Prosze państwa co roku zwieksza nam sie populacja dzików, zajecy ,saren , łosi . Dziki poryły mi pole tak jak pługiem by orał albo grebogryzałką ,miedze z sąsiadem i podrzewkami i ogulnie na każdym polu są a mam 12 działek. sarny skubia drzewka przy obecnej populacji wymienionych gatuków . Jak przeciwdziałać nasze państwo nic nierobi tylko utrudnia i dorzuca głupoty z brukseli żeby neizabrali doplat. A dzikie swinie i reszta jak były tak są poruszmy ten temat z panią premier i obecnym rządem bo zniszczą nas ekonomicznie i fizycznie . Stosuje perracol, Arbin strachy , elektryczny pastuch ale to nic niedaje. Wypowiedzcie sie na ten temat. Pozdrawiam drodzy koledzy z branży.