Witam, mam pytanie,
Przycinacie swoje plantacje skracając krzewy aronii do jakiejś wysokości np 1,6m czy wycinacie co roku stare grube pędy prześwietlając krzaki pozostawiając resztę pędów na wysokości jaka jest.
Ja chciałbym je przyciąć teraz zimą czyli wyrobić się do początku marca. Wysokość krzaków teraz zimą przekracza 2m miejscami dochodzi do 2,5m , na tych bardzo wysokich krzakach było dużo mniej owoców niż w roku poprzednim stąd decyzja o ich skróceniu. Był to 4 zbiór (4 lata) a plantacja ma 10 lat od posadzenia. Kombajn już miał co robić ponieważ za dużo było krzaków i liści aby wytrząsnąć owoce w tych 2,5m krzakach. Więc musiałem mocno zwalniać, a owoców było dużo mniej niż na tych niższych, stąd decyzja o skróceniu.
Zastanawiam się nad taką maszyną http://www.ostraticky.pl/data/sadownicze/okrzesywarka_sl2r.html , lub trochę bardziej ekonomiczna opcja to nożyce do żywopłotów http://www.centrum-stihl.pl/sites/default/files/imagecache/product_full/HS%2081%20R%20TIFF..jpg . Myślę że te nożyce można zamontować na przednim turze w ciągniku ustawić na określoną wysokość np 1,6 (nie wiem czy odpowiednia wysokość) i wolno jechać ciągnikiem a za ciągnikiem może iść człowiek i sekatorem pneumatycznym wycinać grube pędy przy ziemi.
Jak wy dbacie o plantację, jaką macie wysokość , proszę o opinię lub inne rozwiązania.