cięcie borówki wysokiej - termin

Chciałbym zapytać czy pomimo dziwnej pogody już tniecie??

Od zeszłego roku, od końca listopada.

Heavy nie za wcześnie? U nas zima w pełni.

To chyba dobrze że jest zima?? Krzaki muszą odpocząć!! Ja tnę bo mogę do wiosny nie zdążyć!!!

A co z naszym chatem????

Czat na razie nie jest dostępny. Poza tym bywałam ostatnio na starym czacie i ludu borówkowego nie było widać. Same jabcoki.

Na konferencję do Mszczonowa ktoś jedzie???

a  kiedy jest ta konferencja i gdzie

W Mszczonowie, w marcu jak chcesz wiecej wiadomości to poczytaj  np. w Jagodniku.

Ok dzięki inetresowałby mnie pokaz cięcia i może wiecie gdzie on by się odbywał

Mszczonów to grójeckie, a jak wiadomo właśnie tam jest sporo plantacji należących do osób ze stowarzyszenia. Myślę więc że pokaz odbędzie się na jednej z nich, ewentualnie na poletkach SGGW lub u Karwowskich w Piskórce. Chyba że się mylę.

Witam wiem ze poruszałem już też wątek ale czy na tą konferencję w mszczonowie wstęp jest wolny czy na zaproszenie z góry dzieki

Wstęp jest płatny. Np 300zł z kolacją. Trzeba się zarejestrować!

POST USUNIĘTY

Fachowcy zalecaję delikatniesze cięcie w tym roku ze względu na duże owocowanie w poprzednim.

I chyba to racja bo pąków mniej, więc i owoców mniej, ale za to cena powinna być lepsza.

POST USUNIĘTY

POST USUNIĘTY

POST USUNIĘTY

POST USUNIĘTY

POST USUNIĘTY

POST USUNIĘTY

POST USUNIĘTY

POST USUNIĘTY

guriejew, Heavy i maddogh2k - usunąłem Wasze posty, gdyż żaden nie wnosił nic do tematu, a podnosił tylko Wam ciśnienie i powodował wzrost agresji.  Efekt pewnie byłby taki, że poobrażalibyście się na siebie i stracilibyśmy trzech ekspertów. Proponuję rozpocząć rozmowę od początku i proszę o wyrozumiałość dla mej decyzji.

Moim zdaniem nic takiego sie nie działo

kamczat, 2015-02-07 08:08, napisał:

guriejew, Heavy i   - usunąłem Wasze posty, gdyż żaden nie wnosił nic do tematu, a podnosił tylko Wam ciśnienie i powodował wzrost agresji.  Efekt pewnie byłby taki, że poobrażalibyście się na siebie i stracilibyśmy trzech ekspertów. Proponuję rozpocząć rozmowę od początku i proszę o wyrozumiałość dla mej decyzji.

 Generalnie popieram twoją decyzję.

Pozdrawiam

inż. mgr ogrodnictwa Guriejew 

Heavy, 2015-02-07 13:20, napisał:

Moim zdaniem nic takiego sie nie działo

Aaaaaaaa zapomniałem  : mgr Handlu Zagranicznego,Heavy!!!!!!!

Ech panowie - a wam co się porobiło???  na tytuły się tu chcecie licytować? a feeee !!! jak chłopcy w przedszkolu. Ładnie łapkę sobie podać i zapomnieć o sporze.

Alinka, 2015-02-07 20:45, napisał:

Ech panowie - a wam co się porobiło???  na tytuły się tu chcecie licytować? a feeee !!! jak chłopcy w przedszkolu. Ładnie łapkę sobie podać i zapomnieć o sporze.

To tak z nudów...... pogoda nie sprzyja cięciu!!!

U mnie taki szron na krzakach, że nie widać czy są pąki i gdzie!

A u ciebie już pocięte????

Czy ktoś z was używa sekatorów elektrycznych???

Witam,

od razu powiem, że nie używam jednoręcznych sekatorów elektrycznych. Jednak nie wyobrażam sobie pracy nimi przy borówce. W mojej opinii używanie sekatorów jednoręcznych jest narażanie się tylko i wyłącznie na kontuzje twarzy ;-) Oczywiście mówie tu już o większych, rozrośniętych krzewach. Zdecydowanie polecam sekator dwuręczny ok. 50-60 cm. Warto zainwestować w Felco.

Pozdrawiam

Dwuręczny, do borówki?????

Do kilkuletnich pędów to może i tak, ale ja miałem na myśli normalne cięcie cinkich borówkowych pędów których jest zdecydowana większość. Stąd moje pytanie o sekatory elektryczne.

Heavy, ja sobie nie wybrażam cięcia borówki bez dużego 80 cm sekatora dwuręcznego. Przecież 6,7-letnie pędy mają średnicę nawet i 5 cm, nawet dwuręcznym czasami mam problem, czasami siekiera lub piłka mogłaby sie przydać.

To moje są jakieś niewyrośnięte.

Moje najwidoczniej też.

Z Waszych wypowiedzi można wyciągnąć wniosek, że to u tosi są stworzone najkorzystniejsze warunki wzrostu i rozwoju dla borówki. Pewnie główną rolę odgrywa tu mikroklimat i warunki glebowe.

Może uraczycie nas zdjęciami???

Przy DK 79 (Wilczowola/Policzna) jest zlokalizowana kilku hektarowa plantacja borówki. Ma ona już kilka ładnych lat, a szczerze mówiąc "tak na oko" to do pasa nie sięga. Wnioskuję, że jednak  coś tej plantacji brakuje, choć wygląda imponująco i zawsze zwalniam przejeżdżając obok. Inna sprawa, że może to być Chandler - a on chyba rekordów wzrostu nie bije. W każdym razie tak wyrośniętej borówki jak na filmach u dr Ścibisza to w okolicach nie widziałem.

rozmawiałem z paroma szkółkarzami odnośnie drastycznie wzrastających nasadzeń borówki, usłyszałem pare opinii, ze na sporej częsci plantacji gleba nie jest właściwie przygotowana na borówkę, dlatego,  też często słabo wyrastają, albo rosną 2-3 lata a potem przestają

Moje rzędy mają np po ok 120 roślin, i na początku, gdzie jest nieco wyżej i bardziej sucho maja po ok 1-1,5m wysokości. A na końcu rzędu, trochę niżej mająpo ok 1,8-2m

Faktycznie bardzo wiele zależy od stanowiska. Mam taką, bardzo niewielką szczęście część pola (górka), gdzie borówki są nędzne i do pasa nie dorastają. Nie pomaga tam ani grubsze ściółkowanie, ani obfitsze nawadnianie i nawożenia.

Znowu w najlepszej części pola tez jest problem, bo co niższe zbieraczki maja problem z dosięgnięciem owoców, bo takie drzewa powyrastały, ale to też nie jest dobre. I niekoniecznie to zależy tylko od odmiany.

W każdym bądź razie musze bardzo silnie ciąć, a większa część wycięta to grube pędy o średnicy 3- 5 cm u dołu. Niestety, duży krzew to nie zawsze dużo i duże owoce, dlatego to wcale nie jest taki sukces.

Postaram się zrobić jakieś zdjęcia.

zrobiłam dziś kilka zdjęć, sekator największy fiskars. faktycznie te felco takie dobre? zastanawiam się nad takim wydatkiem, bo 80cm felco sporo kosztuje.

no niestety nie udało mi się dodać zdjęć, więc wrzucam linki

http://www.fmix.pl/zdjecie/4543181/p1010213

http://www.fmix.pl/zdjecie/4543179/p1010215

http://www.fmix.pl/zdjecie/4543178/p1010214

http://www.fmix.pl/zdjecie/4543178/p1010214

felco bjie na głowe fiskarsa, nie którzy chwalą jeszcze kowadełkowe Lowe, najlepiej wziąć gałązke do sklepu i przetestować,

wyczytałam, że felco owszem najlepsze - te małe, a dwuręczne dobre i tańsze są bahco. 

sorki, o ten dwuręczny chodziło mi o bahco, dobrze tnie i nie do zajechania, a co do małych felco, to najlrzej tnie ten najmniejszy kowadełkowy felco, testowałem kilka na targach i te troszkę większe cięły z większym oporem

Jak tam idzie wyciananie? Pewnie Ci co mają dużo do cięcia w tym roku, to jeszcze tną. Sam mam niewielki obszar i jeszcze w dodatku młode krzewy, tak więc w tym roku tylko sanitarne cięcie mnie czeka.

Wycinanie - ech łapka prawa mi wysiadła i pewnie znowu trzeba będzie wziąć do pomocy. bo sporo jeszcze zostało. A zdawało nam się że sami w tym roku damy radę.

Krzysiek05, 2015-01-17 19:06, napisał:

a  kiedy jest ta konferencja i gdzie

Wracam to tematu Konferencji. Jedzie ktoś???

Założyłem wątek, ale gdzieś wcięło!!!

Jak co roku ktoś z mojej borówkowej rodzinki bywa. W tym roku jedzie siostra i mój syn więc będziemy na bieżąco.

Zobaczcie, jaki fajny filmik w temacie cięcia borówki i pytania, jakim sekatorem

Plantacja w New Jersey, tyralierą idą:

https://www.youtube.com/watch?v=O-y4EsSTXKE

A jak pozbywacie się gałęzi z międzyrzędzi po cięciu. Oprócz ręcznego grabienia