatego takie porównanie. Zresztą tą włoszczyzna smierdzi z daleka. Fend jest Super zgoda ale skrzynia kosztuje 60tys bo nikt nie chce ( nie umie) naprawić. Nikogo nie chce przekonywać wo "lepszeości" marki ale to są moje przemyślenia i obserwacje. Ciekawe również ze masseyów NH na rynku wtórnym jest sporo a kubot jak na lekarstwo bo" niemiec" nie sprzedaje bez problematycznego sprzetu tylko taki z ktrórym sa problemy lub nie oplaca sie remonotować
szkoda ze fendt nie ma zwyklej skrzyni jak kiedys, nawet w opcji . tylko jedynie vario . napewno super ciągnik ale jak bedzie problem ze skrzynią po gwarancji to ciezko bedzie z kosztami i fachowcem
kolego waldus idąc twoim tokiem rozumowania to Kubota jest lepsza od Fendta, bo jest więcej Fendtów używanych na sprzedaż, Kubot nie ma używanych bo pewnie praktycznie bardzo mało się sprzedawało parę lat temu kubot na zachodzie europy, skad pochodzi większość używek u nas na rynku, już pisałem to nie raz, dla mnie Kubota mała i duża to beznadziejne ciągniki sadownicze, na plus to tylko przestronne kabiny, ciągnik kupuje się na lata i nie wiem kto patrząc w przyszłość kupuje takiego szerokiego sadownika
a co do skrzyń Vario to u nas są już spece w kraju którzy je naprawiają znacznie taniej niż kosztuje nowa
Jeżeli szerokość to jedyna wada kuboty to chciałbym zaznaczyć ze ja ją jeszcze poszerzyłem bo mam górki z pochyleniem. Dużo ludzi używa c360 nie zwężonych czy 3512 i jakoś daja rade. Dla mnie tak jak pisałem priorytetem jest niezawodność. Kuboty na zachodzie sa sprzedawane dużo dłużej niż w Polsce a na rynku wtórnym jest ich sladowa ilosc.
musiałęś ją poszerzyć bo jest wysoka i ma wysoko położony środek ciężkości, chocby massey z tego tematu, choć jest o 30cm węższy będzie go trudniej przewrócić niż twoją Kubotę, w sumie jedynie osoba co mają jakieś tereny podmokłe gdzie ciągnik może usiąść to ten duży prześwit może być istotny, dla każdego co innego jest ważne w ciągniku, ja patrze przez swój pryzmat, dla mnie ciągnik sadowniczy musi być wąski (najlepiej z możliwością regulacji tak ok 1,2m-1,5m) szybki (bo mam sporo dojazdów) dobrze wyciszony, oszczędny, nie musi być bardzo mocny, więcej jak 70km ja u siebie nie wykorzystam, tani i bezwaryjny ( które się namnijej psują to się dowiemy za parę lat) dlatego wg moich kryterów Kubota wypada słabo, jak dla kogoś szerkość nie jest istotna, za to liczy się prześwit i duża kabina z płaską podłogą to powinien wybrac Kubotę
kolego pogadaj sobie z osobami co bywają często na zachodzie to ci powiedzą jak często widzą tam Kuboty sadownicze, na tle choćby fendtów czy masseów
Z tym srodkiem cieżkosci to nie do konca sie zgodze bo to ze kabine ma wysoko nie powoduje to drastycznego podniesienia sie środka cieżkosci bo nie jest ona bardzo cieżka w porównaniu z innymi mechanizmami.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl