Deutz-Fahr Agroplus 70 F Keyline

Witam.

Póki co 2 pytania do użytkowników tych ciągników:

1. Czy to normalne że na tablicy nie zapalają się kontrolki od prędkości wałka, załączenia przedniego napędu, wybrania zakresu itp po włączeniu ich? Po przekreceniu kluczyka na chwilę zapalają się wszystkie kontrolki ale po uruchomieniu danej rzeczy już nie. Czy może tak jest w standardzie a do tego trzeba mieć jakąś specjalną "opcję"? Chciałbym wiedzieć zanim zwrócę się z pytaniem do serwisu (czy to jest awaria czy to po prostu tak ma być).

2. Czy ktoś przerabiał wydech, wyprowadzając go do góry? Jeśli tak to czy są do tego jakieś gotowe zestawy czy raczej to było metodą "chałupniczą"? Ewidentnie poprawiłoby to skręt w lewo.

U mnie w ds swieciem się napęd i WOM i tak samo n pamięć obrotów. A skręt rozkręć tak że koło 1,5 cm od tmumik jak os do góry podniesiesz. 

... 

..... 

Powinny świecić u mnie nie świecą kontrolki od reduktorów,a jak u was to wygląda.Przy okazji zapytam jak podłączyć do tego ciągnika silnik hydrauliczny? Zasilanie do + i powrót na - ? bo w instrukcji jest odwrotnie Kiedyś podłączyłem zasilanie na + a powrót do swobodnedo powrotu to wtedy nie miał siły podnieść podnośnik 

Skręt już sobie wyregulowałem i jest wystarczający ale wiadomo - chce się więcej. :)

Co do kontrolek to chyba jednak odezwę się do dealera i zapytam jak to z tym jest.

Ja mam Keyline 80 (2017) i nie świecą mi kontrolki ani od przedniego napędu, ani od prędkości wałka, ani od biegów (zając, zółw, ślimak). Po załączeniu świeci mi tylko kontrolka od tylnego WOMu (ta obok zegara) i pamięć obrotowa silnika - pamiętaj, że agroplus to ta "uboższa" wersja, więc być może po prostu nie mamy czujników - chociaż, z drugiej strony, nie zastanawiałem się nad tym, i nie pytałem swojego dealera. Daj znać, gdybyś coś się od niego dowiedział ;)

Co do hydrauliki - ja podpinałem standardowo wyjście +, powrót -, działa normalnie.

Edit: hydraulikę podpinałem do przednich wyjść zamówionych wraz z przednim TUZem produkcji dealera. Pod kabiną mam rozdzielacz, ale z tyłu są spięte ze standardowymi wyściami hydrauliki - plus do plusa, minus do minusa.

Immortale, 2020-01-26 18:37, napisał:

Ja mam Keyline 80 (2017) i nie świecą mi kontrolki ani od przedniego napędu, ani od prędkości wałka, ani od biegów (zając, zółw, ślimak). Po załączeniu świeci mi tylko kontrolka od tylnego WOMu (ta obok zegara) i pamięć obrotowa silnika - pamiętaj, że agroplus to ta "uboższa" wersja, więc być może po prostu nie mamy czujników - chociaż, z drugiej strony, nie zastanawiałem się nad tym, i nie pytałem swojego dealera. Daj znać, gdybyś coś się od niego dowiedział ;)

Co do hydrauliki - ja podpinałem standardowo wyjście +, powrót -, działa normalnie.

Edit: hydraulikę podpinałem do przednich wyjść zamówionych wraz z przednim TUZem produkcji dealera. Pod kabiną mam rozdzielacz, ale z tyłu są spięte ze standardowymi wyściami hydrauliki - plus do plusa, minus do minusa.

Powinny się świecić a jka tam macie napęd włączany bo jka dzwignia to możliwe że nie świeca a jak na przycisk to muszą świecić bo jka masz niby wiedzieć że napęd jest włączony lub nie 

Wszystko na dźwigniach i wajchach, poza przyciskiem pamięci obrotów.

Immortale, 2020-01-26 18:37, napisał:

Ja mam Keyline 80 (2017) i nie świecą mi kontrolki ani od przedniego napędu, ani od prędkości wałka, ani od biegów (zając, zółw, ślimak). Po załączeniu świeci mi tylko kontrolka od tylnego WOMu (ta obok zegara) i pamięć obrotowa silnika - pamiętaj, że agroplus to ta "uboższa" wersja, więc być może po prostu nie mamy czujników - chociaż, z drugiej strony, nie zastanawiałem się nad tym, i nie pytałem swojego dealera. Daj znać, gdybyś coś się od niego dowiedział ;)

Co do hydrauliki - ja podpinałem standardowo wyjście +, powrót -, działa normalnie.

Edit: hydraulikę podpinałem do przednich wyjść zamówionych wraz z przednim TUZem produkcji dealera. Pod kabiną mam rozdzielacz, ale z tyłu są spięte ze standardowymi wyściami hydrauliki - plus do plusa, minus do minusa.

Rozdzielacz jak masz ustawiony po podłączeniu hydromotoru dwustronnego działania czy jednostronnego rozumiem że dzwignia od rozdzielacza na +

To tak pamięć obrotów musi się swiecic dla ułatwienia czy jadę na pamięci czy nie w końcu to deutz fahr a nie dziad fahr a reszta może a nie musi ale jednak powinna ale niby dźwignia jest więc będziesz wiedział czy coś załączone czy nie po polozeniu dzwigni 

Koledzy mam pytanie do osób posiadających Agroplusa F70 Keyline. 

Stoje przed zakupem ciągnika i w zasadzie juz jestem zdecydowany na ten model, ale jeszcze do końca człowiek szuka, czy aby dobrze robi wybierając akurat własnie jego. Mam oferte na 135 tys z klima i przednim tuzem na joystyku, odbyłem jazde próbną niby ok ale jednak ciut głośno w nim jest. Parę dziurek w kabinie itp. Niby sie człowiek czepia ale wiadomo kupuje go na dłuższy czas i troszkę jednak będzie się w tej kabinie przebywało. Pewien znajomy mówił, aby poszukał coś innego w oryginalnej kabinie bo tej nie bede zadowolony. Byłem w kubocie model l2501 może ciut ciszej ale żeby coś lepiej poza płaską podłaga to bym nie powiedział kabina również naglak. Jak to jest w waszym przypadku jesteście zadowolnei z zakupu, z ogólnego użytkowania tego modelu, czy mieliście jakieś poważniejsze awarie. 

Dodam tylko, że nie chcę dokładac ok 30 tys netto na ten wyższy model. W zasadzie każdy inny wiekszy sadownik zaczyna sie od 135 - 140 tys netto. Z góry dzięki za wszelkie informacje.

Zawsze te 30 tys można w kredycie fabrucznym rozłożyć. Lepiej wygląda rok dłużej spłacac niż 30 tys dołożyć. Kupując polska kabine najlpejej będzie jeździć w nausznikach jest spora różnica szczególnie jka pracę trwaja od 2 godzin w górę. Zależy też czy kupuje się na dopłatę jakąś czy za swoje 100% o czy VAT można odbić. Dla mnie Kubota odpada siedzi się jak w wladymircu wyosko podatna na przewrócenie dla to skreśla taki ciągnik całkowicie. 

Co do df to napewno fajny ciganik bardzo mocny i szybka skrzynia 

misiumaly, 2020-01-28 10:56, napisał:

Mam oferte na 135 tys z klima i przednim tuzem na joystyku,

Nie jestem pewien ale wydaje mi się za drogo. Chyba że ma jakieś dodatki.  Jak kupowałem swojego to obdzwonniłem pół kraju ale opłaciło się. Różnice 3-5 tysięcy miedzy delerami to norma.

Ja swojego z klimą, zaczep szybkiej regulacji, obciążniki przód, cbm-y plus darmowy pierwszy przegląd za 126 brutto dostałem. A jak z ciekawości podpytywałem o przedniego tuza to były rozmowy od 3 do 5 tysięcy. Podzwoń, może się mylę ale myślę że znajdziesz lepszą ofertę.

Jakie masz obciążniki oryginalne? Możesz dodać zdj? Teraz nie będzie dobry okres na kupno ciągnika a już wogole za swoje bo będzie młody rolnik i obszar D będą kutasy dźwigać ceny i się panoszyć 

Za 135 tys mam tuz-a przedniego, zaczep szybkie regulacji, haki i para hydrauliki na przód plus wolny spływ do wygarniacza i mają mi wyciągnąć tłumik do góry po słupku aby nie szedł pod kabine plus jeszcze parę drobniejszych rzeczy którę mi się niepodobały np: takie miotełki uszczelnające na dzwigniach sterowania podnośnikiem. Dodam, że zależy mi własnie na skrzyni 40 km/h (ma sporor przejazdów)czego w Kubocie nie ma (na kubotę zrobili mi oferte na 140 tys brutto z tuzem przód i sterownie go joystykiem, nie można wziąść haków CBM. Inne ciągniki w podobnych pieniądzach tego wszytskiego nie oferują. (Podbne ceny maja nowy Solis, New Holland t3.55 z kabina lochmana ewentualnei TYM 503 ale on jest taki dosyć wysoki) 

Dziabaczka, 2020-01-28 12:51, napisał:

misiumaly, 2020-01-28 10:56, napisał:

Mam oferte na 135 tys z klima i przednim tuzem na joystyku,

Nie jestem pewien ale wydaje mi się za drogo. Chyba że ma jakieś dodatki.  Jak kupowałem swojego to obdzwonniłem pół kraju ale opłaciło się. Różnice 3-5 tysięcy miedzy delerami to norma.

Ja swojego z klimą, zaczep szybkiej regulacji, obciążniki przód, cbm-y plus darmowy pierwszy przegląd za 126 brutto dostałem. A jak z ciekawości podpytywałem o przedniego tuza to były rozmowy od 3 do 5 tysięcy. Podzwoń, może się mylę ale myślę że znajdziesz lepszą ofertę.

A jak u Ciebie z awaryjnością tego sprzętu. Czy miałeś jakieś awarie?

Mam go od 15 stycznia... Raczej awarii nie uświadczyłem i mam nadzieję że nie doświadczę.

Co do obciążników to są zwykłe "walizkowe". Nie wiem czy są orginalne ale w instrukcji takie się między innymi znajdują.

Ja mam bez znaczka mam 8 sztuk takie same jak Ty. Ja mam mojego od jesieni na wiosnę będzie więcej pracy ciągnik wydaje się dobrze wykonany jest mocny i dużo biegów. Jadę sobie spokojnie 36 a obroty 1600 chyba 

Ja swojego F80 z klimatyzacją, przednim tuzem z dwiema parami wyjść hydraulicznych, sterowanie joystickiem, haki przód + tył, zaczep pływający i szerokimi kołami wyrwałem za 115 netto (umowa podpisana koniec 2018 roku), tak że uważam że 135 to sporo.

Moje awarie w okresie gwarancji:

- wycieki, sporo wycieków - rozdzielacz pod kabiną, mocowanie odpowietrzania przekładni (ten z tyłu u góry, obok wyjść hydraulicznych), z bagnetu oleju, łączenia węży...

- wygięta dźwignia od załączania WOMu zaraz pod kabiną - nie mam pojęcia jakim cudem, blokowała przełączenie pozycji, co po zgaszeniu ciągnika uniemożliwiało jego ponowne uruchomienie,

- rozkręcone kable przy stacyjce - zgubiłem prąd, na szczęście udało mi się to ogarnąć samodzielnie

- gałka zmiany biegów rozpadła się w takcie jazdy (pękła na łączeniach)

- najpoważniejsza sprawa - awaria komputera, pomiędzy zabiegami odciął paliwo przy zapłonie, nie dawał się uruchomić. Serwis miał roboty na 15 minut, wyciągnęli komputer, podpięli do laptopa, zresetowali, działa - według serwisu zdarza się to rzadko, i powinienem mieć z tym spokój na dłuższy czas - chciałbym by tak było,

Generalnie poza tym komputerem to "dolegliwości wieku dziecięcego". Póki co. CDN

CD:

Komfort - rzecz względna. W kabinie jest zdecydowanie ciszej niż w posiadanym przeze mnie Zetorze 5243 lub C330, z drugiej strony nie dorównuje New Hollandowi u znajomego. Da się słuchać radia podczas zabiegu, o ile ma się dobre głośniki ;) Ja jestem przyzwyczajony do jazdy w nausznikach i też po paru zabiegach zacząłem ich używać w Deutzu. Po prostu szkoda się męczyć.  Co ciekawe, nie hałasuje silnik który jest naprawdę cichutki (w nocy nie budzę domowników, mimo nawracania pod oknami, podczas gdy Zetor robił to z daleka), tylko przekładnia - a dokładnie rewers, kierunek do przodu. Do tyłu jest cicho. Podczas jazdy do przodu hałasuje mocno, jest to słyszalne tylko w kabinie, poza ciągnikiem jest cicho. Myślałem że to wada mojego egzemplarza (podejrzenia wzmocniły się gdy odkryłem, że na "ślimaku" ciągnik potrafi jechać pod górę mając pozycję neutralną na skrzyni biegów, wystarczyło wrzucić kierunek na rewersie), ale według serwisu to jest normalne, bo olej, przekładnie i takie tam. Zobaczymy co będzie na serwisie jak spuścimy olej z przekładni, czy będą opiłki. Przekonam się za parę dni, w razie co poinformuję :D

Wrażenia ogólne - pozytywne. Kompromis pomiędzy marką ("chińczyków" się jednak boję jako główny ciągnik), mocą a ceną. Sprawdza się dobrze w ciężkich warunkach sadownictwa w terenie górskim (nachylenie terenu 15-25%). Niemniej jednak, gdybym  miał budżet o większej kwocie (od 160 k) - brałbym raczej  pod uwagę John Deere, Classa lub im pokrewne.

Ale tutaj porównałeś df do nh ale tego z oryginalną kabina a porównać nh do df oba z originalna kabina to chyba lepszy df mam na myśli wersję df jest w kabinie dużo wygodniej nie ma ciasnoty i widoczność dużo lepsza bo w df maska lekko opada ku dołowi. Ja mam origalna kabinie jest tak cicho że mogę jechać 41 i spokojnie słuchac radia i Jeszce rozm przez tel a przy zabiegach 1300 obrotów   jest mega cicho i praca jest przyjemna i nie męcząca. A ile Twój pali jka oceniasz spalanie? 

I masz 3 czy 4 cylindry? 

Mam kabinę od Naglaka - nie wiem jak jest w oryginale. Kiedy ja kupowałem ciągnik była tylko krajowa.

Porównałem do NH bo do niego mam porównanie. Nie wypowiadam się na temat oryginalnej DF bo w niej nie jeździłem :D a NH to jednak zawsze jakieś porównanie. I Naglak jest zdecydowanie od niej głośniejszy - ale tak jak wspomniałem, to wg mnie bardziej wina przekładni, sama kabina nie przenosi za bardzo drgań, przynajmnije tego nie zauważyłem - mocowania na gumowych amortyzacjach i tak dalej. Szczelność nie jest zła - wystarczy dmuchawę włączyć nawet na 1 bieg i już nadciśnienie nie pozwala czemukolwiek wlecieć do kabiny.

Mój Agroplus to   standardowy 3 cylindrowiec. Spalanie różne, głownie przez teren, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczony w porównaniu z 55 KM Zetora. Przy Ślęzie Millenium z Husarią spala około 2,5 l/ha przy prędkości 6,6 km/h i 1500 obrotów. Zetor pali zdecydowanie bliżej 4 ;) Mam bardzo strome pole, dużo uworci, przejazdów, ciągnięcia opryskiwacza pod górę. 75 koni w Deutzu ma co robić.

Mateusz 29 a Ty masz Agroplusa Keyline czy Agroplusa 315, lub 320 S? 

Ja mam tego najnowszego 5080df oryginalna kabina. Te polskie kabiny miały tksie średnie opinie. Siedziałem u znajomego w agrolux na 4 cylindry i w środku ogromny hałas takie wibracje może  w agroplus kęsy ciszej nie wiem czy nbo nie siedziałem ale znajomy ma agroplus f 60 keyline i mówi że cicho nie jest 

Ja w moim spalania nie mierzylem Jeszcze. Spalanie na godzinę rozumiem nie na hektar? 75 koni to dużo mój sąsiad ma sad gdzie pochylenie jest pewnie jedno z największych w Polsce gdzie rosną jabłonie i tam wystarcza  60 km lampo 60. Tylko rzędu nie idą z góry w dół tylko w szerokość góry 

Ja pryskam na 1320 obrotów 

Napisałem, że spalanie jest na hektar (ha). Godzina godzinie nierówna, pryskając hektar w ciężkim terenie, z dużą ilością przejazdów, podjazdów i uwroci możesz opryskać dwa hekatry w terenie równym w tym samym czasie - więc co to za porównanie? Dlatego podałem obroty, prędkość i powierzchnię. Dla mnie to jest bardziej miarodajne.

Też mam rzędy poprowadzone w poprzek zbocza, ale zbocze też nie jest równe (w jednym poziomie), a i na górę trzeba wyjechać - nawracać się pod górę? Nie polecam.

Zetor 55 koni też dawał radę, ale bardzo się męczył, silnik był bardzo obciążony. 75 koni pozwala to zrobić pod mniejszym obciążeniem, i przy mniejszym spalaniu. No i pozostaje zapas mmocy i prędkości, co znacznie zwiększa poczucie bezpieczeństwa w sytuacjach awaryjnych (poślizg itp).

Co ciekawe, Agencja zakwestionowała mi moc ciągnika - zbyt dużą według nich na moje potrzeby. Krótka wizyta w Krakowie udowodniła, że według ich  własnej instrukcji "zasady doboru maszyn rolniczych" moje zapotrzebowanie na moc w moich warunkach terenowych wynosi minimum 115 koni. Wtedy od ręki się zgodzili na moje wnioskowane 75 ;)

Z jakiego regionu sadowniczego jesteś. Ja jestem z sadeczyzyny i tu u nas jest dużo deutz fahr sadowniczych 

Możesz sobie mapę wgrać z oryginalnym programem deutz fahr na 97 km lub na 88 km jak masz farmotion 3 cyl 

Koledzy dziękuję za tak dużo informacji. Jeśli chodzi o ilość awari to rzeczywiście dosyć duża miejmy nadzieje, że już wiecej mieć nie bedziesz. Jesli chodzi o te wycieki to w pracy jeżdzę Samre Roller 70 w i tam też z niego kapie ze skrzyni z wielu miejsc ale ciągnik ogólnie bardzo fajny.

Ja mam brać Keyline F70 65km ale w serwisie powiedzieli, że mogą mi go przepogramować bez problemu na 75 km jak by mi było potrzebne. Myślę, że jednak zostanę przy tym modelu. Ja kupuję z Mlodego Rolnika i cena 110 tys netto na dzisiejszą ogólną drożyzne wydaje się ok.  

U konkurencji też są takie niedociągnięcia w nowych sprzętach. Masz rację w spalaniu bardziej miarodajne jest na hektar niż godzinę bo słaby ciganik spali na godzinę mniej ale zrobisz hektar a większy spali więcej na godzinę ale za godzinę zrobisz 4 hekary i wychodzisz mocno na plus 

Mam jeszcze pytanie czy w Keyline F70 jest możliwość regulowania kierownicy? nie zwróciłem na to uwagi jak bylem na jeździe. 

Ja w sowim rewers mech 5080df mam regulowana góra dół. A w tym może nie by wogole trrzba popatrzyć na zdj czy jest pokrętło 

W agroplusie nie ma regulacji kierownicy.

A ja mam jeszcze pytanie z innej beczki:

Jak keyline radzi sobie z pługami? "Trójki" powinien spokojnie ciągnąć. A "czwórki"?

Do 4 to zdecydowanie za lekki o słaby ciągnik. Niektórzy dają za duze plugi i narzekają później że ciągnik muł a maszyny trrzba dobrać tak zbey ciganik nie był przemęczany

Teraz jeszcze inne pytanie:

Jaki macie patent na zamocowanie rozdzielacza od opryskiwacza (ja mam BY Matic) w kabinie? Mam już pewnien zarys pomysłu ale bardzo chętnie skorzystałbym rówież z "gotowca".

No i niestety mój Deutz pojechał dziś na serwis. 14 mth... Niezbyt udany początek przyjaźni.

A co się stało, że już do serwisu musiał pojechać. Ja zamówiłem swojego. Teraz czekam tylko na pieniądze.

Według serwisu błąd w fabryce. Gdzieś przy pompie oleju simmering był "przycięty", pompa łapała powietrze przez co ciśnienie ginęło. O dziwo na początku było ok , ujawniło się dopiero przy 14 mth. Niecały tydzień w serwisie i ciągnik jest już u mnie. Póki co, działa.