Cena porzeczki czerwonej 2017 - strona 2

W następnym roku może jeszcze źle nie będzie.Miałem sporą ilość sadzonki do sprzedania i z ciekawości wrzuciłem swoją ofertę na portal ogłoszeniowy żeby zobaczyć jakie jest zainteresowanie .Efekt jest taki że po 4 dniach już są wszystkie sadzonki zarezerwowane a cena wcale niska nie była .Tak że zaineresowanie ogromne. 

Podejście jest proste kto pamięta 2011r z czarną porzeczką? Chyba wszyscy ceny po 5zł i w tym roku jest podobnie z czerwoną w niektórych chłdniach 5zł z watem już wychodzi czerwona za rok jeszcze podtrzymają cenę około 2zł a potem już tylko w dół długie lata. W naszych okolicach myślę że ostatniej jesieni jest dosadzone conajmniej dwa razy więcej powierzchniowo czerwonej jak czarnej.  

Taaa, zaklinajcie dalej rzeczywistość, boli Was pewnie że nie macie nic czerwonej porzeczki tylko samą czarną jak u mnie wszyscy w okolicy. I dalej nikt czerwonej nie będzie dosadzał tylko czarną bo nie mają sztobrów czerwonej i myślą właśnie tak jak Wy. A ja Wam mówię że cena na czerwoną będzie jeszcze przez 5 lat, bo masa ludzi właśnie myśli że za rok spadnie i nie sadzi:) Pożyjemy zobaczymy ale nie piszcie głupot że będzie jak z czarną, bo czarnej dalej dosadzają olbrzymie ilości a czerwonej u mnie nikt:) Pozdrawiam

Zapotrzebowanie na czarną to jakieś 130 tys ton, a produkujemy pewnie 150 tys ton, dlatego cena w najbliższych 4-9 latach bedzie liczona w groszach.

Na czerwoną zapotrzewowanie jest na 40 tys ton, a produkcja to może 35 tys ton, więc dali wysoką cenę, żeby ci sami "biznasmani" którzy nasadzili czarnej po roku z dobrą ceną wrobili się tak samo w czerwoną.

Czarna to owoc uważany za niszowy, a czerwona to w skali światowej skrajnie niszowy towar. Jeżeli chociaz jeden na dziesięciu plantatorów czarnej posadzi czerwoną, to będzie nadprodukcja większa niż widzimy to obecnie na czarnej.

W północnej Polsce czerwoną sadzą na potęgę, śmiechu warte jest twierdzenie, że ludzie jej nie sadzą bo nie mają patyków, bo czarnej też kiedyś nie mieli i to nie przeszkodziło im w tak ogromnych nasadzeniach.

CzarneZloto, 2017-07-23 10:53, napisał:

 A ja Wam mówię że cena na czerwoną będzie jeszcze przez 5 lat, bo masa ludzi właśnie myśli że za rok spadnie i nie sadzi:)

Widzę, że sam nie masz żadnej porzeczki tylko ją skupujesz, bo gdybyś miał to byś wiedział, że na pełne plonowanie w czarnej trzeba poczekać 2-3 lata od momentu posadzenia sadzonek, a w czerwonej 3-4 lata. Więc nawet w przypadku tych nierealnych 5 lat będziesz w plecy sadząc tej jesieni porzeczkę. A to że te 5 lat jest nierealne świadczy ilość nasadzeń już istniejących. Oceniam, że może z 2 lata jeszcze będzie jakaś cena, później zjazd.

Szukają leszczy i ich znajdą. Myślę, że będzie sporo ludzi wrobionych najpierw w czarną, a póżniej na dokładnie tych samych zasadach w czerwoną. Przecież po coś nakupowali kombajnów

Przecież Ty masz tylko czarną porzeczkę i czerwonej nie sadzisz bo nie masz sadzonek. Ja mam i czarną i czerwoną i mówię tylko że mówicie głupoty że ceny na czerwoną nie będzie. Spójrz na siebie i przyznaj ile zamierzasz dosadzić czarnej i czerwonej. Czerwonej napewno nic a czarnej gdzie tylko masz jakiś kawałek pola, tak jak wszyscy u mnie. Sam piszesz że czarną sprzedałeś po 1zł średnio i zazdrościsz tym którzy mają czerwoną lub mają jak rozmnożyć/dosadzić i tyle. Ja Wam mówię że cena na czerwoną długo będzie, bo brakuje i mało kto sadzi. Niech Ci co nie mają czerwonej się nie wypowiadają tylko dalej dosadzają czarną:)

Każdy może sadzić co chce tylko niech potem nie płacze że cena  niska dziwi mnie że można tak wierzyć że cena za czerwoną jest taka bo jest na nią aż taki popyt to totalna bzdura ja mam czerwoną i wiem że takiej ceny już nie będzie a będzie tak jak dawniej że czerwona była o połowe tańsza od czarnej , ludzie sadzą czarną bo to chwast łatwo zrobić sadzonki no i mały koszt zasadzenia 1ha a z czerwoną już tak łatwo nie jest  zerknijcie na olx-a. jak poszybowała cena sadzonek czerwonej  i zadzwońcie z ciekawości czy jest.  Ja zaczynam kasować porzeczkę  zdjęcia dla niedowiarków  może ktoś też coś wytnie słabe zdjęcie może jutro zrobie aparatem to zmienie...

CzarneZłoto - wydaje mi się że brednie piszesz i masz ukryty cel. Zachowujesz się jak GUS, który od lat bębni o zmniejszającym się areale agrestu i deficycie tego owocu. Choć rzeczywoistość jest inna i nasadzenia agrestu od co najmniej 5 -8 lat są olbrzymie (zeszły rok pokazał jak tąpnąć może cena, a będzie gorzej).

Podobnie jest z czerwoną porzeczką - od co najmniej 3 lat sadzą ją wszyscy. W tym roku wszystko oberwane ręcznie do ostatniej kulki. Jak wszystko zaowocuje na maksa to będzie gorzej jak z czarną

Ja też obstawiam taki rozwój sytuacji. Cena na czerwoną może być jeszcze w przyszłym roku. POtem będzie tylko gożej.

No po za takimi latami jak ten gdzie mróz zetnie kwiat.

Puki co cena u mnie staneła na 4,5. Czyli tyle to jest warte jak nie ma nadprodukcji i trzeba kupić by mieć co robić. Nie wiem co oni z tego zrobią.

Co do nowych nasadzeń to zauważyłem że najbardziej napaleni na wielkie nasadzenia są Ci co mają czerwoną tylko w ogródku. Ma 8 krzeków a planuje nasadzenie 5 ha. Cytuję " Bo nawozu nie trzeba, oprysków też, a te nowe odmiany mają 20 cm grona"

Życzę im powodzenia.

Jak kształtują sie ceny desorowej w skrzynkach- duże ilośc???

Sprzedałem dziś po 4,7+vat Ale normalne nie deserwókę

Teraz tydzień przerwy rondon i rovada muszą dojść....