Cena wiśni 2018 - strona 11

No właśnie znam takich co im 3lata temu na początku lipca grad zbił że nie zostało nic w tamtym roku mróz 99%procent strat i co możesz narobić a wyprodukowanie kosztuje.

Gm. Dikozy....kisten wzrost ceny z 35 gr na 40 gr.

U nas od poczatku tygodnia już 0.4 zł

0,40 dobra cena to rwać na drugi rok bedziecie to samo mieć,i pryskać a dobrze i dobrymi srodkami żeby przetwórcy mieli ładną wiśnie za tak dobra cenę.Ja pojade ale srodkiem na zboże ze 2 razy i siarką zero wkładu aby było obniżam wszystko do koniecznego minimum,zreszta nadwislanka wytrzyma z inna by sie tak niedało ,ale czego sie spodziewać na drugi rok ? teraz beda mieli wisnię...

Gmina Belsk Duży na wiekszości punktów nie przyjmują wisni a na których biorą cena 80 gr za jedynkę, 40 gr pw

0,45 zł kisten

A truskawki były 10 razy droższe. Dopuki część wiśniowców nie zmieni produkcji na inną to będzie coraz gorzej.

Kostek7, 2018-08-04 09:44, napisał:

A truskawki były 10 razy droższe. Dopuki część wiśniowców nie zmieni produkcji na inną to będzie coraz gorzej.

To jeszcze może być gorzej? 

Produkujemy najtańszą wiśnię w całej Europie...

Kostek7, 2018-08-04 09:44, napisał:

A truskawki były 10 razy droższe. Dopuki część wiśniowców nie zmieni produkcji na inną to będzie coraz gorzej.

To jeszcze może być gorzej? 

Produkujemy najtańszą wiśnię w całej Europie...

piter00100, 2018-08-04 23:13, napisał:

Kostek7, 2018-08-04 09:44, napisał:

A truskawki były 10 razy droższe. Dopuki część wiśniowców nie zmieni produkcji na inną to będzie coraz gorzej.

To jeszcze może być gorzej? 

Produkujemy najtańszą wiśnię w całej Europie...

Cena jest taka za ile zgadzamy sie sprzedawac. Ja sprzedalem 3 tony a najnizsza cena to 1,8. Zdarzalo sie nawet 3,5. Coz..30 ton na drzewach..jeszcze. niebawem spadnie. Ale przynajmniej chodze z podniesioną głową.

Piszczol32, 2018-08-05 10:42, napisał:

piter00100, 2018-08-04 23:13, napisał:

Kostek7, 2018-08-04 09:44, napisał:

A truskawki były 10 razy droższe. Dopuki część wiśniowców nie zmieni produkcji na inną to będzie coraz gorzej.

To jeszcze może być gorzej? 

Produkujemy najtańszą wiśnię w całej Europie...

Cena jest taka za ile zgadzamy sie sprzedawac. Ja sprzedalem 3 tony a najnizsza cena to 1,8. Zdarzalo sie nawet 3,5. Coz..30 ton na drzewach..jeszcze. niebawem spadnie. Ale przynajmniej chodze z podniesioną głową.

Nasz "duma" nie robi wiekszego wrazenia na przetworcach , własciciele kilkunastuhektarowych plantacji beda sprzedawc za marne grosze  (z 30 hektarow -w tym roku po ok 25 do 30 ton razy średnio 40 groszy wychodzi takiemi impoten(ta)towi ponad 300tys zł.), licząc na wykruszenie sie mniejszych producentow. Podobnie jak z czarna gdy juz wydawało sie ze to koniec poniżania sie i zbioru po 20groszy po krotkiej przerwie ruszyli po 15 gr. przyszla kolej na wiśniarzy co to po krótkiej przrwie zdjeli owoc z drzew do ostatniego kilograma. I co z tego ze zostawiłem ponad ha.z owocem.ktos wicej ktos mniej....tyle że nie robiliśmy im 'konkurencji'. Tyle ze jedni po to pracuje aby miec za co zyc inni zaś po to żyja aby moc sie dorabiac całe nedznie zapracowane życie

mark65, 2018-08-05 12:49, napisał:

Piszczol32, 2018-08-05 10:42, napisał:

piter00100, 2018-08-04 23:13, napisał:

Kostek7, 2018-08-04 09:44, napisał:

A truskawki były 10 razy droższe. Dopuki część wiśniowców nie zmieni produkcji na inną to będzie coraz gorzej.

To jeszcze może być gorzej? 

Produkujemy najtańszą wiśnię w całej Europie...

Cena jest taka za ile zgadzamy sie sprzedawac. Ja sprzedalem 3 tony a najnizsza cena to 1,8. Zdarzalo sie nawet 3,5. Coz..30 ton na drzewach..jeszcze. niebawem spadnie. Ale przynajmniej chodze z podniesioną głową.

Nasz "duma" nie robi wiekszego wrazenia na przetworcach , własciciele kilkunastuhektarowych plantacji beda sprzedawc za marne grosze  (z 30 hektarow -w tym roku po ok 25 do 30 ton razy średnio 40 groszy wychodzi takiemi impoten(ta)towi ponad 300tys zł.), licząc na wykruszenie sie mniejszych producentow. Podobnie jak z czarna gdy juz wydawało sie ze to koniec poniżania sie i zbioru po 20groszy po krotkiej przerwie ruszyli po 15 gr. przyszla kolej na wiśniarzy co to po krótkiej przrwie zdjeli owoc z drzew do ostatniego kilograma. I co z tego ze zostawiłem ponad ha.z owocem.ktos wicej ktos mniej....tyle że nie robiliśmy im 'konkurencji'. Tyle ze jedni po to pracuje aby miec za co zyc inni zaś po to żyja aby moc sie dorabiac całe nedznie zapracowane życie

Ale jaka satysfakcja..

Nic tu nie piszecie, a wiśnie nadal wiszą. Tu i tam...wiszą i czekają.

U mnie to przynajmniej opadły razem z liśćmi, chyba stwierdziły że w tym roku to nawet fotosyntezy nie ma sensu kontynuować.

U mnie teraz zaczynają opadać . Rój much i meszek na nich. Jak były tanie to nawet ptaki nie chcą ich żreć .

Wisienki powoli opadają , usychają , aczkolwoiek nie widzę roznicy aby te pryskane Agrostymem szybciej opadały . Gałęzie powoli sie podnoszą , teraz solidne cięcie no i zgodnie ze sztuką stosowne opryski , nie ma problemu jak niektorzy straszyli ze rój much i wiśniowa breja pod drzewami... ileś tam kg potasu , fosforu , wapnia i innych elementow zawartych w owocach zostało w sadzie , i satysfakcja że można powiedzieć "dosyć" ,  nie za wszelką cenę w desperacji . Że nie każdy chłop to pazerny roztropek co to dla pieniedzy zrobi wszystko . Przy różnorodnosci produkcji zawsze coś daje szanse na przezycie kiepskiego sezonu , oby tylko zdrowie dopisało . Czego sobie i wszystkim uczestnikom " owocnej" dyskusji życzę .