Jak kształtują się stawki godzinowe za prace w sadach w Waszych regionach w tym sezonie, ewentualnie jakie macie przymiarki na jesienny zbiór jabłek?
Ciekawi mnie zwłaszcza rejon sandomierski, gdyż dziś dwie osoby potraktowały moją propozycję 10zł/h jako brak szacunku dla pracownika (w ich mniemaniu bardzo dobrego), gdyż gdzieś tam 25km dalej w centrum rejonu ktoś oferuje im 11zł/h.