ditta seria vs lisicki

Witam, stoję przed zakupem platformy sadowniczej. Waham się pomiędzy platformą ditta seria na jednej osi z pompką ręczną a platformą lisickiego. Ditte z racji ręcznej pomki mogę podłaczyć do każdego ciągnika, jednakże ma a ż 5,75m długości, gdzie lisicki ma tylko 5,15m Obawiam się, że ditta nie wejdzie mi do sadu. Poproszę o opinie na temat tych dwóch produktów. Gdzie polecacie kupić?

To co wymieniłeś to nie duży problem. Dla mnie obie te platformy za mało się rozsuwaja ( 2,2 m.) Nie wiem dlaczego szkoda producentom dać te 30 cm wiecej, i zrobić 2,5 m . Od przybytku głowa nie boli. A tak to co z tego że wystarcza... jak są czasem rządki z klina czy inne starsze nasadzenia, gdzie trzeba wisieć na poręczy. Jest jeden producent. co takie robi to cena jest nieopłacalna.Bo przecież te 30 cm to zaraz kilka tysięcy drożej, na zdrowy rozum to ten materjał jest nie warty aż tyle. 

Ditta w rozstawie 3.80 jest ok. to że ma dłuższy podest to plus , musi być wygodne przejście między skrzyniami raz jest więcej jabłek z lewej raz z prawej. Najważniejsza sprawa to  odległość między kwaterami  7- 8m. i jest ok. Teraz przerobiłem ją na samojezdną to uwrocia mogą być mniejsze.

To może jakiś filmik pokazowy z tego przedsiemwziecia

 Ursus C330 - Platforma samojezdna.