jaki nowy ciągnik wybieracie? - strona 2

A co powiecie o Landini REX 70 TOP???Wart swoich pieniedzy czy lepszy bedzie t4.75N lub T4.65V ????Co z tych trzech wybrac????wiadomo 65v a rex to roznica prawie 30tys.zl,ale,ktrory bedzie lepszy???bo rozne opinie slyszalem o rexach..

przeczytaj kolego mój poprzedni post, ciężko coś więcej dodać, znam paru ludzi którzy mają Macormicka ale F80 i NH i są bardziej zadowoleni z NH głównie z powodu spalania

kolega co myśli o JD 5075GN, nic go nie różni od nexosa i carraro agricube, ja bym brał ten który najtańszy

Silnik perkinsa pali więcej niż FPT??hmm mam Mistral i pali mało, silnik Yanmara. 

podstawą co do spalania jest pojemność, 4,4L w perkinsach i 3,3L FPT, po za tym perkins wyróżniał się niskim spalaniem kilakdziesiąt lat temu na tle naszych c360 i zetorów, a nie przy nowszych kontrukcjach jak FPT, napodstwie tego co słyszałem o tych starszych NH TN też z silnikami FPT to są to naprawdę udane konstrukcje, F70 powinno spalać podobnie, różnice mogą minimalne, tylko że w tych 3 cylindrowych perkinsach podkręconych do 70 koni słyszałem o tych wałach urywających się, minusem FPT będą nie wymienne tuleje ale słyszałem że już polsce spece jakoś to robią, zapnij kolego mistrala to bardziej wymagającego opryskiwacza albo z większa beczką, gdzie będzie miał ciężko, to spali więcej jak ciągnik 70 konny

z tych trzech modeli wybralbym new hollanda. chyba ze starczylo by kasy to zaszalec i kupic fendta

Lopez, 2016-02-09 19:36, napisał:

w agroplusie sterowanie elektroniczne silnikiem to jest chyba na minus

a w nh 4 przełożenia na reduktorze głównym to chyba mało

w obu 540/750 włanczany na zewnątrz

nh hamuje przód silnikiem a nie ma tarczy hamulcowych

agroplus ma fajny tempomacik za to

Kolego piszesz, ze sterowanie elektroniczne w agroplusie na minus, ale dzięki temu masz "magiczny" przycisk tempomatu, który według mnie jest najfajniejsza rzeczą w agroplusie (pryskajac na podjazdach nie martwisz sie o predkosc która jest utrzymywana na stałym poziomie) użytkuje Agroplusa 70f od 2007 r, (2250 mth) i przy pryskaniu wręcz rozleniwia, co do spalania nie mierzyłem dokładnie ale około 5 l , żadnych wiekszych napraw, jedynie nieszczelność chłodnicy klimatyzacji (aktualnie naprawiam, najszczęśliwszych udało sie "załatać" u profesjonalistów -70pln, nowa 2500pln brutto) i coś z wyświetlaczem obrotów wom czasami szwankuje, ja mogę polecić, trochę kopci jak palisz zima ale tak ma od nowości, co do głośności jest ok ale nie mam porównania zabardzo, teraz bym sie tylko zastanowił czy nie brać na większych kołach bo miejsce do błotnika jeszcze jest a przy rozdabniaczu jest trochę ciasno pod ciągnikiem, mógłby mieć większy prześwit, przy oraniu tez potrafi zawisnąć na "brzuchu".

P.s. W moim modelu jest problem przegrzewania w upały (np w żniwa podczas transportu) ze względu na ściśnietą chłodnice jest tak napakowane ze chłodnica nie wyrabia, tymbarskiej z klimą, ale w tym nowym widziałem ze jest juz więcej miejsca maska jest trochę dłuższa wiec powinno być lepiej.

A czy ktoś zna cenę kuboty nie katalogową tylko do zapłacenia n8540n z tuzem o wom?

I jak się sprawuje?

Panowie a jak wam sie widzi Solis 75 N parametry całkiem całkiem cena tez w miarę jak za 70 koni przeraza tylko ze to produkcja indyjska i silnik bardzo zblizony do starej c 360 bynajmniej pompa wtryskowa wypisz wymaluj jak w starej c 360 , proszę o wasze spostrzezenia opinie co o tym sadzicie Pozdrawiam .;)

Nie mam co prawda solisa 75n, ale od roku użytkuję solisa 50 w wersji sadowniczej. Nie miałem z nim żadnych problemów i jak na razie jestem bardzo zadowolony. Ciągniki tej firmy są typowo mechaniczne, więc tym bardziej nie należy się obawiać indyjskiej produkcji. Powstają w fabryce produkującej kilkadziesiąt tysięcy maszyn rocznie i są obecne w kilkudziesięciu krajach. Solis 75n jest na wielu zachodnich podzespołach i wyglada solidnie. Gdybym szukał ciągnika o tej mocy, na pewno bardzo mocno bym się nad nim zastanawiał.

Rozmawiałem u dealera o JD 5075GV, cena 135 netto, skrzynia 24/24 z nawrotem elekto, klima, fotel pneumatyczny, 3 elektrozawory, podnośnik mechaniczny, wom 540/1000. Jak ktoś ma inne ceny to prosze o podzielenie się. 

Panowie za drogo za tego JD 5075GN chyba lepsza kubota 7040N ponieważ bezawaryjność murowana.

Dariusz567, 2016-03-01 00:33, napisał:

Panowie za drogo za tego JD 5075GN chyba lepsza kubota 7040N ponieważ bezawaryjność murowana.

Kubota 7040N wcale nie jest taka w 100% made in Japan-znajomy mechanik rozbieral podnosnik i mowil,ze czesci byly z logo made in Korea....Po za tym to niewywazenie....u mnie wybor padl na Rex 70 Top.Zobaczymy jak sie bedzie sprawowal...

NH T.65V, skrzynia 16x16 mechaniczna. biegi pełzające, klima, fotel pneumatyczny, podnośnik mechaniczny, filtr  węglowy, 3 wyjścia hydrauliki,  115 tyś. netto

będąc dziś na targach w Lubline spytałem pana z rolmaxu o new hollanda t.3f nie miał o nim zielonego pojęcia, powiedział że nie mają informacji, może ktoś coś słyszał o nim?

dziwne, może na agrotechu będą coś wiedzieć

Witam.Też stanąłem przed trudnym wyborem ciągnika do sadu i może mi też coś podpowiecie. Ciągnika potrzebuję głównie do leszczyny wiadomo uwrocia spore rozdtawa nie mała więc promień skrętu nie jest najważniejszy. Spalanie też nie jest podstawowym kryterium, najbardziej zależy mi na niezawodności. Szukam w śród największych gabarytowo sadowników, moc min. 75KM ze względu na pagurkowaty teren. Jeśli chodzi o dodatkowe wyposażenie to jestem zupełnie bez pojęcia, wiem, że chciałbym mieć klimę, reszta raczej prosta, traktor będzie jeździł tylko z opryskiwaczem i kosiarką 180cm. CZasem chciałbym zrobić nim coś w zykłym polu: brony, nawóz, jakaś przyczepa pszenicy z pola do domu. Niestety mieszkam  rejonie ubogim sadowniczo i nie bardzo mam się do czego przymierzyć w okolicy. Tylko do NH T4. 65V chyba takie oznaczenie. Co do kwoty mniej więcej 130tys. netto. Dzisiaj dostałem takie oferty:

1. NH T4 75F 128tys w tym klima, mech. rewers, dodatkowe obciążniki, oś super stear (nie ma możliwości brania bez) Opony tył z tego co            pamiętam chyba 380 R28

2. DF Agroplus 320podstawa z klimą 120tys

3. McCormick F80 132tys

4. Class Nexos 230F 126tys

Czekam jeszcze na odpowiedź z Case odnośnie Quantuma 75F ale domyslam się, że cena baędzie zbliżona.

Jeszce JD5075GF i JD5085GF niestety ciągniki nieźle wyposażone niedaleko mnie znacząco przekraczają założoną kwotę odpowiednio 148tys i 158tys. 

Ceny pewnie przy finalizowaniu pewnie jeszcze nieco spadną.

Co o tym myslicie? Jakie wyposażenie dodatkowe może mi się przydać? Jakie opony wybrać żeby nadmiernie nie rozszerzyć ciągnika a uzyskać możliwie największy uciąg? W piątek jadę do Kielc więc będzie okazja na (mam nadzieję) przymierzyć się do wszystkich modeli.

Coś sporo za JD. Ja dostałem 135 tyś, ale nie do końca jestem przekonany do skrzyni z nawrotem elektro, więc ze 2-3 tyś. pewnie będzie mniej. Jak za JD utarguje 130 to go wezmę, a jak nie to za 115 tyś. NH T4.65V. 

Kolego sporo bo tak jak pisałem mieszkam w rejonie niesadowniczym więc ceny trochę inne bo nie kupujesz tego co na placu a zamawiasz sprzęt z katalogu. Jak dealer mija maszynę przez 6 czy 10 miesięcy codziennie na placu to realnie traci więc opuszcza cenę a jak u mnie zamawiasz konkretnie pod siebie to zarobić chcą jak najwięcej. Te JD z tego co mówił sprzedawca są wyjątkowo wyposażone brakuje im tylko przedniego TUZ-a z WOM-em. Może stąd tak wysoka cena. 

wg mnie słabe są silnik SDf montowane w Agroplusie

Maccormick chyba najwygodniejsza kabina z całej puli, 4,4L silnik, będzie miał największy moment oborotwy i będzie się wydawał najsilniejszy pomimo podobnej mocy, ale będzie też najwięcej palił

reszta to ciągniki z silnikami FPT, JD i Claas będa wygodniejsze w kabinie, wszystkie ciągniki z silnikami FPT są raczej trwałe i nie wiele palą, problemy się zaczynają jak się mocno doposaży ciągnik, w różne bajery np EHR, które są awaryjne i drogie w naprawie, jak bym brał coś najtańszego z silnikiem FPT tzn NH/Case/Claas/JD jest jeszcze Carraro agricube albo podobno sa problemy z serwisem, za to NH ma mocno rozbudowaną sieć dealerską

Temat stoi chyba między Classem potem NH a na koniec Case chociaż nie mam jeszcze ceny tego ostatniego. Napewno Ciagnik bedę brał z przednim tuzem i dwoma parami gniazd na przodzie w tym jedna z regulacją przepływu. Potrzebuję do zgarniacza orzechów który jest napędzany silnikiem hydraulicznym. Za Classem przemawia moc niestety mają bardzo drogie wyposażenie opcjonalne (klima 7tys. a powinna być w standarcie w autach za tą kwotę najczęściej jest już dwustrefowy climatronic), za Nh przemawia bliskość serwisu 30km i przystępne ceny dodatkowego wyposażenia niestety model 4F tylko dostępny z supersteer co jest mi wogóle niepotrzebne i ponoć awaryjne, chociaż serisant mi mówił, że wszystkie awarie tej osi są spowodowane brakiem jej smarowania zgodnie z instrukcją a nie wadą konstrukcyjną. Zobaczymy co wymyślą w Case. Zawsze mi się wydawało, że są nieco tańsi niż NH. 

Dla ciekawostki napiszę NH wyposażony jest w chyba 160kg obciążników w standarcie za następne 140 życzą sobie 360zł Class nie ma nic a 100kg kosztuje 1300zł.  

Gdybym kupował ciągnik teraz to kupiłbym Solisa 75 sadownika

dla mnie jest to zbyt niespawdzony ciągnik, nowy ursus też na papierze wyglądał fajnie a w praktyce zbiera negatywne opinie

Też nie miałbym zaufania do jakiegoś garażowego składaka. W Kielcach urzekły mnie dwa modele. Pierwszy to Rex 80, bardzo solidnie wykonany w bardzo przystępnej cenie. Niestety negatywne opinie o skrzyniach biegów w tych ciągnikach skutecznie mnie do niego zniechęciły. Drugi to Nexos również bardzo solidnie wykonany a do tego ergonomicznie. Jako jedyny podał gazu ma przy tunelu środkowym co nie wymaga jakiegoś ekwilibrystycznego wyginania prawej nogi. Więc wybór padł na Claasa Nexosa 230f.  Klima, szerokie opony, tuz z przodu i dodatkowa hydraulika na przód i tył 140tys do niewielkiej negocjacji.

Hetmanpolny, 2016-01-24 16:40, napisał:

Mam Nh i żałuje. Najlepsza z tych wszystkich to kubota. Masz zamiar na nowy PROW brać? Z tego co czytałem to traktor będzie ciężko wziąść

Może oświeć nas kolego i wypunktuj dlaczego kubota a nie NH??

Ja bym polemizował...

Takie ceny to bym sie dwa razy zastanowił,ale jak ktos chce te marki kubota włoskie sprzety to porownywalne są.Osobiscie mam kubole ale ten v65 to fajny wąski ,no ale dałem sobie spokuj.

Z tym pedałem w Classie, że jest przy tunelu środkowym to jest kwestia gustu jak ze wszystkim. Ja też byłem w Kielcach i porównywałem Kabiny Masseya i Classa, one są praktycznie takie same, tylko w Clasie jest wajha WOMu po lewej stronie a w Masseyu przycisk po prawej no i ten pedał gazu, w Classie przy tunelu środkowym a w Masseyu normalnie bliżej drzwi, i mi akurat lepiej pasuje to zwykłe ustawienie pedału gazu bo lubie się odwracać do tyłu jak pryskam a to w Classie jest dobre przy jeżdzie na wprost a jak się odracam to już mi nie pasowało.

Witam w nowym roku :) Wiecie coś o nowym prowie ? Też by mi się przydały do gospodarstwa takie zabawki jak ciągnik . Wyszły jakieś nowe silniki czy coś , jaki ciągnik teraz byście wybrali ? Pozdrawiam .

Stoję przed wyborem ciągnika Deutz Fahr Ds 80 i Landini  rex 70 F. Rozum mówi Rex natomiast serce Deutz może dmuzytkownicy dodadzą który jest ciekawszą propizycją

pisałem to już parę razy i trochę mnie za to zjechali, 70F  z 3 cylindrowym perkinsem to spore ryzyko, że wał nie wytrzyma, ten silnik nie jest dostosowany do takiej mocy, takie sytuacje zdarzały się nie rzadko w MF 3x25 z tym samym silnikiem, więc jeżeli chcesz używać do cięzkiego sprzetu i wykorzystywać jego moc w 100% to bym odradzał, ale jeżeli potrzebujesz ciągnika ok 50KM to będzie dobry wybór, DF dla mnie to trochę zbyt nowa konstrukcja, ja polecam albo Rexa 80F czy odpowiednik Maccromicka albo NH T4

Racja, 4 garowiec lepiej wyważony i nie dostaje tak wał po dupie jak w 3 cylindrówce. 

.

W F 70 nie pękają wały , nic się znimi  nie dzieje ,to bardzo dobre ciągniki

Na podstawie czego tak twierdzisz, zrobiłeś nim z 10tys-15tys mtg?  Od jednej osoby, o dobrej opini co sprowadza ciągniki z zachodu i to dosyć sporo, kiedy spytałem o modele z tym silnikiem, jak sam szukałem używki powiedział, że nie chce ich widzieć na placu, bo parę takich sproawdził, potem ludzie do niego wracali z pretensjami, że złom im sprzedał bo wał pękł, u nas nówki na prow wzięte mają po 2-3 tys mtg to narazie jest wszystko ok, ale ciągnik się kupuje na długo.

Zgoda - ciągniki kupuje się na długo. W c 330 kapitalka co 2 tys mth (albo i częsciej), a Tobie remont po 15 tys mth przeszkadza? Dziś remont silnika to jedna z najszybszych i najtańszych napraw - chyba gorsza jest skrzynia. Mam jeden nowy ciagnik 5 rok i ma 1000 godzin (nie mth), drugi niecałe 800. Jeśli wytrzymają do 15 tys godzin bez remontu będę szczęśliwy.

Więc jeśli zakupię nowy ciągnik zestarzeję się nim remont przeprowadzę. Jeśli zdecyduję się na zakup używki to wiem czego się spodziewać i cena będzie na tyle adekwatnie niższa, że będzie mnie stać na dołożenie tych kilku tysięcy zł do tego starocia.

Powiesz, że ktoś robi 5 tys godzin rocznie - zgoda tak jest, ale i najczęsiej jego dochód jet wielokrotnie większy od mojego. Powiesz -nie powinno tak być - zgoda -ale świata nie zmienisz i trzeba się z tym pogodzić - czy to landini mf, jd fend czy też zetor -jakość za pewne będzie podobna i relatywnie niżsa do modeli starszych

Mi bez różnicy co kolega kupi, usłyszałem to od Bigosa z Bigpolu, od znajomych słyszałem o nim poztywne opinie, mówił, ze 4 cylindrowy perkins jest dobry, silniki iveco  też, lub może nawet lepszy ale trudniejszy w naprawie, a o 3 cylindorwym perkinsie mówił to co napisałem wyżej, niech wnioski każdy wyciągnie sam, a interesu w tym zadnego nie miał bo akurat ciągnika z tymi silnikami nie miał

To powiem Ci że swego czasu przerzucił masę egzemplarzy MF 364, a także zarzekał się że nic nowego z NH, Landini czy Mc widziec nie chce bo to szajs. Oczywiście miał takowe później w sprzedaży. Miał też nowego własnego JD w full wypasie którego bodajże  pod dwóch latach chciał zbyć z uwagi na czeste goszczenie serwisu.

Nie mówię tu MFie 364 bo to inny trochę inna bajka no i materiały, tam jest AD3.152, aczkolwiek w tych też lubiały wały pękać szczególnie jak go założono do C360-3P i był większy uciąg i bardziej dostawał w gary, chodzi mi mo MF 3425, starsze landnini Rexy z silnikiem Perkins 1103C-33T

W jakich pieniadzach mozna teraz kupic MC F80 TOP z przednim tuzem i womem z 2017 r?