Może byśmy się w tym temacie wymienili wnioskami, spostrzeżeniami, swoimi przemyśleniami na temat tego co mogliśmy usłyszeć na tej konferencji:
-Czy zgadzacie się z panami z Fall Creek i z Chile, że konsumpcja borówki na świecie będzie jeszcze znacząco wzrastać, wiadomo, że Europa, o Azji nawet nie wspominąjąc spożywa znacznie mniej borówki niż choćby USA, ale czy uda się ich przekonać do tych owoców i czy ten wzrost nadąży za wzrostem nasadzeń?
-Co myślicie o zbiorze maszynowym po występieniu prof. Pluty, nie widziałem, ze aż 15-25% owoców przy zbiorze kombajnem spada na ziemię w USA chociaż mają najnowcześniejszy sprzęt, biorąc pod uwagę koszt tego wszystkiego i to, ze siłą robocza jest u nas w kraju relatywnie tania, myślę, ze jeszcze ładnych parę lat będzie to zupełnie nie opłacalne u nas
-Co myślcie o możliwości przedłużenia zbioru u nas w kraju przy użyciu daszków, które są znacznie tańśze od Tuneli?
-No i zagrożenie związane z Drosophila suzukii, ciekawe czy nasz kilmat ograniczy tego pasożyta, kiedy możemy się spodziewać ataku z pełną siłą, może do tego czasu zostanie wymyślona jakiś skuteczny sposub zwalczania, ktoś się orientuje gdzie w kraju znajdowano te kilkadziesiąt/set sztuk
a ostatnio zauważyłam że na chacie mniej więcej o takiej porze się ostatnio pojawiasz. Po przesunieciu zegara do przodu o takiej porze to już śpię albo na rzęsach jadę. Jakaś bardziej ludzka pora by się przydała.