Panowie jakie ciągniki sadownicze polecacie na gorzysty teren chodzi o modele używane stosunkowo wąskie Max 165 cm szerokość oraz masa powyżej 2t. Możecie coś doradzić z góry dzięki za odpowiedź.
Witam, new holland t4n, lub t3f w zależności jak ciężki traktor potrzebny, ja mam tn65n i dobrze sobie radzi na górach na przykład jak jedziesz z góry to automatycznie włącza się 4*4 i bezpiecznie możesz zjechać (mam strome podjazdy)., pozdrawiam
Mam dwa pola z ładnymi górami podjazd ostro pod góre zjazd ostro z góry i powiem że ciagnik to sprawa drugorzędna.
Witam, ja też stałem kiedyś przed tym dylematem, chciałem coś typowego na takie tereny jak np. Pasquali, ale ostatecznie z kilku względów kupiłem case quantum 65v, opony mam rozstawione na 150 cm (można do 160 zrobić) i naprawdę ten ciągnik jeździ jak czołg, waży 3 tony, ma nisko środek ciężkośći i nawet przy bocznych przechyłach (zjeżdzam w bok na siedzieniu w ciągniku) on spokojnie daje radę. Nie ma ciągnika idealnego ale po 2 sezonach myślę, że mogę go polecić. Ciągam beczkę 1500 litrów, oczywiście na najgorsze skłony staram się nie jeździć z pełną beką, ale mam miejsca gdzie na odcinku 30-40 metrów teren unosi się o 6-7 metrów w górę.
sandm - ja bym w życiu nie powiedział że ciągnik to sprawa drugorzędna, u mnie to podstawa żeby było bezpiecznie. Każdy sad jest inny, można mieć ostre podjazdy/zjazdy ale jeśli masz na dole chociaż 20 metrów prostego terenu to sobie w wrazie czego wyhamujesz, ale np. u mnie jest tak że jedziesz powiedzmy 100 metrów z dosyć ostrej górki a potem masz urwisko 8-10 metrów w dół, więc wierz mi,że w takich warunkach ciągnik nie jest kwestią drugorzędną, wiem to bo całe lata pryskałem ciapkiem, nie raz zimne poty na plecach były...ale jak mówię są różne sady, u mnie jak był przedstawieciel z Pasquali i pokazałem mu najgorsze miejsca żeby ocenił czy będę tym ciągnikiem mógł czuć się bezpiecznie to się nieźle zdziwił, że w północnej wielkopolsce są takie warunki terenowe, ale oczywiście robił dobrą minę :) ostatecznie masa tego ciągnika (chyba coś ok1,5 t) mnie zniechęciła.
Ciągnik to nie taka sprawa drugorzędne mam escorta 335 i jadąc z skrzynia z tyłu w dół trzeba tyłem bo tak to ciągnie w dół nie mówiąc nieraz o zwykłym manewrowaniu itp a np przyczepa z jabłkiem na mokrym asfalcie mnie ciągnie w dół nieraz a co dopiero na glebie wogole jazda w górze z towarem to ma granicy przyczepności jest. Poprostu chyba narazie zdecyduje się może na dołożenie do swojego przedniego napędu u nas jest taka możliwość a za kilka lat jak ciągnik bardziej zużyje kupię inny mocny 4x4 kupując używke można trafić na złom. Case quantum fajny ciągnik fakt środek ciężkości nisko i takiego wywrocic nieraz ciężej niż większy który środek ciężkości ma wyżej. Myślałem też o New Holland wersja f troszkę szerszą od sadownika
Właśnie niema miejsca ze wsystkich stron akurat jednego sadu mam doły bardzo gebokie,po 15m miejscami 20m i tyko droge do nawrotu miedzy sadem a dołami.Oczywiśćie kazdy teren jest nie porownywalny z drugim.Jezdze tam c 330 i c 360 3p ale c 330 nie daje rady za bardzo.Podłoże gliniaste po deszczu z góry i pod góre blokada i idzie.I podstawa nie hamowac z góry tylko blokada.Opony też są bardzo ważne mam stare orginalne jeszcze stomila przyczepnosć na nich jest 100%lepsza niz na tych nowych wiem z doświadczenia.
Też polecam NH T4 albo Case quantum bo to to samo, są cięzkie, mają nisko położony śordek ciężkości, 4x4 w trybie automantycznym jest fajną opcją na górki i są chyba tańsze od konkurencji
Dzięki za zainteresowanie tematem. Szukam nie nowego poprostu pieniążki nie puszcza sytuacja w sadownictwie nie zachęca do takich inwestycji bardzo kosztownych. Myślę nad używka w miarę ok stanie tak rok ponad 2000. Myślałem kupić już do 50 tys ale stan jest kiepski tych ciągników poprostu dołożę więcej i kupię coś tak do 75 tys alr jeszcze poczekam dwa lata a do mojego zamontuje napęd 4x4 i dołożę turbo i narazie starczy
Taka sytuacja jest ze mama teraz nowe sady w górze i ciągnik jest potrzebny 4x4 a mój escort mam od nowości i zaledwie 1200 mth i zero awarii
za 75 tys zł to już powinieneś coś fajnego kupić, ale na spokojnie, bez pośpiechu, najlepiej szukaj krajowego, po jakimś PROWie od sadownika, a w przeróbki żadne bym się bawił, turbo się odbjie na trwałości całego ciągnika, a z dokłądnaym 4x4 możesz mieć problemy
Ciekawa maszyna bardzo ciekawa wręcz, tylko pewnie serwis utrudniony w Polsce . Czasami mnie dziwi dlaczego takich maszyn nie spotka w Polsce. Turbo sprawa do przemyślenia chodzi mi o podniesienie mocy o jakieś 8 km mi to wystarczy na jakiś czas a napęd właśnie rozmawialem z znajomymi maja oglądałem i to super sprawa i prosta mechanika i wszystko bez awaryjnie chodzi i jest zgrane że sobą. Na PROW coraz trudniej traktor kupić i teraz coraz bardziej awaryjne ciągniki czasami lepiej prosta konstrukcje z lat 2000 tak mi się przynajmniej zdaje....
Tak jak ktoś wyzej pisał, moge polecić z czystym sumieniem MF seria 3x4 ciągniki bardzo wytrzymałe, sam posiadam MF 374v z 1996r ma 7140mth, z czego ponad 300 u mnie, spalanie w opryskiwaczu agrola optimum 1.5-2l/h zegarową, w kabinie dość komfortowo wiadomo perkins chodzi dość głośno, ale jeżeli to bardzo by przeszkadzało można wyciszyć kabinę, z tym nie ma problemu, zero poważnych awarii, była jedna (puścił oring od kapsla wałka pośredniego w skrzyni biegów) koszt 5zł roboty 2 dni, jeżeli rocznik koniecznie musi być powyrzej 2000 to najlepszym wyborem będzie jakiś landini rex/mccormick
Massey mógł bym kupić starszego nawet 95 podoba mi się jest bardzo ładny i o trwałości słyszałem tylko co jak się kupi po np 40tys moto godzin tyczy się to każdego używanego.... Myślę że massey lepszy niż landini
MF seria 3x4 to dobre ciągniki, ale też stare, ponad 20 letnie, trzeba liczyć, ze na zachodzie robiły koło 500 mtg rocznie średnio, więc swoje przeżyły, części nie są tanie, same ciągniki też nie są już zbyt tanie, i jak kolega napisał wcześniej, perkins jest głośny i w kabinie też jest dosyć głośny, renaulty silnikami deutza są sporo cichsze w kabinie, więc kupić taki ciągniki, nie zajeżdżony, w rozsdądnych pieniądzach nie jest łatwo
Dlaczego ktoś taki ciągnik sprzedaje który jest po 2000roku bo jest juz w 90% takich sprzetów zajechany,nik dobrego nie sprzedaje.I musisz sie liczyc juz z jakimś remontem czasami to spora kasa.
Może lepiej poszukać uszkodzonego i go zrobić, wtedy wiesz co masz. Znajomy kupił tak kilkuletniego new hollanda z uszkodzonym silnikiem, remont wyniósł jakies 6-7 tysi ale wyszło cenowo ciekawie i silnik po remoncie. Warunek - trzeba mieć pewnego mechanika.
Sprzedają takie ciągniki ponieważ zmieniają na nowsze, wszystko zależy jaki egzemplarz się trafi, kupiłem na full elektronice i nie żałuję :) co do tej głośności w kabinie to nie ma tragedii, na pewno jest ciszej niż w polskich 3502... Części nie są aż takie drogie nie przesadzajmy np. Pompa hydrauliczna zespolona 1300zł
NorSad, 2017-03-22 07:31, napisał:
Sprzedają takie ciągniki ponieważ zmieniają na nowsze, wszystko zależy jaki egzemplarz się trafi, kupiłem na full elektronice i nie żałuję :) co do tej głośności w kabinie to nie ma tragedii, na pewno jest ciszej niż w polskich 3502... Części nie są aż takie drogie nie przesadzajmy np. Pompa hydrauliczna zespolona 1300zł
https://www.sadownictwo.com.pl/forum/massey-ferguson-3635s-problem
Dla mnie 1300 zł za pompę hydrauliczną do starego sprzętu to jest drogo np do c360 zapłacisz 220zł a za 1300 zł zrobisz tak że będzie chodzić jak u zachodnich tylko ewentualna naprawa jakieś 4 tylekrotnie mniejsza. Koleś na giełdzie szukał pompiarza do tych seri bo mu padła a za sama naprawę powiedzieli mu pół wartości traktoru MF co kupił.
No dla mnie 1300zł jak za zespoloną pompę hydrauliczną to mało... Do mf3 pompa kosztuje w granicach 1500zł, ja nie wiem jakich wy macie fachowców, niektórzy też mnie straszyli, że MF jest drogi w utrzymaniu, a tu jednak prawda jest inna, silnik bardzo oszczędny, konstrukcja układu przeniesienia napędu bardo trwała, ponad 7100mth i brak wyczuwalnych luzów w układzie jezdnym, silnik od wymiany do wymiany oleju (250mth) nie pobiera oleju, ciśnienie trzyma, ja go polecam i kilka innych osób również
http://agromehanika.si/prodajni_program/traktorji_agt/
zobacz któryś z modeli agromehaniki, nisko usytuowany środek ciężkości. to może być rozwiązanie
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl