Bandolet, 2018-07-04 14:30, napisał:
Kamil piszesz że świerzaczek? O cos konkretnego ci chodzi? Wyjaśnij ... Znaczy, że ty doświadczony jesteś? W zawożeniu na skup wiśni za darmochę ? Gratulacje. Ja swierzaczek jak mnie okreslasz jestem w stanie wyliczyć jaki jest koszt produkcji 1 kg wiśni, ciekawe czy ty to umiesz, a może masz to gdzieś , bo żyjesz z dotacji do hektara, to ci wszystko jedno, że cena liczona jest w gr , a nie zł... A propos twjej otrząsanej nadwislanki , od 7 lat jezdże na skup i widzę te wasze otrząsane cuda... haha. a gdy podjeżdżam ze swoją nadwiślanką , to sie pytają czyto jest szczepiona. Zreszta od 4 dni przyjmuja mi na skpupach twierdząc że idzie jako szczepiona w 1 klasie.... Chociaż w tym roku mam chyba najmniejszy owoc odkąd zajmuję sie sadownictwem , bo susza zrobiła swoje...
Twój post z poczatku czerwca "Dzięki za odpowiedź. Rozważam taką opcję zbioru przy niskiej cenie( tzn 1- 1,2zł ). Nie będę ryzykował zdrowia rodziny przy takiej cenie. Jeśli taka będzie cena faktycznie ,to mój ostatni sezon hobbystycznego zajęcia z wiśniami ( albo dzierżawa albo 1,5 h do sprzedania) ..." Chyba tyle w temacie. Ja kalkulujac wlasnie zysk z wiśni i koszty rwania kilka lat temu kupiłem agregat Weremczuka. Bądźmy realistami nie opłaca się płacić rwaczowi przy takich cenach jakie są od kilku lat. Jakby nie zbior maszynowy już dawno zamknalbym ten biznes.