Witam. Co myślicie o komunikatach sadownioczych piorin. Czy są one wiarygodne ? I czy stosowanie się do nich będzie dobrym rozwiązaniem ?
Witam. Co myślicie o komunikatach sadownioczych piorin. Czy są one wiarygodne ? I czy stosowanie się do nich będzie dobrym rozwiązaniem ?
Ciężko precyzyjnie odpowiedzieć, jednak moim zdaniem komunikaty sadownicze PIORINu są bardzo ogólne. Każdy ma inne stanowisko swoich upraw, odmiany, warunki pogodowe. PIORIN informuje o rzeczach podstawowych, które każdy z sadowników, producentów owoców powinien i bez tego komunikaty już wiedzieć… Istnieją przecież wiele alternatywnych komunikatów moim zdaniem o wiele precyzyjniejszych w zaleceniach i co najważniejsze potwierdzonych minimalną ilością danych pogodowych i faz rozwojowych z danej lokalizacji.
Tak właśnie jest jak pisze MarcinZ. I jeśli chodzi o wiarygodność to dodam od siebie taką oto rzecz. Trzy lata temu u mnie pięknie obrodziły czereśnie pomimo, że sąsiedzi martwili się słabym plonem. W związku z tym chcieliśmy z mężem utrzymać ten stan rzeczy do zbiorów. Niestety, mimo oprysków na nasionnicę trześniówkę, przegraliśmy z tym owadem. Dodam, że ciągle przeglądane były komunikaty PIORINu dla naszego regionu i satysfakcja o nie pojawieniu się u nas tego szkodnika. Aż w pewnym momencie w okolicznych powiatach już były wiadomości o wylocie muchy i doszło do tego, że wszędzie no około już nasionnnica opanowała teren a nasz był wolny od tego paskudztwa co oczywiście jest rzeczą niemożliwą. I po wykonaniu rozmowy telefonicznej do naszej stacji dowiedzieliśmy się, że nie ma się czym martwić bo jeszcze u nas nie ma. Ha...
jankamast... Wszystko co można by chyba doradzić, to założyć własną sygnalizację... A jest to dość proste bo trzeba tylko zamówić żółte tablice, powiesić i obserwować... Pozdrawiam !
@ Melolontha- dziękuję, ale jak pisałam poprzednio opryski były wykonane a przecież nie robi się tego ot tak sobie (śor nie są za darmo a i karencja zobowiązuje), tylko musi być to poparte jakimś wskazaniem i były to właśnie żółte tablice lepowe kiedy to pojawiła się na nich nasionnica nie jakaś tam cała masa. W poprzednim komentarzu chodziło głównie o to, że wszystkie ościenne powiaty województwa rejestrowały już a nasz nie, bo jak odpowiedzieli min. "nikt nie zgłaszał". No cóż...
Dla mnie te komunikaty są bezwartościowe . Komunikaty na owocówkę są wyłącznie na czarną główkę , gdy ktoś zajrzy kilka dni po zabiegu ma info ; termin zabiegu minął , z resztą to dotyczy też innych patogenów . Nie można podać : termin zabiegu na czarną główkę minął dnia X ?
Uważam ,że jedyny zadowolony odbiorca takich komunikatów(sadowniczych) to działkowiec i jemu jak najbardziej są potrzebne , bo przecież dla jednego drzewka nie będzie kupował pułapek czy tablic.
U nas , od kiedy tylko pojawiły się w sprzedaży pułapki i tablice korzystamy wyłącznie z własnej sygnalizacji iii trudno uwierzyć że są osoby dla których komunikat ze stacji odległej o kilometry , jest miarodajny... ale jest ryzyko - jest zabawa.
Komunikaty PIORiN, w formie papierowej dostarczanej "pod drzwi", to dobry pomysł Te komunikaty na papierze warto ze sobą zabierać do sadu. Zawsze może się przydać. Jeśli ktoś pamięta takie tytuły - "Kraj Rad, Radziecka Kobieta"... Te czasopisma w ogóle się nie nadawały
A w postaci elektronicznej ? To jest nic nie warta forma komunikatów dla sadowników. Podam przykład "mego" podwórka. W moim powiecie jest gmina, która pod względem powierzchni zajmuje drugie miejsce w kraju. Jak jade na ryby, to musze tą gmine całą przejechać i troche to trwa. Jednak jest to przykład symbol. Na jednym krańcu "idzie" burza, a na drugim prawie jej nie słychać. W jednym miejscu mogą pojawić się szkodniki, gdzie w drugim końcu ich nie ma, bo np. są lasy...
Jeśli ktoś chce opierać ochrone na podstawie takich komunikatów, to niech taką forme odpuści sobie. Niech lepiej weźmie się do nauki !! Tak nie wiele to kosztuje i przede wszystkim nie boli. Ktoś opowiada o czereśniach, ktoś powie o jaboniach...Ja np. na owocówke jabłkóweczke mam taki wskaźnik. Za garażami rosną akacje - robinia akacjowa. Gdy dwie pierwsze są w pełni kwitnienia, to należy jeszcze czekać, aż trzecia akacja będzie prawie w pełni kwitnienia. Stosował tą metode Ojciec, stosuje i ja...Skuteczność ? 100 %.
Obserwacja, obserwacja, obserwacja... Tak, jak po zimie następuje wiosna, a po niej lato, tok i w naszej branży te zdarzenia są co rocznie praktycznie w takim samym czasie. Nie chodzi o daty, ale o rozwój, faze wegetacji...I tyle.
Chcial bym zapytac kolegow z okolic Opola Lubelskiego ktore komunikaty Agrosimexu czy Soski.Ktora firma ma bardziej rozbodowane stacje w naszej okolicy.
Nigdy nie korzystałem z komunikatów Agrosimexu ale za to od 3 lat kożystam z Soski oprócz sms'ów przychodza jeszcze wiadomości na e-mail. Powodem dla którego korzystam włąsnie z tej firmy jest to że moje pola leża w zasięgu 3 stacji: Wandalin, Niesieołowice i Franciszków co daje dobre porównanie jeśli chodzi o warunki pogodowe i wysiewy zarodników
Jeśli chcesz mieć upierdliwego wysyłacza smsów o nieustannej konieczności nawożenia i ochrony, bierz agrosimex. Dostaniesz sporo reklamy na telefon, niektórzy to lubią. Oczywiście będzie 'czysto" jeśli zastosujesz się dow szystkich zaleceń. Tak w sadzie jak i w kieszeni.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl