Czemu robią z nami co chcą

Od jakiegoś czasu dręczą mnie myśli dlaczego z nami rolnikami robią co chcą. Nowe przepisy dotyczące zatrudniania cudzoziemców, opłata za wode, opłata za urządzenia chłodnicze , to wszystko jeśli zostanie wprowadzone nas zniszczy. Nie ma nikogo kto by nas wezwał do protestu i do walki z tą bandą w rządzie i w UE!!! Każdy o tym mówi i narzeka jak to będzie gdy to wprowadzą a nie ma kogoś kto by powiedział NIE, DOŚĆ a z nim my wszyscy i wszyscy za nim zrobilibyśmy generalny strajk. Przecież całej grupie rolników by nie dali rady a za nami poszły by inni rolnicy z UE. Czy rolnik ma już zawsze być tym biednym, spracowanym, zmęczonym życiem człowiekiem. Ilu z nas sadowników pracuje często po 16 godzin dziennie żyby coś było a tu nagle chcą nas dobić takimi przepisami. Rolnicy w UE stanowią najwiekszą grupe społeczną i powinni decydować o swoich sprawach sami co dla nich jest dobre a co złe. Jeśli pozwolimy na wejście tych przepisów to wejdą następne a po nich następne. Niezdziwie się jak każdy wózek będzie musiał mieć UDT, na opryskiwacz też coś wymyślą, kary za jak na zachodzie za nielegalne zatrudnianie pracownika SEZONOWEGO, i wiele innych nowinek po to by ludzią w mieście żyło się lepiej. Zróbmy coś wreszcie!!!

Sympatyczny, 2016-06-08 21:59, napisał:

Od jakiegoś czasu dręczą mnie myśli dlaczego z nami rolnikami robią co chcą. Nowe przepisy dotyczące zatrudniania cudzoziemców, opłata za wode, opłata za urządzenia chłodnicze , to wszystko jeśli zostanie wprowadzone nas zniszczy. Nie ma nikogo kto by nas wezwał do protestu i do walki z tą bandą w rządzie i w UE!!! Każdy o tym mówi i narzeka jak to będzie gdy to wprowadzą a nie ma kogoś kto by powiedział NIE, DOŚĆ a z nim my wszyscy i wszyscy za nim zrobilibyśmy generalny strajk. Przecież całej grupie rolników by nie dali rady a za nami poszły by inni rolnicy z UE. Czy rolnik ma już zawsze być tym biednym, spracowanym, zmęczonym życiem człowiekiem. Ilu z nas sadowników pracuje często po 16 godzin dziennie żyby coś było a tu nagle chcą nas dobić takimi przepisami. Rolnicy w UE stanowią najwiekszą grupe społeczną i powinni decydować o swoich sprawach sami co dla nich jest dobre a co złe. Jeśli pozwolimy na wejście tych przepisów to wejdą następne a po nich następne. Niezdziwie się jak każdy wózek będzie musiał mieć UDT, na opryskiwacz też coś wymyślą, kary za jak na zachodzie za nielegalne zatrudnianie pracownika SEZONOWEGO, i wiele innych nowinek po to by ludzią w mieście żyło się lepiej. Zróbmy coś wreszcie!!!

jestem za popieram mądrze prawisz kolego wydaje mi sie ze związek powinien tym sie zająć a bedzie jak zwykle

MrDelan, 2016-06-08 22:14, napisał:

Sympatyczny, 2016-06-08 21:59, napisał:

Od jakiegoś czasu dręczą mnie myśli dlaczego z nami rolnikami robią co chcą. Nowe przepisy dotyczące zatrudniania cudzoziemców, opłata za wode, opłata za urządzenia chłodnicze , to wszystko jeśli zostanie wprowadzone nas zniszczy. Nie ma nikogo kto by nas wezwał do protestu i do walki z tą bandą w rządzie i w UE!!! Każdy o tym mówi i narzeka jak to będzie gdy to wprowadzą a nie ma kogoś kto by powiedział NIE, DOŚĆ a z nim my wszyscy i wszyscy za nim zrobilibyśmy generalny strajk. Przecież całej grupie rolników by nie dali rady a za nami poszły by inni rolnicy z UE. Czy rolnik ma już zawsze być tym biednym, spracowanym, zmęczonym życiem człowiekiem. Ilu z nas sadowników pracuje często po 16 godzin dziennie żyby coś było a tu nagle chcą nas dobić takimi przepisami. Rolnicy w UE stanowią najwiekszą grupe społeczną i powinni decydować o swoich sprawach sami co dla nich jest dobre a co złe. Jeśli pozwolimy na wejście tych przepisów to wejdą następne a po nich następne. Niezdziwie się jak każdy wózek będzie musiał mieć UDT, na opryskiwacz też coś wymyślą, kary za jak na zachodzie za nielegalne zatrudnianie pracownika SEZONOWEGO, i wiele innych nowinek po to by ludzią w mieście żyło się lepiej. Zróbmy coś wreszcie!!!

jestem za popieram mądrze prawisz kolego wydaje mi sie ze związek powinien tym sie zająć a bedzie jak zwykle

ja też jestem za nie mogą nas tak w nie skączoność gnębić 

Kiedyś rolnicy mieli swoją partię w Sejmie PSL, Samoobronę. Ale posłowie z tych partii zmienili się w Pańska i dbają o swoje prywatne interesy. PSL przekształcił się w partię anty-rolniczą która wspiera wielkie interesy, przedsiębiorstwa.

Jak dla mnie za rolnikiem byl tylko lepper ale ze za bardzo w rzadzie kopal to wiadomo co sie z nim stalo...

Robią z nami co chcą to mało powiedziane, staliśmy się parobkami których na dodatek można doić ze wszystkiego. Człowiek zapier... za przeproszeniem po kilkanaście godzin i żadnego szacunku oraz zrozumienia nie ma tylko cały czas kłody pod nogi. Jedynym człowiekiem który był za rolnikami był Lepper. Nie ma i nie widzę nikogo kto by się za nami wstawił i dbał o nasze interesy.  O Psl to już nawet nie będe pisał bo na język nasuwają się takie piekne słowa a bana nie chcę dostać :) Jestem ciekaw jaka przyszłosć nas czeka w sadownictwie. Jeżeli się nic nie zmieni to chyba będzie trzeba szukać innego zajęcia. 

truskawka 2zł agrest 0.8 jabłko 0.6 niedługo porzeczka sie zacznie pewnie po 0.4 a nikt nic z tym nie robi mysle ze to odpowiednia pora zeby stawiac kose na sztorc i robic warszawke ale związek ma to gdzies beda strajkowac na jesieni jak juz zbiór jabłek sie zacznie jak co roku to robia.

Na ceny owoców wielkiego wpływu nie mamy ale przedewszystkim powinni dać nam wolną ręke w zatrudnianiu obcokrajowców nie mam tylko na myśli Ukraińców bo oni się kiedyś skończą. Jeśli rzeczywiście będziemy płacić 12 zł za godzine tak jak chcą to a polakom będzie wtedy trzeba 14 to przy tych cenach nie ma pokrycia na dalszą produkcje. Jak można w czasie kryzysu nakładać nowe utrudnienia i nowe opłaty. Jestem ciekawy ile będziemy musieli płacić za wode. 

Czytam, i wniosek nasuwa się jeden; WEŹMY SIĘ I ZRÓBCIE... KTO???  Związek skupia 2% /słownie;dwa procent/ sadowników. Śmiechu kupa. Ilu sadowników jest w PSL-u? Będąc członkiem można próbować działać, będąc poza - można ponarzekać na onych. Duże były oczekiwania na NOWYCH i co?  A no prawda wychodzi jak "szydło z worka" /ilu wie co to jest szydło?/ że chodziło o ELEKTORAT!!!  Dobrze, że pojawił się ten temat...bo może znajdą się nowi, aktywni którzy będą szukali dróg wyjścia albo, dziś pasywni, narzekający będą szukali dróg do...wyjazdu.

Dali 500+ to teraz muszą znaleźć gdzieś pieniądze na to, a jak pieniądze to wiadomo tylko do chłopa bo chłop ma dużo pieniędzy to musi dać. Tak chcą nas zniszczyć i to najbardziej chodzi uni, bo produkujemy najlepsze owoce itd. Embargo Putin dojebal bo dogadal się z zachodem i najwięcej na tym tracimy my.  

Co sobie pogadacie to sobie pogadacie a i tak g...o z tego będzie. Politykę zostawcie politykom a sadownictwo sadownikom. Od zawsze było wiadomo, że w rolnictwie są lata gorsze i lepsze. Kto tego nie wie lub nie rozumie to albo jest "ślepy" albo brak mu doświadczenia i wcześniej czy później nauczy się tej reguły lub zmieni zawód. Teraz są lata gorsze, które też przetrwamy. Przyjdą lepsze i sobie odbijemy.

Artemido , dobrze ,że tu nie ma wpisywania minusów bo miałbyś ich komplet Cena na skupie za truskawkę 1,8zł za łubiankę , skup pełen .... bez kometntarza .

Można zrozumieć tych co jadą z towarem na giełdę i tam się okazuje ,że jest załamanie i cena jest poniżej krytyki i oddają po tej śmiesznej cenie .Ale gdy z góry wiem że cena jest tak niska jak teraz za truskawkę to ... jej nie zbieram , proste . Chyba , że mimo narzekań cena 40gr za porzeczkę , 80 gr za wiśnię itp jest jednak opłacalna (były takie wpisy na forum)  , ja nie wiem bo nie mam tych owoców , a nie wierzę aby wielu było stać na to aby co roku dopłacać do tych planatcji .

Pytanie wątku jest źle postawione powinno być " co my sadownicy  z siebie robimy ? "  szczera odpowiedź sobie na takie pytanie może cokolwiek zmienić w naszym bycie . 

Politykę politykom???  Polityków trzeba ROZLICZAĆ z obietnic, politytyk bez tego /w większości wypadków/ staje się personą na świeczniku od którego "ciemny lud" wiele kupuje na kredyt. Politycy to nie tylko Warszawa!!!  A co robią POLITYCY WOJEWÓDZCY??? Co w TEJ sprawie działa się w Sejmikach. Jakie są efekty działań Izb Rolniczych w sprawach sadownictwa? To też ROLNICTWO!!!

Dokładnie co my robimy z siebie !! Co do cen tryskawek każdy kto ma dziure w dupie to sadzi truskawke, w mojej miejscowości nawet górnik który pracuje na kopalni przyjeżdza z nocki i jedzie na targowisko sprzedawać truskawki a cała jego rodzina obiera od rana do wieczora. Chłop zarabia 5 tys na ręke bo jest ratownikiem na kopalni.  Mam znajomych okolice Jędrzejowa miejscowości typowo rolnicze sami kapuściarze, jeden tylko wsadził jabłonki zaraz nastepny i tak poleciało teraz sami "sadownicy" przyjeżdzaja na rybitwy do Krakowa z błotem i za pól darmo sprzedają. Moim zadaniem w kraju nie ma żadnej kontroli, to chce może sadzić i sprzedawać.

Z tym odbijaniem to bym był ostrożny z wyciąganiem takich daleko idących wniosków. Ile to jabłko musi kosztować żeby moźna było  sobie odbić:) Przy tych nasadzeniach które powstają czarno to widzę, ludzię obsadzają bez opamiętania.  Nikt z Nas nie wie co będzie jutro a co dopiero za kilka lat. Wszyscy  rozwijamy swoje gospodarstwa, stają się coraz bardziej nowoczesne i wydajniejsze. Koszty wyprodukowania policzone z amortyzacją są dużo wyższe jak kiedyś i nie ma się co dziwić że ludzie narzekają bo co im zostało? Mają się cieszyć że mają zajęcie i pracują od świtu do nocy za free ?  Wiesiu z Heńkiem nie wsiądą na swoje ciągniki i nie pojadą sami  na strajk do Warszawy. Gdy by rolnicy i  sadownicy widzieli że ktoś walczy o ich byt stara się aby było lepiej to mnóstwo ludzi by pojechało na taki strajk ale widocznie komuś to pasuję że ludzie na wsi pracują za frajer. Eurokołchoz pełną gębą. 

Coś wspominacie o śp. Lepperze... Gość wiedział co gadał i jak to będzie.

Jak ktoś jeszcze nie oglądał, polecam obejrzeć te dwa filmy.

https://www.youtube.com/watch?v=ksHn0pktJQM

https://www.youtube.com/watch?v=Yvl_KRgM--Q

My sami dajemy z siebie robić.... Ja poieram @artemidę, ma rację do polityki trzeba się włanczać i rozliczać nawet a przedewszystkim tych najbliższych "polityków". Pewnie że w rolnictwie są lata lepsze i gorsze ale produkowanie jablek w ilości 5 krotnego spożycia ceny nie podniesie a handlowiec to niestety jest najpazerniejszy zawód. Dlatego zamiast kosy na sztorc to lebiodka i do sadu. To jest najprostszy sposób na cenę.

TOMIK1, 2016-06-08 22:42, napisał:

Kiedyś rolnicy mieli swoją partię w Sejmie PSL, Samoobronę. Ale posłowie z tych partii zmienili się w Pańska i dbają o swoje prywatne interesy. PSL przekształcił się w partię anty-rolniczą która wspiera wielkie interesy, przedsiębiorstwa.

kolego samoborone to zniszczyli Lepera zamordowali ..... bo mówił jak jest .....

https://www.youtube.com/watch?v=ksHn0pktJQM

a teraz ci co to posprzedawali teraz rządzą 

Nie da się iść do przodu patrząc, z nostalgią, na Leppera, na czasy kiedy Idared szedł jak woda, Putin podawał rękę. 

Chcieliście dobrej zmiany i uwierzyliście w bajeczki pisu to macie. Nikt nikogo nie zmuszał a w największych regionach sadowniczych wygrał pis. Skargi i zażalenia teraz do tych na których głosowaliście.

Nie bronię PIS-u ale oni dobiero są przy władzy pół roku więc ja bym nie oczekiwał cudów po ośmiu lat stagnacji jakie nam zgotowało PSL i PO. przez ostatnie lata ludziśka nie protestowali a teraz obudzili się z ręką w nocniku i domagają się szybkich zmian (górnicy, pielegniarki).

Tomik , to chyba winnym kraju żyliśmy .Górnicy protestowali wielokrotnie , łącznie z najazdem na Wawkę a podczas strajku pielęgniarek  niejaki Błaszczak stwierdził ,że ... gdyby minister zdrowia miał odrobine honoru to by sie podał do dymisji ... Jakoś przy obecnym strajku zaponiał o swych słowach.

I zakończcie z polityką , bo nie ma takiej partii która by rozwiązała problemy za sadowników . Jedyną , z w miarę kumatymi ludźmi jest PSL ale oni już dawno zapomnieli po co kiedyś taka partia powstała i ich jedynym celem były i są stołki. Jak się sami nie otrząsniecie nie przemyślicie swych bezmyślnych zachowań to kicha . Nie zbierać i nie oddawać poniżej kosztów i tyle .Gdybym był młodym sadownikiem i miałbym " nóż finansowy na gartdle " to bym zmienił pracę .Tylko nie chrzańcie o bezrobociu , chyba że nic nie umiesz i nic nie chcesz innego robić to Twój wybór , ale nie narzekaj.

Z jabłkiem będzie jeszcze gorzej niż jest. Zobaczycie, cena 5 gr za przemysł będzie bardzo realna, ponieważ nowych sadów wciąż i wciąż przybywa. Tak jak to się dzieje z porzeczką. A polityki bym do tego nie mieszał. Każdy ma swój rozum i robi co chce. Sadzi co chce i sprzedaje co chce. 

Piszesz Turysto, że "celem są stołki". Odwróć rozumowanie; A co można zrobić/załatwić nie siedząc na jakimś stołku? Ważne jest że w jakimś konkretnym celu NALEŻY WSPÓŁPRACOWAĆ / a następnie rozliczać i wymagać/ od tego co na tym stołku siedzi. Jak to wygląda w praktyce?  Samo narzekanie?  Praca i zaangażowanie, /we własnym interesie/ się liczy... Minister Sawicki objeździł pół Azji aby sprzedać Wasze jabłka. Kontakty nawiązał, a co będzie dalej?  Wszyskiego Idareda nie da się sprzedać...

Artemido - politycy czasem mówią, że idą do polityki tylko i wyłącznie "dla naszego dobra...". Wiesz co myślący człowiek wtedy robi? Swoje dobra chowa najlepiej jak potrafi ! Taka jest niestety bolesna prawda o politykach i polityce. Idą tam tylko po kasę i przywileje. Nie muszą nic robić a dobrze zarabiają. Co niektórzy jeszcze udają że robią coś i czasem coś mało znaczącego albo wręcz szkodliwego zrobią - tak dla picu, żeby można było powiedzieć - "No jak to nic nie robię? A kto załatwił, że glifosatu nie bedzie można stosować? ". Albo z drugiej strony.. "To ja działałem na rzecz rolników aby glifosat miał rejestrację w dalszym ciągu!". To wszyatko są pozory !!!! Politycy to szkodnicy i nie polecam aby zdawać się na nich. Tylko własną pracą i rozumem można do czegoś dojść.

Artemido moim zadaniem jest moja dzialka , dobrze na niej pracować i starać się dostosowywać do obecnie panujących warunków na rynku i prawa . Moim obowiązkiem jest głosować w wyborach na tych którzy wydaja mi się znać na mojej dziedzinie działalności - w moim przypadku sadownictwie , i tych którzy wydają mi się tymi co będą stanowili dobre prawo i walczyli w UE o moje interesy . Głosowałem na PSL przez kilka wyborów i scenariusz był zawsze ten sam , trzy latka snu na posadkach i w roku wyborczym .... "drogi rolniku jestem dla ciebie i zrobię tobie dobrze " ... W ostatnich wyborach , szlus , wolę aby cała gospodarka sie rozwijała , mój klient się bogacił i dzieki temu był skłonny do zakupu moich owoców , czy soku ... bo powidła sprzedawać mogę tylko nielegalnie ( choć sok to chyba też nielegalny bo tłoczony poza gospodarstwem ), bo PSL nie był w stanie przepchnąć odpowiedniej ustawy przez kilkanaście lat w różnych rządach. 

Ale ja stram się nie narzekać .Obecnie realizujemy z małżowinką już chyba piąty profil naszego gospodarstwa i mam nadzieję w tym modelu dożyć końca swej pracy sadowniczej .Niestety masa sadowników , gdy raz obrała model funkcjonowania swego gospodarstwa to się go trzyma jak szczerbaty suchara. Wielokrotnie pisałem co nalezy zmienić , ale to jak grochem o ścianę .Bo i Pan Profesor wciąż podtrzymuje te nierealne zalecenia .A ja mówię że w 95% gospodarstw nie da się wyprodukowac 70 , ba nawet 50 ton z ha jabłek dobrej jakości = z realnym rumieńcem ( a nie szaroburym na zielonym  tle )50% i wielkością owoców 7,5 - 9 bo takie jabłko jest i najsmaczniejsze i wyglądem kusi konsumenta chyba ,że ma zapewniony zbyt na Wschód to dalej może robić zielony śrut.

No cóż, dużo w tym racji, że "politycy to też ludzie" często, niestety, o charakterach gorszych od kierowcy, sprzedawcy czy...rolnika. Jest jeszcze druga strona tej monety. Psy się wiesza na Naszych, i ja to często czynię ale porównaj dokonania Naszych i np. Ukraińskich za ćwierćwiecze. Jeżeli rzucisz monetę i stanie sztorcem to dojdziesz do wniosku, że mamy takich polityków jakich, żeśmy sobie wybrali. Naiwni wierzą w obiecanki, cud gospodarczy, pieniądze bez pracy itp, pragmatycy są na przegranej bo KAŻDY MA JEDEN GŁOS...

Myślę Artemido , że nawet na trzeźwo w większości kwestii doszlibyśmy do porozumienia .

Ja doceniam wiele zabiegów PSL-u ale irytują mnie zaniachania brak działań w wielu sprawach na prawdę łatwych do wygrania . Nie zapomnę im wiele lat wstecz jak za PiSu przygotowano wstępnie dofinansowanie do gospodarstw IPO równe zero  , a  w krajach ościennych były takie dopłaty i to całkiem sensowne - była na to kasa z UE - rządy się zmieniły , wszedł do gry PSL minęło jakieś pół roku iii nic w Polsce dofinansowania zero a jeszcze wprowadzili opłaty za badania na pozostałości a do zwrotu kosztów były wtedy  spore schody . To jedno z wielu zaniechań . Rzuciliśmy w parę osób te całe notatniki.

Oczywiście że politycy wywodzą się z nas Polaków i dlatego np.; nowe władze chcą wszystko uregulować , jak chce tego większość na Forum . Powiem ci tak , znam parę osób które poszły w politykę wielu z nich dlatego ,że rozłożyło kilka swoich prywatnych przedsięwzięć i takich też tam sporo , niestety .

Nasze gospodarstwo zaczynało od warzyw ; potem był kawalek sadu i warzywa ; potem wymyśliliśmy śliwki i to był strzał w dziesiątkę ; jak zwiększyliśmy nasadzenia śliw do 3ha to przyszła kicha , obecnie wycofujemy się ze śliw itp Cały czas kombinujemy jak spaść na cztery łapy . A jak czytam wiele wpisów to masa ludzi najpierw posadziła wiele hektarów - a sprzedaż ? eee jakoś to będzie i buch w wielosettysięczne lub milionowe kredyyty...A dziś , dziś płacz i zgrzytanie zębów i pretensje do wszystkich tylko nie do siebie . Ja na pewno mam o wiele gorzej dosprzętowione gospodarstwo i gorsze budynki gospodarcze jak wielu tych "nowych" , ale konto mam na plusie i na pewno spokojniejszy sen  i około miesiąca na wyjazdach turystycznych poza domem . Czasem się wkurzę na władzę ale staram się swoje problemy rozwiązywac samemu a nie przez "Świętgo Mikołaja ".

Tak to jest "CHCIEĆ a MÓC"! Prześledź losy Leppera, - co chciał, co mógł i jak skończył. Inni byli mocniesi, nie cofnęli się przed chamską prowokacją i... koniec żałosny.  Chcąc COŚ ZROBIĆ trzeba mieć "oczy dookoła głowy" i nie można mieć wokół wrogów. Nec Herkules contra plures - jak mawialim starożytni - co w tłumaczeniu na nasze - I Hekules dupa kiedy ludu /przeciwnikow/ kupa.  PSL, w koalicji, trochę mógł i trochę robił na ile KOALICJANT POZWALAŁ. Proporcja sił 80% ; 20%. Nie zgadzanie się z Millerem skończyło sie wywaleniem PSL z koalicji i, i co?  Podstawowe pytanie; czy lepiej w koalicji "robić swoje" czyli starać się coś ugrać czy pyszczyć w opozycji NIC NIE MOGĄĆ. Niejaki Hamlet pytał  BYĆ albo NIE BYĆ.  Moim zdaniem BYĆ bo "nieobecni nie mają racji".

Artemido, tak się składa, że dość dobrze znam Twojego byłego szefa partyjnego, Waldemara P. Kilka lat temu, gdy był jeszcze wicepremierem bardzo często rozmawialiśmy, tak prywatnie. To naprawdę łebski facet. Znam osobiście kilku innych polityków i to też bardzo inteligentni ludzie. I co z tego? Ano to, że to są łebscy i inteligentni ludzie i doskonale wiedzą jak to wszystko jest poukładane. Dlatego tych, których znam szanuję jako inteligentnych ale jako politycy czy też znani ludzie, nie imponują mi w żaden sposób. Powiem więcej, to dzięki temu, że poznałem ich osobiście i miałem możliwość rozmów z nimi na stopie prywatnej - tak bardzo znienawidziłem politykę jako taką. Powtórzę jeszcze raz znaną maksymę - umiesz liczyć? licz na siebie ! Masz głowę na karku to korzystaj z rozumu i ciężko pracuj a w dłuższym okresie na pewno to się opłaci.

Pozdrawiam

Sami jesteśmy jesteśmy sobie winni. Dlaczego pracujesz po 16 godzin?... chcecie mieć dużo, bo Kowalski czy Nowak ma i MA to ja też chcę. I tak postaje bratercza rywalizacja, wyścig szczurów. Pora się zastanowić, czy w dobrym kierunku zmierzamy.

Niestety istnieją dwa światy; polityki i biznesu. Z ostatnim zdaniem całkowicie się zgadzam ale NIE ISTNIEJE ŚWIAT BEZ POLITYKI!  To politycy wytyczają kierunki a biznes...kręci się wokół.

Wpływowy polityk to osoba, która:

- swój honor zatraciła (pod warunkiem, że kiedyś takowy posiadała)

- jest "szczurem" i karierowiczem  i bierze udział w wyścigu szczurów

- jest zdolna do wielu podłości

Ja taką osobą nie jestem i dlatego polityką się brzydzę.

artemida, 2016-06-12 07:19, napisał:

Niestety istnieją dwa światy; polityki i biznesu. Z ostatnim zdaniem całkowicie się zgadzam ale NIE ISTNIEJE ŚWIAT BEZ POLITYKI!  To politycy wytyczają kierunki a biznes...kręci się wokół.

Jeśli już to polityka częściej służy interesom biznesu niestety.... 

Tak szczerze to ciężko oceniać kogoś kto musi podejmować decyzje w skali makro/całego kraju, nam działającym w skali mikro albo raczej nawet nano (własnego podwórka).

Mało kto rozumie i ogarnia skalę decyzji politycznych czy to gospodarczych, czy społecznych.  Niestety ale sami politycy podejmują bardzo często decyzje krotkowzroczne, populistyczna.  Osiągają doraźny cel ale zbyt dużym kosztem. Naszym politykom brak profesjonalizmu, zbyt dużo też jest kolesiostwa. Może to dla wielu zabrzmi głupio, ale mało dziś w nas patriotyzmu, poczucia wspólnoty i solidarności. Dominuje JA a nie MY.

VincentVega, 2016-06-12 08:13, napisał:

Wpływowy polityk to osoba, która:

- swój honor zatraciła (pod warunkiem, że kiedyś takowy posiadała)

- jest "szczurem" i karierowiczem  i bierze udział w wyścigu szczurów

- jest zdolna do wielu podłości

Ja taką osobą nie jestem i dlatego polityką się brzydzę.

Niestety, ale jeśli myślimy o naszych politykach ostatnich 20 lat, to tak w przeważającej mierze jest. Ostatnio pojawiają się ludzie pokolenia,które już czasów komunistycznych nie pamiętają,  zobaczymy co oni pokażą.  Ja tam zawsze mówię, że państwo nie powinno przeszkadzać i powinno służyć. 

Moim zdaniem jesteśmy zbyt naiwny, dajemy się manipulować. Zdanie obcego dobrego sadownika ma mniej znaczenia niż zdanie doradcy, przedstawiciela handlowego jakies firmy, która che tylko zarobić na nas i tyle nie koniecznie nam pomóc. Pseudodoradco firm, które prowadzą dystrybucje sor to jest manipulacja. Sama ZZO Warka podaje swoje score od jakeigoś kwietnia aż do dzis tak jak batalion to jest jakaś żenada i śle sms spodziewana ogromna infekcja. Stacje dostępne w internecie za free, które wytwarzają infekcje dlatego żeby sadownik miał czarne myśli i pryskał. Nie dajmy się manipulować, trzeba ufać we własne zdolności wiedzę, uczyć się czytać próbować, proadzić włąsne doswiadczenia. Pienądze robione na nas są o wiele większe niż piniądze robione przez nas. To nie tak powinno być. 

Po drugie jesteśmy biedni, wiekszość sadowników jeszcze się niedorobiłą i bedzie z tym kłopot, jeśli bedziemy dąrzyć w tym kierunku. Dziś gdzie u mnie truskawka exportowa płaci 10zł to bedzie jej za rok 2 razy więcej. Bo każdy chce zarobić bo każdy ma swój głód pieniądza i ja mu się nie dziwię bo jestęsmy biednym społoczeństwem. 

Po trzecie UE nas pogrzebie niedługo. Winicie Polskę, ale to nie Polska tak naprawdę. Każda ustawa typu rejestracja chłodni, ograniczenia w zatrudnieniu, wycofywanie sor jest narzucona odgórnie. To miałą być wspólnota jeszcze tak kilka lat temu myslałem biorąc kolejne PROW. Teraz jest to odbierane ze jest to nachapanie się. Teraz jak mam płacic 1.65 zł za 1m3 wody a ma gospodarstwo 16 ha. 

Daliśmy się zmanipulować i każdy to teraz potrafi wykorzystać. Przez darmową dystrybucję i inne programy PROW sadownicy są w wyścigu szczurów nie są w jedności i już nie będą. Kto nie umie sobie radzić z tym to nie da rady w sadownictwie, kto nie jest lisem będzie kura sadowniczą. 

Panowie tu chodzi o bardzo prostą sprawę.Cały ten dalekosiężny plan ma na celu wyeliminowanie małych rolników,.Jest to plan na długie lata.Po zniszczeniu nas powstaną jedyne słuszne farmy koncernów tak jak to już jest w ameryce które będą produkowały swoją opatentowaną żywność podlewaną codziennie glifosatem.Takie zawężanie pętli możecie zauważyć w każdej dziedzinie życia,niby chodzi o bezpieczeństwo, jakość... srakość...itd.

hjena, 2016-06-12 15:47, napisał:

Panowie tu chodzi o bardzo prostą sprawę.Cały ten dalekosiężny plan ma na celu wyeliminowanie małych rolników,.Jest to plan na długie lata.Po zniszczeniu nas powstaną jedyne słuszne farmy koncernów tak jak to już jest w ameryce które będą produkowały swoją opatentowaną żywność podlewaną codziennie glifosatem.Takie zawężanie pętli możecie zauważyć w każdej dziedzinie życia,niby chodzi o bezpieczeństwo, jakość... srakość...itd.

W to że będą wielkie firmy rolnicze wątpie dlatego że koszta pracy rosną a będą coraz większe i za 10 lat stawka 15 zł będzie realna. Samemu prowadząc gospodarstwa mając niewielką liczbe pracowników wszystko trzeba tłumaczyć i pilnować.

Ma rację hiena, wielcy chcieliby jeszcze więcej...Małych jest wielu i mogą skutecznie się temu przeciwstawiać się tym tendencjom w demokratycznym kraju, wszak każdy ma jeden głos. GŁOS TEN NALEŻY WRZUCIĆ DO URNY!!!

Ma rację hiena, wielcy chcieliby jeszcze więcej...Małych jest wielu i mogą skutecznie się temu przeciwstawiać się tym tendencjom w demokratycznym kraju, wszak każdy ma jeden głos. GŁOS TEN NALEŻY WRZUCIĆ DO URNY!!!

Witam, koledzy sadownicy ,czy słyszeliście najnowszą nowinę o interwencji ARiMR i KOWR w sprawie zakupu nie sprzedanych kwiatów.