Frusto - opinie

Witam

czy ktos bierze może od nich srodki ochrony ?warto od nich brać ? 

http://www.frusto.pl/frusto/

Polecam godni uwagi mila obsluga dostawa do domu kurierem ja juz wspolpracuje z nimi 3 rok i nie narzekam

Śmieszni są ceny niektóre mają dobre na te swoje produkty ale jakość masakra... nie wiem jak można coś od nich kupować to jakaś pomyłka. Nie mają doświadczenia w sadownictwie 

przecież wiadomo po co zakładane są takie posty i takimi praktykami się tylko pogrążają...nie wystarczy założyć firmy i się przedstawiać jako zbawiciele sadowników. Ja miałem dość tych natrętów i numery telefonu poblokowałem a przez bramę nie mają wstępu tak samo jak sprzedawcy garnków czy innych. Takim nakłanianiem do zakupów pestycydów łamią prawo gdyż prawo jasno określa że zakup i stosowanie (jak najmniej!) pestycydów powininno być  świadome i celowe a nie to co proponuje akwizytor... no ale to Polska można wszystko. Swoją drogą podziwiam tych młodch ludzi bo coś trzeba robić ale czasami trzeba odpuścić bo zdrowie można stracić. Podziwiam też jeśli ktoś u nich kupuje, nie wiem czym ludzie się kierują ale ja np. nie wiem czym będę pryskał za 2 czy 3 dni bo zmiennych jest bardzo dużo. Podejmuję decyzję w zależności od sytuacji i jadę do sklepu bo przecięż nie mam czasu aby czkekać  na kuriera. Ot takie to dziwne sadownictwo... a w specyfiki cudowne nie wierzę tak samo ich jak innych domokrążców..

janker nie lej wody,takie firmy sa potrzebne chociaz dla konkurencji np agrosimexu.jeszcze sezonu nie bylo a agrosimex wywindowal cene delanu ponad 920zl a pozniej byly dwie obnizki,a u nich dwa tygodnie temu byl 780zl 

janekr, 2017-04-01 21:45, napisał:

Podziwiam też jeśli ktoś u nich kupuje, nie wiem czym ludzie się kierują ale ja np. nie wiem czym będę pryskał za 2 czy 3 dni bo zmiennych jest bardzo dużo. Podejmuję decyzję w zależności od sytuacji i jadę do sklepu bo przecięż nie mam czasu aby czkekać  na kuriera. Ot takie to dziwne sadownictwo... a w specyfiki cudowne nie wierzę tak samo ich jak innych domokrążców..

Przesadzasz z tymi zmiennymi. W dzisiejszych czasach, gdy działa jedynie strategia zapobiegawcza środkami kontaktowymi, to z góry można oszacować zużycie fungicydów na cały sezon. Może nie w 100%, ale 80-90% na pewno. Jeżeli nawet coś zostanie, to zużyjesz w kolejnym sezonie.

W zależności od sytuacji wybierasz z własnego magazynu to co potrzebujesz, a nie czekasz aż Ci sklep otworzą ;)

Podobnie rzecz się ma z pozostałymi środkami. Nie wierzysz, zrób podsumowanie zużycia w kilku ostatnich sezonach.

Jedynie klęska żywiołowa wprowadza wiele zmiennych, ale od takich oby jak najdalej...

Kolego "darol" powiedz mi w którym sklepie był ten Delan po 780zł i czy w ogóle był po tyle? Może jeszcze jest... co za ściema nie było w tym sezonie takiej ceny a Delan raczej ciężko kupić a nie obniżki ceny jakieś 

ta cena delanu byla w agroloku ze dwa tygodnie temu.byl to pakiet 100kg scaba po 37 zl i do tego 20kg delan po 780zl za 5kg.podobno poszlo jak swieze buleczki. jak nie wiezysz to jaki problem zadzwonic i sprawdzic, a agrosimex w marcu mial delan 920 i dwa razy go obnizali tak mowili w sklepie w grojcu.ja sie smialem ze sezonu jeszcze nie ma a tu sztucznie nakrecane ceny.i po to musi byc konkurencja w handlu jak ktos tego nie rozumie to trudno

Dali dobra cene na Delan tylko po to żeby sprzedać Scab, który może i działa ale trudno go rozpuścić i jest importowany z Indi. Paru moich znajomych sie na ten Scab nacieło i powiedzieli że już w życiu go nie kupią.

zgadzam się, tą ceną chcieli napewno zachęcić do kupna scabu, każdy z kim rozmawiał kto kupił w poprzednich latach scab w tym roku wraca do Captanu, zresztą wcale nie wychodzi dużo drożej.

Ja tam handluję już kilka lat z Agrolokiem.Nawozy mieli dużo tańsze niż w Grójeckim.Jak jeszcze obsiewałem pole to brałem materiał kwalifikowany.Rzeczywiście dzwonią aktywnie żeby sprzedać Scab ja w tym roku kupiłem od nich pakiecik i zobaczymy jak z rozpuszczalnością.W pakiecie z 20 kg. Delanu był tylko jeden haczyk termin płatności 14 dni co mnie zniechęciło z powodu niespływającej jeszcze kasy ,ale na Scaba dali możliwość dużo dłuższej płatności.Scab wiadomo jest indyjskiej produkcji ja w zeszłym sezonie kupowałem w slepach Wareckich Scaba i nie narzekałem, więc postanowiłem zakupić kaptan =scab u tańszego dystrybutora.Ja też uważam że konkurencja jest potrzebna bo niedługo niewiedzieliby ile brać za ŚOR.

Każda konkurencja powoduje obniżkę cen. Nie miałem z nimi żadnych problemów, ale nie wszystko mają tańsze.

Widać, że każda hurtownia handluje tymi samymi towarami. Tylko mam takie wrażenie, że środki ochrony roślin produkowane na rynek środkowoeuropejski są gorszej jakości niż dla "Starej Unii", ale to nic nowego podobnie robią to z innymi rzeczami(proszki do prania, żywność...), bo podobno Polak jest mniej wymagający od prawdziwego Europejczyka. No wiecie Unia Dwóch Prędkości. Pod koniec 39-tego inaczej się to nazywało.

Tomek z ciekawości powiem ci że Niemcy wykupili  polskie firmy chemiczne i to nasze proszki są najlepsze ale niestety nie u nas tylko u sąsiadów. 

Chciałbym trochę odświerzyć temat. W ostatnich tygodniach coraz więcej handlowców z różnych firm pojawia się na podwórku. Czy opłaca się rozpocząć współpracę z Frusty czy też dalej mają słaby jakościowo kaptan i dzownią codziennie i zawracają głowę? Jak z cenami w tym sezonie?

handluje 2 rok, jestem zadowolony. Scaba brałem 150 kg i się dobrze rozpuszczał.  Teraz brałem wapno i tez wszysko ok. Każdy ma wybór,ale polecam