W roku 2014 nie obciąłem malin Pokusy jesienią, co zawsze to robiłem. Wiosna 2015 zaczęły ładnie puszczać, więc poucinałem tylko suche końcówki. Bałem się, że drugie owocowanie będzie słabe, więc zasiliłem je i wyścieliłem słomą i od czasu do czasu podlewałem. W lipcu zebrałem sporo owoców maliny Pokusa. pomimo dużej suszy, drugi raz tak samo plonowały, chociaż w okolicy dużo jesiennych malin poschnęło z powodu suszy.
W tym roku też juz zaczynają Pokusy owocować. Prowadzę takie poletko doswiadczalne, na razie jestem z tego zadowolony.