Drzewka uszkodzone przez zajace

Witam koledzy mam problem zające obgryzły mi drzewka gali i red deliciusa. Teraz myśle jak je zabezpieczyć przed choorobami kory itd., myślałem o oprysku podchlorynem sodu albo dwa razy Topsinem co o tym myslicie, może macie jakies inne pomysly?

z góry dzięki za pomoc!

Farba plus topsin i bedzie ok.  Podchloryn wypali zgorzel ale slabo zabezpieczy wprzod

Farba i  Topsin, tak jak pisze cycek... Natychmiast !...  Bo najgrożniejsze są teraz nie choroby, ile wysychanie...  Ale drzewka obgryzione dookoła raczej szans już nie mają...  Bywa jednak że z tego co wybija powyżej miejsca okulizacji, daje się wyprowadzić drzewko...  Ale jest z tym trochę komplikacji, bo to robota " szkółkarska ", no i konieczność osłaniania w razie oprysku herbicydowego... Pozdrawiam !

Przed farbą z Topinem proponawałbym oprysać huwa-san'em dla odkarzenia i wtedy zabepieczyć farba z topisnem. Nie uszkodzone drzewka można owinąć plastikową siatka ale jest to pracochłonne.

osłonki niestety nie dam rady założyć bo ten młody sad ma ponad 7ha i jest tam 24tys drzewek. Trzeba bedzie dorobić farbę z topsinem i malować rany dzieki wszystkim za odpowiedź

A ogrodzenie ?...  Bo zagrożenie przez zające to nie tylko I  rok...  Również rok drugi i trzeci...Pozdrawiam !

Mialem podobny problem niektorzy stosuja sama ciecz kalifornijska ale na raki nie wiem jak dziala,  za to na zajace moze pomoc.  Dodaj do tej farby i topsinu troche tiuramu tez nie zaszkodzi.  Lubie eksperymenty i ja w styczniu stosowalem taka mieszanke.:farba topsi. Tiuram i odrobine cieczy.  Od pomalowania do teraz zero sladu po zajacach.  Tylko trzeba Przygotowywac male porcje bo wszystko sie wazy i scina.  Ale za to dziala. A. Zawsze jak malowalem sama farba i topsinem widac bylo ze zajace probowaly sie dostac

Ja bym zastosował też Topsin. Ewentualnie zamienie Funaben Plus oparty na tej samej substancji czynnej.