opryskiwacz sadowniczy - Krukowiak Tajfun

Witam posiadam opryskiwacz Krukowiak Tajfun beczka 1500l przystawka tradycyjna  . Chciałbym poznać zalety i wady tego opryskiwacza . Zabiegi wykonuje ursusem 2812 ale na drugim biegu na wentylatorze ma ciezko. Rozsadziło mi zawór Sterujący bo robili prube na wodzie tam gdzie kupiłem a opryskiwacza nieuzytkowalem pierwszego roku bo kupilem w polowie sezonu zapłacilem za remont 550zł .Na zime zdemontouje zawór i zalewam pompe Borygiem lub innym plynem chlodniczym .
Druga sprawa te łopadki u góry wentylatora to tez niezdaje w 100% swego znaczenia są pewne niedociągniecia. 

Prosze o opinie Sadowników posiadających ten sprzet.

Kolego nie mam takiego opryskiwacza wiec nic na ten temat nie powiem. Powiem za to o ursusie 2812 świetny ciagnik,nie wiem jakim biegiem pryskasz ale podejrzewam ze 4 na dolnej skrzyni i dlatego ma ciężko. Przełącz na 1,na gorna skrzynie 1200 obrotów i nie poczujesz tego opryskiwacza. Pozdrawiam

????

A to ciekawe - "wożę się" na 235 ,2812 od przeszło 35-ciu lat i zawsze czwórkę polową się w nim zakłada gdy na jedynce zdycha ,to nie Zetor czy C  360 gdzie jedynka szosowa jest  silniejsza od piątki polowej .

2812 w wentylatorze 32"  ,na drugim biegu przekładni przy ustawieniu łopatek na 90% wydajności /wirnik MultiWing / dochodził do 1400obr/min  na postoju i nie szło wydusić  nic więcej ,a pompa pracowała bez obciążenia .

Mialem takiego ursusa 10 lat i też mogę cos o nim powiedzieć. Ciagalem nim agrole optimum z odwrotnym ciągiem powietrza na 2 biegu wentylatora (zającu) i zawsze nie było problemu z brakiem mocy. Jedyneczka szosowa 1200 obrotów silnik miał lekko i spalanie male a jak na 4 to spalanie podwójne,i 1600 obrotów max. U mnie każdy tak pryska i nie słyszałem żeby ktoś czwórka go katowal.

W Optimum  czarny wirnik MultiWing fabrycznie jest ustawiany na drugim ząbku -30% możliwości / kąt 17 stopni jak dobrze pamiętam/  ,załóż 16 łopat ustaw 60 stopni  i powodzenia ,trójka polowa i z 5 atm na pompie bo wyższe cisnienie udusi silnik  poza tym odwrotny ciąg ma mniejsze obciążenie w związku z mniejszą sprawnością   .Jak się z ciśnieniem nie przesadza to trzydziestka w tym ma lżej jak w Slęzie z dużym koszem .Ameryki nie odkrywam ,krzywe wydajności i poboru mocy tych wentylatorów są dostępne u producenta ,pobór mocy pompy w zależności od ciśnienia jest w jej instrukcji ,Moc na wałku w zależności od obrotów silnika to też nie tajemnica Ursusa.

Chyba kolego chcesz pryskać 4 rzędy na raz. Ja nie widzę potrzeby używać nie wiadomo jakiego wentylatora i obrotów. Taka jest poprostu moja opinia i ja tak użytkowałem ten sprzęt. I to nie jest ważne kto czym pryska bo każdy ma sprzęt taki na jaki go stać,najważniejsze żeby w sadzie czysto bez parcha i robactwa.

nie wiem  moge  źle pisaćale     w  tym przypadku    ale iągnik  rady  nie daje  bo  jest  zasłaby   i tyle

Panie Darku chyba pan ma racje bo dla porównania pryskalem c 360 i było ok . Bo rozmawiałem z kilkoma osobami i to samo mi powiedzieli.

Witam. Co sądzicie o opryskiwaczu Krukowiak z przystawką okrągłą o odwróconym ciągu? ile kosztuje? Jakie ma wady i zalety? Pozdrawiam

ktos uzytkuje moze tajfuna z tradycyjna przystawka?? jakies opine,uwagi??