Przymrozek nie, u mnie było -5 niedawno i nic nie zmarzło, nawet kwiaty, nie mówiąc już o liściach. Poza tym, gdyby zmarzły to od dołu a nie od góry. Saletrzak też nie, bo wtedy rośliny ewentualnie trochę by pożółkły, a nie odrazu wyschły jak na kaloryferze i też całe a nie tylko częściowo. Obstawiam jakiegoś szkodnika (warto wykopać jedną, całkowicie suchą sztukę i zrobić oględziny korzeni) lub zbyt wysoki poziom wody- jeśli to możliwe.