Witam,
W związku z programami przymierzam się do kupna sprzętu m,in. kombajnu teraz pytanie
Jakie propozycje kombajnów mi proponujecie, wykonanie,jakość, wyposażenie które ułatwi mi pracę i dokładność zbiorów.
Witam,
W związku z programami przymierzam się do kupna sprzętu m,in. kombajnu teraz pytanie
Jakie propozycje kombajnów mi proponujecie, wykonanie,jakość, wyposażenie które ułatwi mi pracę i dokładność zbiorów.
Polecam kombajn z Jagody, podstawa to skrętna oś w wiekszoszści firm jest już w standardzie :D Fajną zabawką jest zaczep hydrauliczny jeśli masz rózne rozstawy to możesz sobie kobajn przesówać względem traktora tak żeby traktorem nie jeździć po krzakach i żeby stół od kombajnu był dosunięty do krzaka :D Bez tego da się pracować ale znacznie ułatwia prace jak są różne krzaki i rozstawy :D
witam polecam kombajn weremczuka jest szybszy dokladniejszy w otrzasaniu tak jak kolega napisal skretna os i skretny dyszel kombajny skierniewickie to przezytek
Tak jak kolega wyżej , jak już kupywać to tylko Weremczuka . Mimo że droższy od konkurencji ale kombajn jest dopracowany. U mnie jest już 7 my sezon bez awarii jakiejkolwiek.
Sfamasz 11 lat praktycznie bezawaryjnie co roku zbieram ok 20ha porzeczki i kilka ha aronii. Wymieniłem taśmy i ubytki w palcech
Weremczuk, bezawaryjny, dokładny i jednocześnie bardzo szybki.
Ważne to ustawić z głową i stosownie do prędkości jazdy. Większość filmików na yt to płakać się chce jak ludzie meczą maszyny i siebie.
Mam 10 lat i jedyne co wymieniłem to wąska taśma z łańcuchem i oczywiście systematycznie palce - pracuje sporo.
https://youtu.be/UFl4F1VJ0vw na filmiku masz prędkość roboczą, taśmy trochę za szybko ustawione do tego sypania, ale to cześć rzędów słabiej sypiaca, a ustawienia do poczatkowej wydajności, zresztą widać po wystartowaniu filmu że im dalej tym gorzej z plonem ;)
Inna sprawa to czy warto inwestować w poprzeczkę, ale to inna sprawa.
Jak zwykle każdy swoje chwali :D Każdą maszynę niezależnie od producenta trzeba odpowiednio ustawić a w kombajnie porzeczkowym tych ustawień jest naprawdę wiele. Ja przeważnie rwę z prędkością 1.4 km/h wtedy wychodzi niecałe 4 godzinki na hektar chyba że są bardzo wąskie uwrocia i jest ich dużo to 4 godzinki, można by pojechać szybciej ale rzadko tak robię, ponieważ wtedy nie nadażamy z odbiorem palet ( nie mam wózka i tylko jedna jest na kombajnie) . Co do sensu pchania się w ten biznes to nie ma się co wypowiadać bo to bardzo indywidualna sprawa jednemu opłąca się sprzedać po 50 gr a innemu po 1,5 Zł, więc jeśli kolega widzi w tym jakąś opłacalność to niech rozwija się jak najlepiej :D
Ja tam polecam Jagode ze Skierniewic. Najlepsze maszyny.
Głowice polecam dwie.
Jedna głowica w porzeczce jest wystarczająca no chyba że masz zamiar zbierać jeszcze coś innego dwie głowice to w przyszłośći dodatkowe koszty pamiętaj o tym.
polecam Weremczuka tak jak koledzy lepiej dolozyc ale maszyna jest tego warta .
Może ktoś jaśniej wytłumaczyć dlaczego ta maszyna jest lepsza od np. Jarka 5 z jagody ? Co powoduje że według was warto dołożyć te kilkadziesiąt tysięcy wiecej ? Nie rwałem nigdy weremczukiem widziałęm go tylko na targach i jak dla mnie to jest bardzo wysoki przez co nie widac co sie dzieje z tyłu za kombajnem, może jakiś użytkowik by się wypowiedział czy widać z ciągnika kiedy paleta jest pełna ? Z jaką prędkościa maksymalnie rwaliście takim kombajnem porzeczke ? Jak się zchowuje w aroni ?
Pytanie było jaki kombajn do porzeczki a nie do aronii. Są różne wersje Joanny 4, a przez to jest różne umiejscowienie wentylatora, który zasłania widok do tyłu. Kisten jest na samej krawędzi pomostu także widać co nie co . Różnica w cenie zakupu jest ale i w odsprzedaży póżniej . Przed zakupem Joanny 3 oglądałem chyba wszystkie prócz tych robionych w "garażach" i wybrałem dużo droższą Joanne.
No fajnie że wybrałeś Joanne ale napisz dlaczego popierając to jakimś sensownym argumentem :D
Czemu lepszy ??
- jest lepiej wykonany
- jest 3 lub 4 wersje Joanny , zależy do czego potrzebujesz
- jedna głowica otrząsająca , która w zupełności sobie radzi
- posiada własny układ hydrauliczny do sterowania np. skrętną osią , skrętny dyszel
- i jeszcze by się coś znalazło .
Jedyną wade jaką ma to cena :)
Jakoś mnie nie przekonały te argumenty .....-Jakość wykonania w Jagodzie stoi na bardzo wysokim poziomie podobnie jak w weremczuku jeśli są róznice to niewielkie
-w Jagodzie wersje są dwie, choć można je modyfikować potrzebuje to jeden kombajn do wszystkiego żeby nie kupować osobnego do aronii agrestu i porzeczek tutaj widzę plus na Jagodę
- Jedna czy dwie głowice to już wolna wola , dwie to na pewno większe koszty remontu. Wybrałem dwie ponieważ nie widziałem sensu dokłądać na starcie kasy do weremczuka, a przy dwóch głowicach pierwszą ustawiam delikatnie drugą troche mocniej i dzieki temu nie wyrzuca mi owoców poza taśmę na przodzie a z tylu oberwie nawet niedojrzałe jeśli się trafią.
-własny układ hydrauliczny do sterowania osią i dyszlem to spore koszty i kolejne elementy do ewentualnych awarii, gdzie koszty regeneracji są spore. Osobiście i tak by mnie to nie przekonało bo wolę korzystać z rozdzielacza w ciągniku. Własny układ hydrauliczny na kombajnie do skrętu i dyszla tylko po to żeby potem sterowanie ciągnąć spowrotem do ciągnika to dla mnie troszkę wyłudzanie pieniędzy, zakłądam ze sterownie tymi elementami z kombajnu jest kompletnie bez sensu. Podsumowując lepiej użyć hydrauliki w ciągni a jak jej nie ma to założyć do ciągnika niż do kobajnu bo w ciągniku przyda się częściej
- jeszcze by coś się znalazło np sąsiad móił że tylko czerwone kombajny są dobre a z jagody niestety niebeski ale na zamówienie pewnie pomalują na czerwono xD
Dalej nikt nie podał z jaką prędkością jeżdzi z weremczukiem i ile wtedy rwie hektar a bardzo mnie to ciekawi :D
Ja proponowałbym jednak kierować się bardziej rozumem niż sercem i kupić to co się najbardziej opłaca :P
Przekonałeś mnie sprzedaje Dżoane i kupuje niebieski :) W tym roku wszystkie kombajny będą jeżdzić z dużą predkością :)
Joanna 3
Mocne łańcuchy 3/4 cale jeśli dobrze pamietam.
Jedna glowica nie powodujaca szkód - ciężko poznać czy bylo jechane :). Kiedyś jak mialem usługowo robione kombajnem z dwoma otrzasaczami to porzeczki po kilku dniach wyglądały tragicznie- choć tu najwiecej zależy od operatora.
Prędkość testowana do 2,5km/h i spokojnie dawało spokojnie radę (plon nie rewelacyjny rwany w kisten), ale krzewy muszą być wyrośniete bo inaczej meczarnia panować nad oparciem "stołu".
Ogólnie maszyna moim zdaniem dopracowana i robiona w stylu "na lata".
Części na telefon dostepne na jutro
Wady:
w porownaniu do innych sprawia wrażenie bardzo dużej, ze wszystkimi konsekwencjami ;) Mam sztywną oś :)
cena zakupu i części dość ostra.
zbyt mała ładowność pomostu roboczego.
Ps. Co do czasu robienia 1ha to najwiecej zależy od opakowania w jakie zbieramy bystrosci odbiorców kistenów, kondycji operatora i możliwości manewrowych.
W Jagodzie nie kupujesz komabjny gotowego, tylko wszystko możesz dogadać i uzgodnić. Te wszystkie rzeczy które ma Joanna 3 tak samo są dostępne w Jagodzie. Od hydraulicznego dyszla po hydrauliczną kołyskę.
Argumenty typu: jedna głowica robi mniej uszkodzeń są śmieszne tak samo jak prędkość robocza. Wszystko jest kwestią ustawień kombajnu do plantacji.
Argumentem jest to że jak ta jedna głowica się spierd... to stoisz. Przy dwóch jak z jedną coś się stanie możesz pracować dalej na jednej.
Fragii
Wiem, że w temacie porzeczek jesteś najmadrzejszy ale..... były prowadzone badania w Instytucie w Skierniewicach i jakoś im wyszło, że jedna glowica mniej uszkadza krzewy i..... dzieki temu powoduje mniejszą presję szkodników i chorób na uszkodzone pędy, a przez to powoduje mniejsze obniżenie plonu w roku następnym.
Najlepiej wypadał pod tym wzgledem całościowy kombajn z pojedyńczymi głowicami :)
Wiesz coś już o cenach?? Jakieś aktualizacje są przewidziane po wczorajszym mrozie?
Jeśli chłodnie maja zapasy to niech trzymają jak najdłużej bo nie nakupią towaru w tym roku . Ten rok jest już pozamiatany . Ciekaw jestem co w przyszłym roku wymyślą na niska cenę ?? Zapasy z 2016 roku ?? Duże nasadzenia z 2010 roku ??? albo jeszcze coś innego
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl