okolice siedlec 2.30 zł bez szyp
Parczew 3zł za kg z dostawą do sklepu.. To jest czysty wyzysk. Chciałem ponegocjować z ceną żeby dali 4zł to usłyszałem, że na elizowce po 2,50.. I jej się nie opłaca. A tamta truskawka pewnie importowana i sprzedawana jako polska. Brak mi słów..
Niestety kolego takie mamy realia ja też oddaje na sklepy po 3 zł , aż żal serce ściska gdy teraz piękny matis i eleganse jdzie za takie marną kase , ale to ostatni rok sprzedaży na sklepy od nastepnego roku sprzedaż bezposrednia nie ma co pośrednik zarobi wiecej niz my
farmer4, 2016-06-07 07:39, napisał:
Niestety kolego takie mamy realia ja też oddaje na sklepy po 3 zł , aż żal serce ściska gdy teraz piękny matis i eleganse jdzie za takie marną kase , ale to ostatni rok sprzedaży na sklepy od nastepnego roku sprzedaż bezposrednia nie ma co pośrednik zarobi wiecej niz my
Niestety taka prawda. Nie dość, że mu zawieziesz to on ma gotowe i doliczy sobie +2zł za kg i za przerzucenie ma większy zysk niż producent. Po ile płacicie ludziom za zrywanie?
Taka jest właśnie mentalność ludzi ze wsi.
Truskawka zapłaciła jednego roku ,to wszyscy się rzucili na sadzenie truskawki. W młodych drzewkach ,pomiędzy drzewkami, przy domach, wszędzie. I teraz płacz, że truskawka tania. Rynek jest truskawką zasypany i nie ma co z tym robić. To samo z jabłkami sadzicie kurwa po rowach , miedzach, lasach aby więcej.Bedziecie sypać je po 10 gr ,a eksportować po 50 gr. Dopóki rolnicy nie pojmą ,że są idiotami nic z tego nie wyjdzie.
Boryss6, 2016-06-07 09:18, napisał:
Taka jest właśnie mentalność ludzi ze wsi.
Truskawka zapłaciła jednego roku ,to wszyscy się rzucili na sadzenie truskawki. W młodych drzewkach ,pomiędzy drzewkami, przy domach, wszędzie. I teraz płacz, że truskawka tania. Rynek jest truskawką zasypany i nie ma co z tym robić. To samo z jabłkami sadzicie kurwa po rowach , miedzach, lasach aby więcej.Bedziecie sypać je po 10 gr ,a eksportować po 50 gr. Dopóki rolnicy nie pojmą ,że są idiotami nic z tego nie wyjdzie.
Jest co z tym zrobić, tylko Polacy nie potrafią się zjednoczyćco do ceny. Po 1 producenci jak stoją na giełdzie z truskawka po 4zł to po cichu sprzeda za 3 każdemu kto podejzie. Gdyby każdy twardo trzymał się ceny to nie spadłaby na łeb na szyję. Kolejna rzecz to pośrednicy, którzy chcą być sprytniejsi od innych i sprzedaja importowaną truskawkę jako polską, która jak wiadomo jest tańsza i mniej smaczna. Na Litwie potrafili się zjednoczyć i twardo trzymać cenę ale niestety Polacy wolą swojego oszukać a obcemu dać zarobić, taka nasza mentalność, chociaż ja osobiście taki nie jestem. Ale to wynosi się z domu.
Słyszałam opinie właściciela skupu, że truskawki nie m ana przetwórniach i sam się dziwi na co czekają i dlaczego nie podnoszą cen
Boryss6, 2016-06-07 09:18, napisał:
Taka jest właśnie mentalność ludzi ze wsi.
Truskawka zapłaciła jednego roku ,to wszyscy się rzucili na sadzenie truskawki. W młodych drzewkach ,pomiędzy drzewkami, przy domach, wszędzie. I teraz płacz, że truskawka tania. Rynek jest truskawką zasypany i nie ma co z tym robić. To samo z jabłkami sadzicie kurwa po rowach , miedzach, lasach aby więcej.Bedziecie sypać je po 10 gr ,a eksportować po 50 gr. Dopóki rolnicy nie pojmą ,że są idiotami nic z tego nie wyjdzie.
Szukałam przycisku ''lubię to'' szkoda,że nie ma.
No niestety świete słowa. Większość rolników to idioci, każdy stara się grabić w swoim kierunku...narobić się i nic z tego nie mieć....jak urodzaj, to byle się pozbyć, jak neieurodzaj to też z ceny zjechać, żeby mieć taniej nż u sąsiada...i tak jeden przez drugioego. A potem co roku ta sama śpiewka i płacz. Że koszta,że ceny nie ma ,itd. Ciekwae dla czego...
karolina1989, 2016-06-08 08:16, napisał:
Słyszałam opinie właściciela skupu, że truskawki nie m ana przetwórniach i sam się dziwi na co czekają i dlaczego nie podnoszą cen
Nie muszą podnosić. Zapełnią chłodnie za grosze. Jak co roku. Musieliby być idiotami,żeby podnieść cenę za coś, co moga mieć za grosze. Bo chlodnie zapełnią, dwóch czy trzech nie zawiezie, ale 30 już tak...to po co ''przepłacać''. A rnek detaliczny też wchłonie określoną ilość, więc nie ma co liczyć na to,że się wszystko sprzeda na kg...
Witam ;) Żaden ze mnie wielki plantator ale kusi mnie wrzucić swoje trzy grosze... jestem z okolic Krk, nie ma tu potentatów truskawkowych, większość gości na giełdzie na Rybitwach... powiem tak cena waha się od 1,50 za szajs do czasem 4,50 w porywach 5 za kg i da się taką cenę wyciągnąć, indywidualni odbiorcy tez zapłacą, skoro kupcy są w stanie tyle dać... problem jak wyżej byle każdy szanował swą pracę... u nas początek zesonu, nie wiem co to będzie w pełni ale plantacje ucierpiały zimą, potem koniec kwietnia przymrozki, teraz południowe skłony odczuwają suszę, do tego pędraki, roztocza i zaczyna truskawka gnić, nie ma szału... więc trzymajmy się razem i wspierajmy, a nie jeden przed drugim... wszyscy na tym zyskamy ;)
okolice Chodla i Opola lubelskiego 2,5
Witam wszystkich narzekających(i słusznie)
Mówiąc o cenach truskawek musimy mieć wiedzę o całym rynku, głównie europejskim, o zasadach funkcjonowania i zależnościach, które występują. Brak tej wiedzy będzie skutkowałt ym, że plantatorzy będą pisali brednie typu "truskawka jednego roku zapłaciła" lub nie zapłaciła itp.Przechodząc do sedna: Rynek w Polsce jest Oligopolem, tzn. większość dużych chłodni-przetwórni należy do pięciu głównych graczy, z czego conajmniej trzech to firmy z niemiec, jedna znajduje się w Belgii(piguin lotosa). Są to koncerny globalne.(w uproszczeniu-taki koncern wie już przed sezonem np. że w Serbii zborą dużo truskawek i kupią je w niskiej cenie, dlatego też nie są tak bardzo zainteresowani kupowaniem truskqawek w Polsce za wyższą cene. Koncern liczy zysk mając na uwadze cały rynek europejski, a mają dokładną wiedzę ile czego jest i gdzie. Do tego dochodzą mrożone truskawki z Chin-choć są obłożone cłem to np. przypływają do europy np. jako truskawki z Izraela. Tutaj są mieszane z naszymi i jadą w świat.) Dyrekcja dużych chłodni ma wyznaczone widełka w jakich ma kupić surowiec i nikt bardziej się nie wychyli. Małe chłodnie dopasowują się do ceny ustalanej przez duże. Ceny są ustalane w niemczech na spotkaniu właścicieli chłodni i cena nie jest zależna( jak zauważycie) od suszy , gradobicia, przymrozków, jest tak już od kilku lat. Dlaczego od kilku lat?- ponieważ nastąpiło ostateczne wchłonięcie dużych chłodnii-przetwórnii w Polsce przez koncerny globalne i jest zmiana sposobu myślenia-już nie ma tylko rynku truskawek w Polsce, jest rynek Europejski i już nie będzie systematycznie dobrej ceny raz na cztery lata, tylko cena zależna od powodzeń lub niepowodzeń na innych rynkach truskawek w europie.
cz I
W czasie transormacji nasze władze sprzedały cały rynek przetwórczy zachodniemu kapitałowi i to są fakty -"jesteśmy niewolnikami( w odpowiednim słowa znaczeniu) we własnym kraju. Wchodzęc do uni myślałem ,że poziom cen dla konsumentów (mrożona truskawka z Polski w hipermarkecie kosztuje od 16 do 18 zł/kg i jej cena od 2005 r. w hipermarkecie wzrozła o 150% do roku 2016.)i producentów się wyrówna, jednak wyrównał się tylko dla konsumentów.
Niemcy chronią dobrze swój rynek i nie dopuszczają tam Polaków. I nic się nie zmiani bez długofalowej pomocy Państwa.
Plantatorzy-miejcie na uwadze jedno-że oddając towar po zaniżonych cenach -wyobraźcie obrazek cieszącego się niemca, który myśli tak- jakie w końcu mamy dać ceny, żeby ich wykończyć, skoro oddają dobrowonie po 2 zł.
Pozdrawiam,
plantator z mazur
cz.II.
qros, 2016-06-10 10:08, napisał:
Niemcy chronią dobrze swój rynek i nie dopuszczają tam Polaków. I nic się nie zmiani bez długofalowej pomocy Państwa.
podaj przyklady, W sensie przyklady jak Niemcy chronia swoj rynek wg ciebie?
Być może coś drgęlo...dziś w detalu ładna 4,5 - 5 zł ....skup podobno 4,7 ale nie wiem ktoy, okolice Przysuchy, to o skupie zasłyszane od kumpla.
Przykład-ochrona rynku w Niemczech.
głównie na zasadzie -nie bo nie, a paragrafy się znajdą.
1.Większość przemysłu(truskawka mrożona) do Rosji (przed embargo) nie szła bezpośrednio z Polski , tylko przez Niemcy. Tutaj jeszcze należy zastanowić się nad VAT-em wywozowym.
2.Teraz nadal idzie do Rosji przez Niemcy i Białoruś( oczywiście wg. CMR-Polska może być krajem tranzytowym.)
3. Cena mrożonej truskawki niemieckiej zaczyna się od 2,05 Euro, Polska max-1,50 Euro
4. Sprzedaż truskawek w Niemczech dla przeciętnego rolnika z Polski na bazarze w Niemczech wiąże się z pozwoleniami(nie do przeskoczenia), dla ciekawości cena truskawek w detalu -20 zł
5. Sprzedaż hurtem- bezpośrednio legalnie-praktycznie niemożliwa
Dlaczego, pomimo dużych różnic w cenie jakoś nie słychać o wywożeniu truskawek do Niemiec, tylko kisimy się na giełdach zaniżając cenę?
Pozdrawiam
Kolego gros częściowo masz racje to prawda że niemiec decyduje o cenie , jednak gdy poskłada sie w całość wszystkie informacje z różnych krajów Europy z ostatnich 7,8 miesięcy to wszystko zaczyna sie układać. Moim zdaniem przyczyna tkwiw naprodukcji truskawki w takich krajach jak Hiszpania czy Grecja w tym roku odczuli to w sposób szczególny bowiem cena truskaki była najniższa od lat i własnie to niemcy wykorzystali skupując ogromne ilości surowca zarówno do mrozenia jak i na rynek bezpośredni na przełomie lutego by w marcu na święta sprzedawć to z duzym zyskiem, nawet wspomniana Serbia sprzedawała towar w niskiej cenie, w Rosji która uwielbia truskawkę ceny są niższe niż w poprzednich latach, u nas kiedyś senga była odmianą numer 1 dziś praktycznie jej nie ma , a zakłady szukaja takiego właśnie towaru u mnie w okolicy chłodnie oferują kontraktacje i sprowadzaja materiał szkółkarski tej odmiany a chętnych brakuje , dziś zmienia sie podejście klienta który woli duże i ładne owoce , dlatego na rynku mnóstwo odmian deserowych które ładnie wyglądają ale ich smak pozostawia wiele do życzenia a ilość briksów w takim towarze bardzo mały, dziś uprwa ma sens gdy idziesz w detal i sprzedajesz do sklepów wówczas odpad idzie na skup a to towar bardzo słabej jakości , z drugiej strony winni są sami rolnicy którzy puszczają towar po bardzi niskich cena np giełda w Goławinie gdzie znaczna część kupców i chłodni kupuje towar .
Hiszpania ma doskonale rozwiniętą sieć dystrybucji, 75 % produkcji to owoce deserowe, tylko 25 % trafia do przemysłu. W polsce proporcje odwrotne- 70 % to przemysł( który również wchłania deserówkę), 30 % rynek owoców deserowych. Ceny dyktowane przez przemysł mają znaczący wpływ na ceny rynku deserowego i są wprost od niego zależne. Powodem jest brak rozwiniętej sieci dystrybucji, i tu bez pomocy Państwa się nie obejdzie. Może obecni rządzący pójdą po rozum do głowy i nie będą przed szeregiem krzyczeli o konieczności utrzymania embargo dla Rosji.( de facto to jest strzał w stopę , aby z własnej woli pozbywać się najlepszego klienta, który dobrze płaci i kupuje drogo.)
Tendencja na świecie to wzrost produkcji truskawek od 2006 do dzisiaj o 29%, w Polsce od 2006 raczej mamy spadek produkcji z ponad 200 tyś ton do ok 160 tyś w tamtym roku . Te dane mówią o tym ,że niezależnie od przymrozków, gradobić itp. cena i opłacalność będzie zależała w Polsce od cen zaproponowanych przez Oligopol przetwórczy.
Panowie i Panie- nie szkoda oddawać dobrej deserówki za 1zł na przemysł-może lepiej zrobić dżemy.
Pozdrawiam.
A może zamiast o rzeczach na jakich nie mamy wpływu to porozmawiamy o cenach. Okolice chodla 3,20 zł kg bez szypułki
artek1234, 2016-06-16 13:34, napisał:
Gm. Chynów 1.6 i 3.2 kg
15 km od ciebie jest 1,9 i 3,4
http://md-macierzynski.pl/
gmina Chodel i Opole Lubelskie 3,5 tylko towaru prawie zero , i za kilka miesięcy bedą mówić że tyle płacili tylko czy nie można było tak od początku
farmer4, 2016-06-16 23:13, napisał:
gmina Chodel i Opole Lubelskie 3,5 tylko towaru prawie zero , i za kilka miesięcy bedą mówić że tyle płacili tylko czy nie można było tak od początku
gdzie w gminie chodel i opole płaca 3.5?
Nardo, 2016-06-16 14:50, napisał:
artek1234, 2016-06-16 13:34, napisał:
Gm. Chynów 1.6 i 3.2 kg
15 km od ciebie jest 1,9 i 3,4
http://md-macierzynski.pl/
To dość niepoważna firma, albo może lepiej napisać cwana. Kiedy brakuje towaru dają wysokie oferty, a jak już z towarem przyjedziesz to szukają pretekstow do obcinki ceny.
Nawet na jabłku przemysłowym itp.
Jak towaru jest bardzo dużo, to wtedy mają najniższe ceny skupu....
:-)
3,5 płacą firmy które są pośrednikami i z tego co mi wiadomo związane z chłodnią Ratoszyn i gotówka na rękę lub konto tam gdzie wożę od tamtego roku nie było żadnych problemów z wypłatą
Jacia, 2017-02-20 17:40, napisał:
Wiecie jakie będą ceny truskawek w tym roku
tak, 2,75/kg
Czy ktoś może orientuje się czy jest już w sprzedaży polska truskawka? Jeśli tak to w jakiej cenie ?
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl