Jaką chłodnice wybrać do komory ?

Witam wszystkich. Muszę wymienić chłodnicę w komorze o pojemności 100 ton . Czytam wszędzie o VNS, Omega ,Thermoky i innych. Co koledzy polecacie ? Czy naprawdę VNS są takie super ? A może ktoś użytkuje Tarczyńskie TAK 16 , albo chłodnice z PROMONT Świebodzice albo inne . Proszę o opinie .

posiadam chlodnice frigotherm + agregat bitzer, jestem bardzo zadowolony, planowalem VNS-a, lecz koszty niestety duzo duzo wieksze.

jaka ta chłodnica frigotherm chodzi o model??

i pytanie do kiedy trzymasz jabłka na tej chłodnicy i jak sie przechowuja??

Chyba większość sadowników ma VNS-y  ,bo prawie nikt nic nie napisał . Trudno zbieram na Goedhart'a. Na bogato :)

Kolego vns zwróci ci się po kilku latach uzytkowania na pewno będziesz zadowolony :)

Polecam Thermokey Fruit Cooler, jakosciowo i wydajnosciowo nie odbiega niczym od VNS natomiast jest tansza.

A ma ktoś z szanownych sadowników coś takiego :

http://promont-swiebodzice.pl/tinymce/plugins/filemanager/files/podstropowe_chlodnice.pdf

dokladnie chodzi o  4-ro wentylatorową ,ma być na 100 ton.

Witam.

Czy może ktoś poradzi jaki dobrać zestaw na komorę ok 560m3 ok 110t.

Pozdrawiam

DO PAWEŁ 1987. JAKI MASZ AGREGAT I CHLODNICĘ DO TEJ 100 TONOWEJ KOMORY [ JAKIEŚ SYMBOLE AGREGATU, CHŁODNICY...], GDZIE MOŻNA NABYĆ TE CHŁODNICE FRIGOTHERM ? 

Witam, mam 1,5 ha sadu na którym jest 4000 drzew, głównie na podkladce M9. Planuję postawić chłodnie. I tu się zaczyna pod górkę... Na ile ton? Jakie formalności trzeba spełnić(zawilosc prawa polskiego to po prostu bajka) aby móc ją postawić jak najbliżej granicy(3m od jednej i od drugiej granicy to już niezbyt, ponieważ  bardzo przeszkadza i nie mam takiej mozliwosci). Lepiej kupić coś mniejszego przenośnego (by móc postawić przy samej granicy) i za parę lat zainwestować w coś powaznienszego (jak uporam się z formalnosciami i miejscem co potrwa trochę)

I tu mam pytanie do starszych fachem sadownikow. Jakie są przewidywane plony w poszczególnych latach, tak od 2 do 7(tak wiem że od 3 roku jest pełna faza owocowania lecz czy będzie to te magiczne 40t-srednio). Wiem że to zależy od bardzo wielu czynników wiec proszę pisać jak było w waszych przypadkach bo znaleźć sadownika o takich samych preferencjach się nie da, a jak kilka osób napisze będę miał do czego się odnieść.

Możecie mnie krytykować itd że nie chcę pomóc koledze czy coś ale to jest właśnie przykład o którym ciągle mówimy że cały czas przybywa sadów i ludzie niezwiązani z tą dziedziną sadzą po kawałeczku itd... Nigdzie tak na świecie nie ma że ceny spadają a nasadzenia wzrastają! Ci co robią to od lat wiadomo że nagle się nie przestawią ale ile jest takich właśnie przykładów jak ten sympatyczny kolega to szkoda gadać. Powiedzcie co Wy robicie że może osiągacie takie dochody i chce Wam się zaczynać przy tych cenach wszystko od zera? 

Kolego takie problemy to da się ogarnąć , pod górkę to większość z sadowników ma po ostatnich sezonach z kasą . Stawiaj komorę na 70-80ton ,agregaty około 40-45 tys .Budowa nie wiem .trochę bez sensu budować 1 komorę . Może jakaś pakownia do tego . Jeżeli masz malo miejsca buduj wysoką komorę na 7 skrzyń . Wszystko da sie zrobić , tylko czy to ma uzasadnienie ekonomiczne w tych czasach ???

W dzisiejszych czasach to zamiast budować przechowalnię,  kup sobie mieszkanko w jakimś mieście i je wynajmij. Kasa będzie wpadać regularnie co miesiąc, bez obaw o zbyt jabłka, embargo tid. ... 

Malvin, 2016-07-08 08:00, napisał:

Możecie mnie krytykować itd że nie chcę pomóc koledze czy coś ale to jest właśnie przykład o którym ciągle mówimy że cały czas przybywa sadów i ludzie niezwiązani z tą dziedziną sadzą po kawałeczku itd... Nigdzie tak na świecie nie ma że ceny spadają a nasadzenia wzrastają! Ci co robią to od lat wiadomo że nagle się nie przestawią ale ile jest takich właśnie przykładów jak ten sympatyczny kolega to szkoda gadać. Powiedzcie co Wy robicie że może osiągacie takie dochody i chce Wam się zaczynać przy tych cenach wszystko od zera? 

Co do cen jabłek szczerze nie narzekamy. Wiem że Pan chciał by mieć monopol i sprzedawać je nawet po 3zł... Nie chce stać się prosucentem na skalę polski lecz tu lokalnie. Wiele sklepów oferuje jabłka takiej jakości że szkoda słów, a Pan chciał by za taką jakość dostać nie wiadomo ile. Owszem trzeba zacząć od zera i wpakowac troszkę w to pieniędzy, ale jeżeli uda się to można z tego bardzo dobrze zarobić (dla Pana to mało). A i widzi Pan jak by było więcej mniejszych sądów które by sprzedawały lokalnie to by było korzystnie dla wszystkich oprócz dla ogromnych sadów...

Kolego Urotos, to po ile Ty sprzedajesz te jabłka, ze nie narzekasz??

Urotos, 2016-07-08 00:19, napisał:

I tu mam pytanie do starszych fachem sadownikow. Jakie są przewidywane plony w poszczególnych latach, tak od 2 do 7(tak wiem że od 3 roku jest pełna faza owocowania lecz czy będzie to te magiczne 40t-srednio). 

Skoro nie wie, jakie są plony w drugim roku istnienia sadu, to chyba dopiero zaczął przygodę i jeszcze nic nie sprzedał, tylko naoglądał się cen w sklepach ;)

takim jak nasz kolega początkujący sadownik zawsze mówietak  -  masz za mało problemów to se sad posadz.......

Nie lubię nikogo obrażać ,ale nasuwa mi się tylko jedno pytanie co on bierze???

Urotos, 2016-07-08 14:12, napisał:

Malvin, 2016-07-08 08:00, napisał:

Możecie mnie krytykować itd że nie chcę pomóc koledze czy coś ale to jest właśnie przykład o którym ciągle mówimy że cały czas przybywa sadów i ludzie niezwiązani z tą dziedziną sadzą po kawałeczku itd... Nigdzie tak na świecie nie ma że ceny spadają a nasadzenia wzrastają! Ci co robią to od lat wiadomo że nagle się nie przestawią ale ile jest takich właśnie przykładów jak ten sympatyczny kolega to szkoda gadać. Powiedzcie co Wy robicie że może osiągacie takie dochody i chce Wam się zaczynać przy tych cenach wszystko od zera? 

Co do cen jabłek szczerze nie narzekamy. Wiem że Pan chciał by mieć monopol i sprzedawać je nawet po 3zł... Nie chce stać się prosucentem na skalę polski lecz tu lokalnie. Wiele sklepów oferuje jabłka takiej jakości że szkoda słów, a Pan chciał by za taką jakość dostać nie wiadomo ile. Owszem trzeba zacząć od zera i wpakowac troszkę w to pieniędzy, ale jeżeli uda się to można z tego bardzo dobrze zarobić (dla Pana to mało). A i widzi Pan jak by było więcej mniejszych sądów które by sprzedawały lokalnie to by było korzystnie dla wszystkich oprócz dla ogromnych sadów...

Wszyscy wiemy co by bylo gdyby.... A tak na poważnie, my nie mamy wpływu(moze troszke) jakie jabłka (ich jakosc) sa sprzedawane w sklepikach - jabłka nie sa tam odpowiednio przetrzymywane i mamy co sluchac od kolegi -> badziewie; tylko kiedy ono trafilo do tego sklepiku?.... Posadz sad i zobaczysz, ze nie jest tak kolorowo jak sie wydaje... oczywiscie sprzedawaj i po 5 pln :), a koszt budowy i uzbrojenie budynku w osprzet chlodniczy to okolo 100tys zl na poczatek... --> luzem to tam wysypiesz? :)

Pozdrawiam :)

Drodzy koledzy jestem w bardzo komfortowej sytuacji że nie muszę martwić się o pieniądze za jabłka. Sad to jest hobby-pracochlonne i kosztowne ale hobby. Fajnie by było jak sprzedalbym  konsupcyjne za ponad 1zł... Ale jeżeli jakość jabłek mnie nie będzie zadawalac lub klienta spakuje całość na tira i sprzedam na przemysł. Oczywiście chciałbym sprzedać je po te ponad 1 zł ale jeżeli nie to ja płakać nie będę bo utrzymuje się z czego innego. Jak Państwo jesteście w takiej sytuacji że cały dochod jest z sadownictwa to rozumiem zdenerwowanie że ktoś próbuje się dopchac tam gdzie wy(choć to śmieszne że przyczepiacie się takich malutkich) i i boicie się o każdą złotówkę, która może zarobić ktoś inny. Widzę że dla was trzeba mieć 10ha sadu i chłodnie na kilka set ton. Tylko mam jedno pytanie dla kogo jest to forum? Wielcy(wielohektarowi) sadownicy którzy się z tego utrzymują powinni znać się na tym jak mało kto i nie muszą konsultowac się z innymi. Sądziłem że forum te jest stworzone dla małych sadownikow którym więksi doradza itp. 

A co do jakości jabłek w sklepach osobiście widziałem jaka była jakość jabłek wypakowanych z ciężarówki z chłodnia(lepsze na przemysł sprzedaje- a przemysłowe jabłka sprzedaje od kilku lat)

Tak czy tak sad jest już posadzony i ładnie opalikowany akacja i debem to kilka ładnych lat postoi.

przy takiej powierzchni to raczej nie ma sensu bawic sie w chłodnie zwłaszcza ze mówisz ze to hobby sprzedaj prosto z drzewa i po kłopocie chłodnia to duży koszt a i utrzymanie kosztuje teraz coraz wiecej

co do plonu to sam napisałes ze jest to trudno do ocenienia,  i bardzo dobrze zauwarzyłeś, za dużo czyników ma na to wpływ by prorokować

ale jak zaczynasz to na pewno nie licz na 40 ton po 3 latach :D  Ja jak wyciagne z dorosłego sadu 40 ton ładnego jabłka to jestem  zadowolony ;) fakt ze nie mam tak gestego nasadzenia

Kolego nie dziw się sadownikom którzy z sadu próbują utrzymywać rodziny. Kilka lat temu jak cena przemysłu była na tyle niska że koszt zebrania był większy niż wartość owoców pokazali w agrobiznesie zadowolonego rolnika który zawiózł na skup jabłko przemysłowe. Bardzo się cieszył że sprzedał tyle że ten jego "sad" to były stare drzewa blisko domu i siła robocza to kilka osób z rodziny. Może ogółem posiadał mało jednak takich osób jest mnóstwo i to właśnie przez nich ceny są niskie bo sprzedają za grosze. Dobrze że Ty nastawiasz się na jabłko deserowe tylko wszystkie przychody i wydatki dobrze licz (własną pracę także). Póki jest pewny zbyt w dobrych pieniądzach biznes jakoś się kręci. Co do pytań: jeśli masz jedną odmianę sądzę że typowa chłodnia 100 ton będzie dobra (maksymalny plon się zmieści i łatwiej operować wewnątrz). Nie słyszałem żeby ktoś trzymał jabłka w przenośnych chłodniach (kontenerach). Sądzę że do dwóch tygodni ok ale nie dłużej. Jaki koszt takiego chłodzenia?  Koszt budowy chłodni budynek+urządzenia może w 150tys się zmieści. Do tego dolicz skrzynie, wózek, koszta stałe (ubezpieczenie, prąd, rejestrację chłodni wraz z abonamentem). Drzewka masz na M9 czyli pewnie masz nawodnienie. Jeśli tak zapewne licznik +opłaty, jeśli nie to konieczność nawodnienia Cię nie minie. Mimo wszystko życzę powodzenia i moja prośba- daj znać za jakiś czas jak to ekonomicznie wychodzi.

ale to co koledzy piszą to jest szczera prawda, kolego napisz wyliczenia ekonomiczne dla takiej inwestycji przy założeniu, że średnia cena jabłek to 80gr, weź pod uwagę koszt założenia sadu, budowy chłodni, kupienia niezbędnych maszyn do produkcji, koszty produkcji, skoro jesteś amatorem na 50ton z 1ha nawet nie masz co liczyć

80 gr to nie jest średnia cena, z ostatnich kilku lat jest trochę wyższa - przy czym spodziewałbym się tendencji spadkowej. Do tego dochodzi sytuacja rynkowa - nadprodukcja i to poważna. Chłodnia to był dobry biznes 15-20 lat temu. Dziś to kosztowna loteria.

Kto bogatemu zabroni,przecież kolega ma takie chobby to co tam koszty.Chłodnia z płyty ładnie wygląda z cegły ok 1/3 tańsza w budowie.Koszt to ok 1200 zł metr kwadratowy na gotowo bez urządzeń. Którą wybrać to chyba tylko kwestia kasy jedna i druga swoje zadanie spełni.

wiadomo, że nikt mu nie zabroni, ale jak by zrobił szczegółowy biznesplan to ta inwestycja wychodzi na minus, a przyszłośc jest jeszcze gorsza, masa nasadzeń, nawet i w tym roku dużo powstało, wystarczy że nie będzie suszy ani gradów,  świerze nasadzenia zaowocują i grubo przekroczymy 4mln ton, jak nie do 5mln się zbliżymy, ja ma wolne fundusze to by sobie mieszkanie pod wynajem kupił lepiej

Witam.  Jak w temacie jaką wybrać chłodnice, chodzi mi głównie czy z grzałką czy bez. Do tej pory miałem styczność z grzałkowymi, a słyszałem opinie że dobrze dobrane bez grzałką mniej wysuszają owoc no i mniej pobierają prądu. Jak to jest może ktoś coś powie? Pozdrawiam

Witam. Koledzy dobra clodnica to podstawa uzyskania dobrej jakosci owocow. Nie mozena dobierac chlodnicy pod tonaz komory tylko pod wymiary komory i wtedy ona bedzie spelniac prawidlowo swoje zadanie. 

Grzalki w chlodnicy potrzebne gdybys chcial kiedys przechowywac cos w temp ponizej 1. 

Ale w ustawieniach nastawiasz do odszraniania wentulatory jak teraz w wiekszosci rozwiazan i masz ekonomiczne odszranianie.

Jak cos to pisz to pomoge cos wybrać.