Jaką odmianę jabłoni posadzić?

Witam, chce posadzić na około 2 ha jabłonie, niestety jest tam IV -V klasa gleby. Jakie odmiany i jakie gatunki najlepiej beda sobie radzić w takich warunkach? i oczywiśćie na jakiej podkładce? Interesują mnie odmiany nie wpadające w przemienność, owocujace co roku. Pozdrawiam :)

Podaj więcej szczegółów: czy będzie nawodnienie, rusztowanie, czy jest tam obniżenie terenu?

chce zasadzić w rozstawieniu  3,5 x 0,8(ewentualnie 1m.) , pod rusztowanie, bez nawodnienia, teren raczej niski, w okolicach Grójca.

Mając powyższe kryteria zdecydowałbym się na Glostera lub Alwe na P60. Ale to tylko mój typ.

Klasa gleby dla sadu jest ważna o tyle, o ile...  Ale warto sprawdzić co tam jest w tej ziemi na metrze albo i głębiej...  Bo tam gdzie w podglebiu budowlany piach, podkładki powinny być silnie i głeboko się korzeniące... Żeby mogły znależć tą wodę nawet głębiej...  A tam gdzie w spodzie glina, mogą być bardziej karłowe...Wybór odmiany zależy od wielu czynników...Jeśli chcesz detalować, to warto żeby było tam też trochę letnich... A jeśli chcesz wszystko wysypać np. na przemysł, to warto pomyśleć o jakichś parchoodpornych...  Albo posadzić nawet Idareda... Bo plenny i kwaśny... I  pamiętaj, że traktor i opryskiwacz jakiś musisz mieć... Choćby po to, żeby zwalczyć mszyce... Ręcznie ?... Już w II  roku przeklniesz tą robotę...Podrawiam !

Mi się wydaje że te dywagacje trochę nie w tą stronę. Odmianę wg mnie trzeba dobrać taką, która jest najlepiej pożądana na rynku. I do niej należy dopasować pozostałe aspekty, takie jak podkładka i rozstaw. Możliwości agrotechniczne są na tyle duże, żeby nawet w niekorzystnych warunkach uprawiać wymagające odmiany.

Nie chce się czepiać ale... chcesz posadzić 2ha intensywnego sadu i w którym potrzebna będzie bardzo dobra agrotechnika a pytasz się jakie odmiany sadzić i na jakich podkładkach.....

Kolego masz jakiekolwiek pojęcie o sadownictwie? Pytasz się o odmianę i podkładkę a zamierzaż sadzić co 0,8 w rzędzie na co moga sobie pozwolić profesjonalni sadownicy z doświadczeniem

Wsadz idareta i szampiona na m7 ,nie bedziesz musiał robic rusztowania i brak przemiennosci, jabłka bedą ładnie wybarwione. Mozesz też Lobo wsadzic, sadz kwaterami. Tam gdzie masz wyżej wsadz prinsa na m7/m26. Rozstaw 1,5-2m bez nawodnienia. Gloster bedzie przemienny na 100%

pince mozna powiedziec jeden z jonagoldó na m7? nie mam go nie wiem jak rośnie ale jesli tak jak jonagoldy to zdecydowanie za mocna podkładka max m26

mam juz okolo 6 ha sadu, tylko ze na klasie ziemi III i tu juz nie bylo problemow z podkładkami i odmianami, owocowanie w pełni prawie co sezon. Pytam bo nigdy nie sadziłem na takiej klasie gleby i nie mam z tym doświadczenia, a szkoda zeby sie marnowało. Tez myslalem o glosterze na P60. Cała agrotechnike posiadam. A jabłko u mnie głownie idzie własnie na export, ale również i przemysł, jak wszedzie. Szempiona mam juz ok 2 ha.. jednak szempion jak to on lubi raczeć wiec wolałbym nie. Idared to przeszłość.. Prince bedzie na tak słabej glebie? Wydaje mi sie ze potrzebuje lepszych warunków .

Moim zdaniem na tej ziemi Eliza dała by rade na p14 lub m7.Ewentualnie gloster p60/m26 lub Boiken na M26

Z elizą bym się zastanowił. Na niskim terenie będzie problem z rakami. Sam doświadczyłem na kawłku który jest troszeczkę niższy. Już tam elizy nie ma.

A Reno na jakiej podkładnce byście polecili w rozstawie 3,5x 1.2 ziemia 3a i 3b bez nawadniania.

Ja Reno 2 w tym roku sadze 3.7x1 na M9, oraz cześć na p14 3.7x1,2

Witam.  jakie odmiany jabłoni sadzić  na exsport i na rynek krajowy ?

export idared rynek krajowy cortland ,lobo,piros

te odmiany mam a  jakieś inne odmiany ? 

Na dobrych glebach i ciepłych stanowiskach w cieplejszych rejonach kraju posadził bym któregoś ze sportów Red Deliciousea...Pozdrawiam !

gala- na nią bedzie zbyt i wyższa cena

Przebywałem niedawno w odosobnieniu w którym był mały sklep...I  nie mogłem się napatrzeć jak ładnie schodziło tam Lobo po...4,50 złotego za kilogram...Pozdrawiam !

Jakie nowe odmiany proponujecie na stanowiska dość zimnie nisko położone ?

Jeśli do nowych odmian zaliczyć Szampiona, Jonagolda czy Galę, które mają w swoich genach Goldena i  Koksę, to ja bym te odmiany na niskie, mokre i zimne stanowisko, odradzał... I  wogóle odradzał bym w takich miejscach sadzić sady... Ale wiem, że czasem nie ma innego wyjścia, dlatego trzeba by tam pomyśleć o czymś bardzo odpornym na mróz... Np. o Lobo czy Cortlandzie, choć to nie są to odmiany nowe...Takie moje zdanie...Pozdrawiam !

z zimowych gloster sobie daje radę  na chłodniejszych stanowiskach

Ja polecam Lobo ;)!

Loba juz od 10 lat nie posiadam i nie zamierzam sadzic

Na eksport warto pomyśleć o jednokolorowych czerwonych - Red Jonaprince, można pokombinować ze sportami Red Deliciousa, Szampionem Reno. Polecam też Galę, szczególnie wybarwione jej sporty, bo o dziwo tej odmiany w Europie jest bardzo mało i jest na nią popyt. Odwrotnie jest z Goldenem i jego odradzam - Goldena Europa produktuje zatrzesienie i polski traktowany jest "z braku laku".

Na rynek krajowy nieśmiertelny Cortland, Lobo (ktoś napisał Piros - eeee, siła tej odmiany polega na tym że jabłek letnich jest niedużo i dzięki temu się sprzedają, jak teraz każdy się rzuci na Pirosa podaż przewyższy popyt i już nie będzie tak różowo, a tego nie przechowasz). 

Z tym ze gala jak by była taka super to by ją każdy sądził w Europie jabłko fajne ale produkcja trudna i przechowywanie tez nie należy do łatwych.. 

mam pytanie, czy Alwa poradzi sobie na niskim stanowisku  porównując ją do Loba ,Glostera lub Cortlanda?

poradzi sobie ja mam posadzoną na dołku i rodzi jak głupia 6,5- 7cm max chciałbym żeby mi ją kiedyś przemroziło troche i jakoś nie mogę sie tego doczekać

Na niskim stanowisku dobrze radzi sobie Boiken, kwitnienie jest bardzo rozwlekłe więc jeden przymrozek (lub nawet 2-3 dni pod rząd) nie wyrządają mu wielkiej krzywdy. Oczywiście chodzi mi o małe przymrozki, 2 góra 3 stopnie mrozu. No i na Boikena musisz mieć odbiorcę, ja mam i nawet w tym roku w styczniu mimo embarga poszło za 2 razy tyle co decosta. 

A tak wogóle to również chciałbym dołączyć się do pytania - jakie odmiany radzą sobie na trochę niższych stanowiskach, poza Boikenem oczywiście . Znacie coś jeszcze o rozwlekłym terminie kwitnienia?

alwa=czerwony boiken

o właśnie też tak myślałem radoslav ale dla pewności sprawdziłem na portalu, a tu Pomolog pisze że alwa "jest to siewka z wolnego zapylenia odmiany Macoun", więc albo ktoś mnie oszukał albo boiken również ma coś wspónego z Macounem 

tak bo jeśli dobrze pamiętam to krzyżówka boikena z macounem.

Na zimne stanowisko najlepszy jest Honeycrips = Arnabel. Super plenna odmiana ale sprzedawana za Szampiona- szkoda. Szampion ze względu na ordzawienia nie nadaje się na dołki i zastoiska. Drugą odmianą która dobrze sobie radzi jest Alwa. Ładnie też radz sibie Red cap - Camspur ale to ekstra wydatek.

wojtekx, 2015-09-15 14:28, napisał:

Z tym ze gala jak by była taka super to by ją każdy sądził w Europie jabłko fajne ale produkcja trudna i przechowywanie tez nie należy do łatwych.. 

Dobra, ale rozpatrujemy jabłka w kategorii "roślinki łatwe w uprawie", czy rozpatrujemy w kategorii "produkt sprzedażowy na który jest popyt"? Bo gdyby każdy myślał w kategoriach łatwej produkcji w każdej dzidzinie naszego życia, zamiast samochodami prawdopodobnie wciąż popylalibyśmy bryczkami i zamiast telefonów komórkowych bylibyśmy szczęśliwymi posiadaczmi gołębi pocztowych. 

siedsad, 2015-09-16 08:34, napisał:

Na zimne stanowisko najlepszy jest Honeycrips = Arnabel. Super plenna odmiana ale sprzedawana za Szampiona- szkoda. Szampion ze względu na ordzawienia nie nadaje się na dołki i zastoiska. Drugą odmianą która dobrze sobie radzi jest Alwa. Ładnie też radz sibie Red cap - Camspur ale to ekstra wydatek.

Honeycrips  to zupełnie inna odmiana niż Arnabel ,  Arnabel = Idared Bis

A sadził ktoś sad na ziemi klasy 5 na podkładce m9 z nawadnianiem ,czy ta podkładka da sobie rade

Mam na m9 rn29 na 5B jonaprinca i rośnie jak głupi... bez nawadniania. Obok mam w tym samym czasie sadzonego też jonaprinca na m26 i różnicy nie widać.

Witam serdecznie forumowiczów

Prosiłbym o podpowiedź jaką odmianę posadzić : Szampiona Reno2 na p14 czy ligola na p60. Będzie to rosło na glebie IV-V klasa raczej piaszczysta z gliną w spodzie. Rozstawa to 1,5m na 3,5m pod ciągnik c-330. Wolałbym Szampiona bo powinien poradzić sobie bez rusztowania i lepiej go sprzedać ale nie wiem czy nie będzie zbyt drobny na tej ziemi. Ligola juz mam na tej podkładce i tej rozstawie i jestem zadowolony rozstawa sie sprawdza owoc bardzo ładny tylko niestety koszt rusztowania dochodzi. Jeśli kto ma szampiona na tej podkładce na podobnej ziemi to prosiłbym o opinie jak owoc wychodzi i jak rosną drzewka.

Pozdrawiam

Nie mam szampiona ale z tego co wiem to odmiana drobno owocowa wrażliwa na mróz. Na takiej klasie ziemi posadził bym cos z grubo owocowych np ligola którego zaproponowałeś. Dla ligola najlepeij p60 który bez rusztowania nie ustoi. Jeżeli chciałbys juz posadzic szampiona to na m7 u sąsiada stoi bez palików ale drzewa max 2m bo wyzsze sie łamia. Niech sie inni wypowiedzą może sie myle ;d

Szampion nie jest zaliczany do odmian drobnoowocowych i słusznie... Bo wydaje owoce duże i średnie... Ale wymaga czasem przerzedzenia , bo jest bardzo plenny...Pozdrawiam ! ...

ja posiadam szmpiona na  P-14  chyba  na pierwszej  klasie  w  rostawie   3,5x1   i  zdecydownie    potrzebuje    rusztowania   bo  jak  jest  drzewko    smukłe    i dostanie  owocu    w  guże   to  sie  wszystko  wywali   tak  po mojemu 

  lecz      wiekszosci  podkładek  nawet  pół  karłowych  na    początku  czyli  do  5  roku    jakiś  kołek  musi  być  potem    objetośc  korony   sie zwieksza  i drzewko  trzyma  palika      ale    dodam  że to  przy  innych  rostawach 

To jest też trochę darku tak, że jeśli w I i II  roku po posadzeniu przychodzą duże opady deszczu połączone z silnymi wiatrami, to drzewka na każdej podkładce mogą się pochylać...A obciążające je owoce dodatkowo ten problem pogarszają...Słyszałem o takim eksperymencie jak to ktoś, mając drzewka na podkładkach półkarłowych specjalnie mocno je ciął i obrywał kwiaty, aby tylko rosły i ukorzeniały się tak, żeby nie były potrzebne rusztowania... Ten ktoś kasiorę " trzepał "na czym innym niż sadownictwo i na szybkim wejściu drzew w owocowanie mu nie zależało, ale nie wiem jak to się skończyło... Ja swoje Gale i  Jonagoredy na M 26 i M 7 sadzone początkowo bez rusztowania, musiałem w czwartym roku podnosić z ziemi...Pozdrawiam !

Mam 2h ziemi III i IV klasa. Jaką odmiane jabłoni i na jakiej podkładce najlepiej posadzić? :)Myślę o Idarecie na 7. Czy to dobry pomysł?

Radzę przyjrzeć się czy nie jest to zastoisko mrozowe i wykopać ze 2-3 dołki na głębokość 150-180 cm aby sprawdzić czy teren nie jest podmokły... Jeśli nie masz jeszcze jakiegoś sadu to pewnie nie masz też traktora i opryskiwacza...A jeśłi tak, to 2 ha sad jabłoniowy, bez możliwości i planów dalszego powiększania, to zły / moim zdaniem / pomysł...Pozdrawiam !

Ziemia jest zmeliorowana i jest zimną ziemią.

 Polecał bym raczej śliwy i jakieś krzewy jagodowe / truskawki, maliny, jeżyna /...Ale zobaczmy co napiszą inni...Pozdrawiam !

No odpiszcie ludzie. Bo nie wiem czy sadzić jabłka czy kamczatke

Raz jeszcze napiszę...2 ha to trochę za mało na sad jabłoniowy...Ale nie napisałeś, czy już masz jakiś sad, jakieś inne jabłonie, traktor, opryskiwacz, infrastrukturę,  wiedzę...Pozdrawiam !