W lubelskim zrobiło się chłodniej i cały czas coś pada jak ktoś dobrze nie zabezpieczył od szarej pleśni to straty będą jeszcze większe. Z tego co słyszałem duzi gracze otwierają się po 25 czerwca. A cena zależy tylko od nas za ile będziemy skłonni sprzedać zawsze to powtarzam , towaru jest mega mało. Lepiej aby spadło więcej nić sprzedać po niskiej cenie. Co do zasady spada produkcja porzeczki z roku na rok a zapotrzebowanie rynku światowego jest spore na nasze owoce. Pogoda ulega zmianie wczesne odmiany będzie przemrażać bo to już powtarza się co roku. Także myślę że najbliższy czas nie będzie najgorszy, ja wolę zebrać 3t z hektara po 5 niż 15t po 30gr. Oczywiście wiadomo że idealnie było by zbierać do roku po 2,5 te 15t i mieć stabilny biznes z tego, ale do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie zawsze będzie rządzić popyt i podaż.