Kontrsankcje..

Komisja Europejska przedłuży do 30 czerwca 2016 r. pomoc dla producentów owoców i warzyw w związku z utrzymaniem rosyjskigo embarga. Według wstępnego projektu polscy hodowcy będą mogli wycofać z rynku za odszkodowaniem m.in. 296 200 ton jabłek i gruszek.

Jęśli tak to powinno być teraz tak, że ci co już skorzystali nie będą mogli uczestniczyć w programie. Pewnie i tak bedą kombinacje, ale sprawiedliwość musi jakaś być.

Ciekawe jakie będą teraz stawki do kilogram bo coś mi się zdaje że zbyt pięknie to wygląda. 

rodecro, 2015-07-22 23:42, napisał:

Jęśli tak to powinno być teraz tak, że ci co już skorzystali nie będą mogli uczestniczyć w programie. Pewnie i tak bedą kombinacje, ale sprawiedliwość musi jakaś być.

przecież to inny sezon już to czemu niby nie będą mogli ?

Sprawiedliwość     Jednak polski romantyzm wiecznie żywy.

rodecro, 2015-07-22 23:42, napisał:

Jęśli tak to powinno być teraz tak, że ci co już skorzystali nie będą mogli uczestniczyć w programie. Pewnie i tak bedą kombinacje, ale sprawiedliwość musi jakaś być.

Przespałeś rok a teraz masz problem ze sprawiedliwością. 

Kto dał łapówki ten mógł wystawić jabłka, bez łapówki nie było nigdy miejsca.. 

Łapówki? było kto pierwszy ten lepszy, po prostu sie spóźniłeś...

Tak??? Tego samego dnia jak wesza w zycie ustawa moja dziewczyna ja przejrzala i zalatwilismy sobie bank na 40ton. Facet zadowolony ze tyle towaru przyjmie pytam sie czy jaka umowe piszemy on ze nie nie trzeba wszystko na 100% wezmie.  Dzwonie tydzien przed umowinym odbiorem a facetze nie wszystko juz nie aktualne.  Zbyt piekny ten swiat ktory ligol opisujesz by byl.  

tez mialem ten problem najwieksze grupy z grojca wstawialy przemysl bylo to z pewnoscia tak opanowane ze mali nie mieli szans .Dopiero w moich rejonach jak szkoly dostaly akceptacje po rejestracji wtedy dopiero zaczalem popychac towar ale to juz bylo pozno przemeczylem sie i teraz gdybym byl juz w tej sytuacji to mam bez łaski  mam rynek zbytu a szkoly to potencjal i miałem satysfakcje jak widziałem na stronach szkoł jak dzieci jedza jabłka czesto nie zdazyłem odjechac a czesc jabłek była w ich zebach wraz z usmiechem

Ligol20, 2015-07-28 14:17, napisał:

Przecież to inny sezon już to czemu niby nie będą mogli ?

A czemu gospodarstwa mają limity na dotacje z UE i tylko jeden rolnik ma do wykorzystania max 300 tyś dotacji. Bo to się nazywa sprawiedliwość aby też i inni skorzystali.

Jak będzie ten sam schemat jak rok temu to skorzystają znów tylko tacy co mają najlepsze kontakty już doświadczenie i też tacy co wiedza jak interesy robić.

Jacekk, 2015-07-28 14:17, napisał:

Przespałeś rok a teraz masz problem ze sprawiedliwością. 

Daj spokój przecież pamiętam jak wszystko to funkcjonowało. Pal licho czy brałem w tym udział czy nie (nie chodzi o te 10000 czy 20000 zł, które nie zarobiłem bo co to jest tak naprawdę), ale na pewnie nie chcę żyć w kraju w którym rządzi wyścig szczurów dla przeciętnych a na najwyższym levelu rządzą kontakty i konszachty.

Jeżeli prawdą jest że możemy wycofać 296 200 ton jabłek a 104 000ton pójdzie na przemysł co daje    4 mln ton to  nic nie zostanie na rynek krajowy, export oraz dla siebie. W tej sytuacji sadownicy powinni być najbardziej zadowoloną grupą zawodową. Czego wszystkim i sobie życzę.

400 tys. ton. czyli 0,4 miliona. ok 15% całości

Sobek, 2015-07-28 18:41, napisał:

Jeżeli prawdą jest że możemy wycofać 296 200 ton jabłek a 104 000ton pójdzie na przemysł co daje    4 mln ton to  nic nie zostanie na rynek krajowy, export oraz dla siebie. W tej sytuacji sadownicy powinni być najbardziej zadowoloną grupą zawodową. Czego wszystkim i sobie życzę.

Chyba ci sie kolego zera poprzestawiały... niecałe 300tys ton pójdzie na wycofanie a produkujemy ok 3.5mln ton...

ligol20, 2015-07-28 21:10, napisał:

Sobek, 2015-07-28 18:41, napisał:

Jeżeli prawdą jest że możemy wycofać 296 200 ton jabłek a 104 000ton pójdzie na przemysł co daje    4 mln ton to  nic nie zostanie na rynek krajowy, export oraz dla siebie. W tej sytuacji sadownicy powinni być najbardziej zadowoloną grupą zawodową. Czego wszystkim i sobie życzę.

Chyba ci sie kolego zera poprzestawiały... niecałe 300tys ton pójdzie na wycofanie a produkujemy ok 3.5mln ton...

No ale SOBEK przez chwilkę był szczęścliwy . Trochę tymi zerami za mocno go ściągneliście z chmur na ziemię.

Ja nie mam żadnych znajomości,tylko po prostu wszedłem na stronę ARR.Była tam długa lista szkół i nie tylo i dzwoniłem po kolei do tych które mnie interesowały.Teraz ci co im się nie chciało dupy ruszyć i wydać parę złotych na telefony pieprzą o sprawiedliwości.Może nie wysyłałem towaru tirami ale dla chcącego nic trudnego.No i też trzeba było co rano wchodzić na stronę Agencjii i liczyć na ogłoszenie przyjmowania wniosków.Ludzie się bali a teraz gadają pierdoły.

Ja wchodziłem na strony arr i pewnej nocy o 12 pojawiły się te wnioski, ale dnia następnego to było jakoś tak po 12 został wstrzymany nabór. Powiedz mi jak ktoś kto nie ma internetu miałby się o tych wnioskach dowiedzieć, ponadto ludzie starsi raczej sami nie będą w stanie sobie wszystkiego zorganizować. Oczywiście da się wszystko spiąc w krótkim czasie, ale nie wierzę, że bez wcześniejszych przecieków byłoby to dla wielu możliwe.

Generalnie to już historia, ale wyraziłem się na początrku w taki sposób, że dla wszystkich nie starczy tej kasy to niech teraz może skorzytają ci co jeszzce nie brali udziału. Takie moje zdanie.

Nie o północy tylko zawsze rano był komunikat że następnego dnia zaczyna się nabór wniosków.A że trwał tylko dzień to już inna historia

Było jak było to już historia, ale chodzi o to, aby nie było wyśigu szczurów tylko jakiś sensowny schemat działania bez opcji kto pierwszy ten lepszy i w ogóle bo niebawem będziemy tańsi niż Chiny, a przecież to Europa nie 3 świat.

Wycofanych ma być 296 tyś. Ton. Z tym ze pewnie duża część będzie znów na tak zwane zielone koszenie.. 

Pewnie pula  na koszenie tez będzie tylko pytanie kto będzie kosił każdy kto nie będzie miał możliwość przechować do wiosny będzie łądował jabłka na banki.. Po za tym ciekawe jaki będzie export w tym roku jak Rosja będzie niszczy nasz jabłka.. Czyżby kryzys przed nami..? 

wojtekx, 2015-07-31 23:47, napisał:

Pewnie pula  na koszenie tez będzie tylko pytanie kto będzie kosił każdy kto nie będzie miał możliwość przechować do wiosny będzie łądował jabłka na banki.. Po za tym ciekawe jaki będzie export w tym roku jak Rosja będzie niszczy nasz jabłka.. Czyżby kryzys przed nami..? 

Kryzys rozpoczął się już rok temu, a teraz to tylko kontynuacja owego kryzysu,więc chyba nie powinno to być  wielkim zaskoczeniem. Powiem inaczej.  Ten rok jest o tyle lepszy  od ubiegłego że embargo jest już czyś wpisanym  w produkcji jabłek i nie jest  takim "trzęsieniem ziemi"  jakie nawiedziło nas  rok wcześniej tuż przed samymi zbiorami.

Zobaczymy jakie będą ceny jabłek.

Wstawić do baków można. Należy mieć świadomość, że pieniądze za bezpłatną dystrybucje będą dopiero za rok. Kurs euro brany do decyzji jest z ostatniego dnia dystrybucji. Czyli do tej pory z 15.10, 30.12 i 30.06. Ciekawe kto wtrzyma taki czas bez wpłat

...to  że Władysław Wielki Pupin Pierwszy   próbuje uszczelnić swe granice przed  towarem niegodnym  obywateli jego królestwa  to rzecz  normalna. Przecież zaden  normalny Rosjanim nie będzie wcinał  zarobaczonych  jabłek,gruszek,trujących owoców morza , pieczarek,  zapleśniałych serów , wieprzowiny  , kupował  obrzydliwych kwiatów z Holandii...Tylko co odpowie na to wszystko handel tamtejszy który na tych   wszystkich towarach typu "Beee"  zarabiał pieniądze. Przestawią się na   produkty z KUBY , KOLUMBII ,ARGENTYNY  i innych zaprzyjaźnionych państw  które są zapewne liderami w tej produkcji  ,a  transport jest niczym rzut beretem :)? Będzie jak  to było od zawsze  czyli płacisz "dzięngi "   i "jedziosz"    Dekret ,dekretem  ,ale ludzie coś jeść muszą a firmy muszą przynosić zyski , w przeciwnym razie  wszystko się rozsypie jak domek z kart. Jest jeszcze jedna sprawa .W tym kraju  "zwykli " obywatele  przecierpią wiele karmiąc  się  Moskiewską propagandą , ale  elity biznesu  jak zaczną odczuwać głód pieniądza to Wódz może się  ciężko rozchorować w ciągu kilku dni. 

PS. Ktoś może wspomnieć o  CHINACH  które teoretycznie  mogły by częściowo zaspokoić potrzeby Federacji Rosyjskiej. Jednak problem tkwi w tym że  to CHINY  od kilku lat rozdają  karty Federacji Rosyjskiej i dyktują warunki  obrotem surowcami ,a nie odwrotnie jak się wcześniej spodziewano.

POZDRAWIAM.