Jak oceniacie ten sezon 2015 ?

Jak oceniacie ten sezon?? Nie tylko chodzi o ceny (to ważne), ale i o całą resztę!!!  Czyli wszystko to co powoduje że jesteśmy zadowoleni,albo nie!!!

U mnie sezon był trochę gorszy niż ubiegły; wdała się antraknoza, a na początku października sporo owoców zmarzło. No i susza.

na poczatku pazdziernika był mróz????

Tak był pare dni

Najlepszy sezon w historii. Nie miałem gradu i przymrozku. Jabłka są bez ordzawień, golden bardzo dobrze się udał bo nie jest ordzawiony i jest dobrze wyrośniety. Lekka zima spowodowała że drzewa miały mało zgorzeli i raków. Nie było problemu z parchem. Średni plon wyniósł 70t/ha wysokiej jakości jabłek

Jak czytam o plonie z hektara 70 ton to zastanawiam się gdzie tak jest? W zeszłym roku owszem ale w tym? W tym sezonie po przymrozkach maks 20 ton przynajmniej u mnie jablek w porównaniu do zeszlogo roku jedna trzecia i kogo bym nie zapytał to mówi to samo i jeszcze ta zima w trakcie.sezonu -10 przez kilka dni porażka totalna. Sezon bardzo ciężki ☹

Marek to zależy od regionu, w jednych miejscach były przymrozki w innych nie, w jednych był grad 10 razy w innych wcale...

Hetmanpolny, 2015-11-21 06:37, napisał:

Najlepszy sezon w historii. Nie miałem gradu i przymrozku. Jabłka są bez ordzawień, golden bardzo dobrze się udał bo nie jest ordzawiony i jest dobrze wyrośniety. Lekka zima spowodowała że drzewa miały mało zgorzeli i raków. Nie było problemu z parchem. Średni plon wyniósł 70t/ha wysokiej jakości jabłek

Jak wyżej z tym ze nie mam goldena plon podobny na niektórych odmianach plon dochodził do 100ton z hektara

zakladajacemu temat chodzilo chyba o sezon Borówki Wysokiej....pozdrawiam

tosia, 2015-11-20 21:24, napisał:

U mnie sezon był trochę gorszy niż ubiegły; wdała się antraknoza, a na początku października sporo owoców zmarzło. No i susza.

Nie pryskałaś na antraknozę???? Jaka odmiana ci zmarzła???

1300 odsłon, a tylko 9 wypowiedzi i jeszcze kilka bez sensu!!!!!

Czy nie chcemy o tym rozmawiać, bo konkurencja??? Zero integracji??? Czy zero zainteresowania???

Inne grupy tematyczne dyskutują w najlepsze, wymieniają doświadczenia itd!!!  A my.......żenada!!!!!

Witam,

Co oceniać,coraz więcej osób sadzi  ta urocza roślinę nie myśląc co zrobi z owocami jak cos zacznie  zbierac, widać to na rynkach hurtowych jak cena leci jak dowiąza  borowki, rozmawiallem z kilkoma takimi plantatorami którzy maja po kilkaset sztuk krzewów  widziałem ich po raz pierwszy  w tym roku z tym owocem i mówią przecież muszą sprzedać bo nie zawioza do domu i sprzedawali nawet w dołku w cenie wywoławczej  np 2 pln za 250 g, a po ile oddawali przy większej ilości nikkt nie wie.Chyba czas na ruszenie przemysłu ,w woj lubelskim była w tym roku chłodnia która płaciła 7 pln\kg niesort a u mnie sezon jeśli chodzi o owocowanie b dobry a le to chyba że względu na słabsza wiosenna przecinke?

To prawda, że ludzie masowo sadzą borówkę, ale nie martwię sie aż bardzo zaniżaniem ceny (robocizna jest droga, więc poniżej pewnej granicy mogą sprzedac tylko ci, którzy sami ją zrywaja - jakies śladowe ilości), ale raczej zaniżaniem jakości. Wbrew pozorom borówka jest wymagająca, jeżeli chcemy utrzymac jej wysoką jakość.  W mojej okolicy jest wiele małych zaniedbanych nasadzeń, te owoce sprzedawne są za pół darmo nocą albo gdzieś na rynkach czy małych sklepikach. Są małe, kwaśne, chore. Ktoś, kto nie zna smaku dobrej borówki i nie może porównać smaku  zniechęci się do takich owoców ze szkodą dla nas wszystkich.

Nie mam borówki, ale coś tam powiem. Z tego co zaobserwowałem był to rok kiedy borówka pokazała się w większych ilościach do mrożenia na chłodniach. Ceny 7-8 złotych, towar drobny, raczej to co nie udało się sprzedać w detalu a przeleciało przez kalibrator. Światowy rynek detaliczny jeszcze dużo borówki może wchłonąć. Co do drobnych producentów mają problem ze zbyciem towaru i psują rynek krajowy. Dalsze opcje rozwoju rynku to wspólne konfekcjonowanie i sprzedaż bezpośrednia przez producentów lub rozwinięcie się firm pośredniczących ( skupujących). Sztuka nie wyprodukować, ale dobrze sprzedać! Aha, faktycznie sądzą sporo borówki. 

U mnie sezon dobry, podobnie jak poprzedni. Owocowanie na dobrym poziomie (jak na moje warunki). Jakość owoców bez zastrzeżeń.

Ale to nie stało się samo!!!!!  Kilkudziesięciotysięczne nakłady (cięcie,nawożenie,nawadnianie,wykaszanie,opryski) plus praca własna od świtu (szpaki) do nocy (dystrybucja) dają efekty!!!

Sezon dziwny. Co roku mam trochę ponad 3 tony borówki. W tym roku 6 ton, chyba za mała przycinka? Natomiast tosia ma rację. Borówka słabej jakości na rynku psuję sytuację wszystkim. Wiele ludzi może kojarzyć borówkę tylko kwaśną, niesmaczną. Sprzedaję tylko hurtowo, niestety nie mam czasu na sprzedaż detaliczną. Ceny minimalnie gorsze niż rok temu, ale obawiam się, że to dłuższa tendencja. Myślę, że cena borówki sortowanej może zejść do 7 zł/kg za 2-3 lata.

Heavy, 2015-11-21 22:42, napisał:

tosia, 2015-11-20 21:24, napisał:

U mnie sezon był trochę gorszy niż ubiegły; wdała się antraknoza, a na początku października sporo owoców zmarzło. No i susza.

Nie pryskałaś na antraknozę???? Jaka odmiana ci zmarzła???

Pryskałam zgodnie z propgramem, ale w końcu sezonu, gdy trochę padało przy temp.30st, i tak się pojawiła. Stwierdzam, że jest zbyt gęsta i za wolno wysycha.

Zmarzła mi Lateblue i resztki Bluecropa z chłodniejszych i zacienionych stanowisk.