Cena porzeczki czarnej 2023 - strona 3

Obstawiam 3:1 na rzecz porzeczki czerwonej.

O jakiej skali plonu z ha myślisz?

U mnie rok temu średnio 8t, w tym szacunkowo 1,5 t. 

W moich okolicach to na jesieni 2022 roku powstało dużo plantacji czarnej, 0 czerwonej. Byli nawet tacy co zlikwidowali 2-3 letnia czerwona i w to miejsce posadzili czarna. Więc nie wiem skąd info że tak dużo czerwonej sadza. Tak czy siak ilość nasadzen wzrosła o 30%, pierwszy rok bez przymrozków który się pojawi spowoduje że ceny będą na poziomie 40gr a czerwonej w ogóle nie będą chcieli. 

Ja już jakiś czas temu slyszalem o cenach ale strach pisac na forum bo zaraz będzie lincz 

Fragii, 2023-06-23 21:13, napisał:

W moich okolicach to na jesieni 2022 roku powstało dużo plantacji czarnej, 0 czerwonej. Byli nawet tacy co zlikwidowali 2-3 letnia czerwona i w to miejsce posadzili czarna. Więc nie wiem skąd info że tak dużo czerwonej sadza. Tak czy siak ilość nasadzen wzrosła o 30%, pierwszy rok bez przymrozków który się pojawi spowoduje że ceny będą na poziomie 40gr a czerwonej w ogóle nie będą chcieli. 

Ja już jakiś czas temu slyszalem o cenach ale strach pisac na forum bo zaraz będzie lincz 

Ktoś tu chyba nasadził sporo ha czerwonej porzeczki, będzie bolało niestety

No proste skąd - z obserwacji swoich terenów, czyli analogicznie jak Twoja wiedza. 

I to kłóci się z Twoją teorią - sadzić czerwoną.

Ogólnie jesteśmy ugotowani w każdym temacie. Produkcja kombajnów idzie pełną parą. Na tą chwilę nasz rynek się zasycił ale produkcja na Europę nie wyrabia.

ViveN, 2023-06-23 21:37, napisał:

Fragii, 2023-06-23 21:13, napisał:

W moich okolicach to na jesieni 2022 roku powstało dużo plantacji czarnej, 0 czerwonej. Byli nawet tacy co zlikwidowali 2-3 letnia czerwona i w to miejsce posadzili czarna. Więc nie wiem skąd info że tak dużo czerwonej sadza. Tak czy siak ilość nasadzen wzrosła o 30%, pierwszy rok bez przymrozków który się pojawi spowoduje że ceny będą na poziomie 40gr a czerwonej w ogóle nie będą chcieli. 

Ja już jakiś czas temu slyszalem o cenach ale strach pisac na forum bo zaraz będzie lincz 

Ktoś tu chyba nasadził sporo ha czerwonej porzeczki, będzie bolało niestety

Pogadamy za 3-4 lata kogo będzie dupka szczypała. 

kamczat, 2023-06-23 21:41, napisał:

No proste skąd - z obserwacji swoich terenów, czyli analogicznie jak Twoja wiedza. 

I to kłóci się z Twoją teorią - sadzić czerwoną.

Ogólnie jesteśmy ugotowani w każdym temacie. Produkcja kombajnów idzie pełną parą. Na tą chwilę nasz rynek się zasycił ale produkcja na Europę nie wyrabia.

Kombajny połówkowe po 130-150tys i producenci mają zamówienia na pół roku do przodu. Ale po 2011 roku było tak samo. I teraz też nie ma co ukrywać czeka Nas mocne tąpnięcie. Nie wiem czy już w tym sezonie bo przymrozki trochę pokrzyżowały plany przetwórcom ale jak przyjdzie rok obfity w plon to znowu 30% owoców zostanie na krzaku i potem śmieszne ceny przez 7-8 lat bo trzeba będzie kombajny pospłacać. 

Cena będzie git ponieważ trzeba zachęcać do nasadzeń, tym bardziej że troszkę przymroziło. Nasadzenia są konieczne dla zakładów bo to tylko gwarantuje towar poniżej 1 zł. Spadek ceny poniżej 2 zł zakończy reanimację plantacji które mają ponad 12 lat. Wydajność 2-3 t z hektara przy cenie chociaż 2.5 zł  powoduje że wielu jeszcze goni tą zdychającą szkapę, sieje po 300 kg mącznika na ha aby coś jeszcze uzyskać, dołem goły pień a na górze parę czarnych od nawozów listków i gdzieniegdzie jagoda. Ilość hektarów plantacji duża ale ile do likwidacji. :)

Jagodowiec, 2023-06-25 10:23, napisał:

Cena będzie git ponieważ trzeba zachęcać do nasadzeń, tym bardziej że troszkę przymroziło. Nasadzenia są konieczne dla zakładów bo to tylko gwarantuje towar poniżej 1 zł. Spadek ceny poniżej 2 zł zakończy reanimację plantacji które mają ponad 12 lat. Wydajność 2-3 t z hektara przy cenie chociaż 2.5 zł  powoduje że wielu jeszcze goni tą zdychającą szkapę, sieje po 300 kg mącznika na ha aby coś jeszcze uzyskać, dołem goły pień a na górze parę czarnych od nawozów listków i gdzieniegdzie jagoda. Ilość hektarów plantacji duża ale ile do likwidacji. :)

Komentarz trafiony w 10 tkę 

Wojjar, 2023-06-26 07:44, napisał:

Jagodowiec, 2023-06-25 10:23, napisał:

Cena będzie git ponieważ trzeba zachęcać do nasadzeń, tym bardziej że troszkę przymroziło. Nasadzenia są konieczne dla zakładów bo to tylko gwarantuje towar poniżej 1 zł. Spadek ceny poniżej 2 zł zakończy reanimację plantacji które mają ponad 12 lat. Wydajność 2-3 t z hektara przy cenie chociaż 2.5 zł  powoduje że wielu jeszcze goni tą zdychającą szkapę, sieje po 300 kg mącznika na ha aby coś jeszcze uzyskać, dołem goły pień a na górze parę czarnych od nawozów listków i gdzieniegdzie jagoda. Ilość hektarów plantacji duża ale ile do likwidacji. :)

Komentarz trafiony w 10 tkę 

No właśnie w całym tym bełkocie na nie temat cena porzeczki czarnej, jakaś sensowna wypowiedz.A ja napiszę o cenie porzeczki czarnej po 15 lipca

loko zaklad cena 2,5-3 infobgtr

To od nas zależy cena!!!! Jak nie chcą płacić to nie rwiemy.!!!!! Niech zakłady świeca pustkami.

Panowie jak nie będzie ceny poczekajmy ze  zbiorami... Zakłady mają umowy i muszą kupić a jak nie to karę zapłacą a to im się nie opłaca uwierzcie mi... 

Kochani plantatorzy czarnej porzeczki nie rwijcie, niech część opadnie cena poszybuje. Zaczniemy rwać bez opamiętania nie będzie ceny.Widzimy wszyscy, że porzeczek nie ma, niech i zakłady to zobaczą.

slawek1, 2023-06-26 10:28, napisał:

loko zaklad cena 2,5-3 infobgtr

Co to jest  "infobgtr" ? 

Olamakota, 2023-06-26 16:00, napisał:

To od nas zależy cena!!!! Jak nie chcą płacić to nie rwiemy.!!!!! Niech zakłady świeca pustkami.

Żeby robić takie akcje to trzeba mieć swoje zaplecze chłodnicze. Trzeba mieć swoje kisteny.

Tymczasem polski chłopek-roztropek zamiast inwestować w takie rzeczy to wrzuci pieniądz z tłustych lat w nowy samochód, nowszy traktor od sumsiada i ...następna kwaterę tego owocu który akurat zapłacił licząc że tak będzie płacił jeszcze przez kilka lat.

Drodzy Panowie, 

Ja powiem tak. Ja zamierzam rwać. Nawet jak będzie po 40 gr, to będę rwał. Jaka by cena nie była, będę rwał. Swoje już zarobiłem w ostatnich sezonach. Ja uprzedzalem, zresztą nie tylko ja żeby nie sadzić. Jednak w 3 lata nasadzeń przybyło 30% i teraz ja mam nie rwać bo Wy nasadziliscie i żal Wam oddawać po taniości? Teraz nawolujecie żeby nie rwać, a gdzie byliście jak ja nawolywalem żeby nie sadzić? A teraz nagrodę dostaniecie, pewnie z 6-8lat pięknych cen. Dla mnie możecie swoich porzeczek nie rwać. A ceny poniżej 1zl, magiczne 40 gr jest nieuniknione i właśnie te ceny nadciągają. Ale dopiero za rok dwa i trzy kiedy te wszystkie piękne plantacje zaczną dobrze owocować.

Napiszę to samo co na temat ceny wiśni. Czy to wina sadowników że chcą się rozwijać tzn. Odmładzać i zwiększać plantacje?  Daliśmy sobie wmówić że to nasza wina a nie wina głupiej polityki wschodnie tj. utrata rynku Rosyjskiego albo nieuczciwa konkurencja ze strony Ukrainy, brak reakcji na zmowy cenowe i monopolizację rynku przedwórczego można tak długo wymieniać ale nie napuszcza się jednego sadownika na drugiego w sylu PO COŚ WSADZIŁ

kamczat, 2023-06-23 20:08, napisał:

Obstawiam 3:1 na rzecz porzeczki czerwonej.

O jakiej skali plonu z ha myślisz?

U mnie rok temu średnio 8t, w tym szacunkowo 1,5 t. 

Obstawiam w granicach 5 ton z porzeczki czarnej i aronii i 8 ton z czerwonej. W tamtym roku z porzeczką czarną też myślę coś koło tego wyszło, w aronii było bliżej 10 na nawadnianych i koło 12 w czerwonej porzeczce. W tym roku bardzo ładnie znowu się zapowiadało, zwłaszcza w czarnej i aronii,  ale z jakiegoś powodu strasznie poopadało wszystko w okolicach drugiego tygodnia czerwca jak były te susze. Niby w polu tragedii jeszcze aż takiej nie było z wodą nawet biorąc pod uwagę, że mam same piachy a jednak ... 

Jestem plantatorem porzeczek od 20 lat znam ten rynek na pamięć, plantacje 11 ha więc nie jakiś obszarnik ale tez nie leszcz, ogólnie kiedyś z 6 ha miałem 100 t towaru oczywiście wszystko bez szkód przeziernikowo- pryszczarkowych do tej pory plantacje zadbane ale plon na najlepszej 5 letniej plantacji plantacji max 6 t/ha a 12 letnie plantacje 2 t/ha tak większość na Lubelszczyźnie dostało mrozem, więc gwarantuje że kistenow na skupie nikomu nie braknie, najsłabsze plonowanie w mojej karierze a wiadomo od 3 lat mocno doinwestowane plantacje algami, aminokwasami, biostymulatorami, murarka. Oczekuje ceny minimum jak w ubiegłym roku chociaż niestety chyba będzie niższa, a następne lata będą bardzo trudne bo ceny s.o.r mocno urosły inne tanie wycofaner a kiedyś jak byly porzeczki po 40 gr to koszty byly małe 

Hatfilt, 2023-06-27 08:47, napisał:

Napiszę to samo co na temat ceny wiśni. Czy to wina sadowników że chcą się rozwijać tzn. Odmładzać i zwiększać plantacje?  Daliśmy sobie wmówić że to nasza wina a nie wina głupiej polityki wschodnie tj. utrata rynku Rosyjskiego albo nieuczciwa konkurencja ze strony Ukrainy, brak reakcji na zmowy cenowe i monopolizację rynku przedwórczego można tak długo wymieniać ale nie napuszcza się jednego sadownika na drugiego w sylu PO COŚ WSADZIŁ

Co to są za głupoty?? Dlaczego polska mentalność równa się, że rozwój to zwiększanie powierzchni plantacji danego gatunku bez opamiętania?? Przykład maliniarzy czy sadowników z jabłkami jeszcze niczego nikogo nie nauczył?? Jeśli dany gatunek płaci to już powinna być myśl w jaki inny biznes wepchne te pieniądze. Znam dobrze plantatora, który ma dwucyfrową liczbę ha porzeczki czarnej. I nie jest to 20 tylko no jakby więcej . Mówi, że woli mieć tyle co ma i dopilnowane, zadbane, wygłaskane niż 2x tyle a byle jakich. Siła rzeczy sadzsc więcej i więcej, w końcu nie damy rady czegoś dopilnować.

Rozwój to zakup nowego sprzętu aby zmniejszać koszty produkcji np opryskiwacz dwurzędowy. Są nowe, są używane, do wyboru do koloru.

Rozwój to zakup swoich opakowań żeby nie stać w kolejkach lub nie zyndlić o puste i w razie niezadowalającej ceny wstawić do komory i czekać.

Rozwój to WYMIANA starych odmian na nowe, o wyższej plenności czy mniejszej podatności na choroby.

Rozwój to zakup sprzętu do zwożenia np ładowarki czy wózka terenowego, a nie babrać się turem albo nośnikiem ze skrzyniami.

Rozwój to też inwestycja w inne źródła dochodu, dywersyfikacja dochodów. Ale nie no nasadzić najłatwiej, a później płakać i strajkować...

Ja powiem tak... Co roku jest problem z ceną na owoce miękkie i co roku dajemy się dymać... To jest nie do wytłumaczenia nikomu aż sam się sobie dziwie że taki debil jestem od 1999 roku. Dodam że uprawiam porzeczkę czarną. Użytkownik Gofertus powinien zmienić leki... Pozdrawiam w sezonie 2023

czaki234, 2023-06-27 23:38, napisał:

Ja powiem tak... Co roku jest problem z ceną na owoce miękkie i co roku dajemy się dymać... To jest nie do wytłumaczenia nikomu aż sam się sobie dziwie że taki debil jestem od 1999 roku. Dodam że uprawiam porzeczkę czarną. Użytkownik Gofertus powinien zmienić leki... Pozdrawiam w sezonie 2023

No no :)

Jak nie masz rzeczowych argumentów to pozostało piep**** głupoty. Jakie to polskie tj. nie rozumiem o czym ktoś mówi to znaczy że on debil, a nie ja.

Na Ukrainie już sezon.

Średnio 1,6 $/kg

https://east-fruit.com/en/news/the-season-of-red-and-blackcurrants-kicks-off-in-ukraine/?fbclid=IwAR2FbT-r94DFZ3Hezx1fRfKshMS9M3QR8w0yOHIbc-WJ5U5zo84SY4iR_c4

Oni mają tam dostęp do wszystkich środków które w UE są zabronione, muszą tylko dbać żeby pozostałości nie było.

1.6$ to ponad 6zl dolicz transport daje 7zl to raczej nie jedzie konkurencja dla nas, chyba że planowali powtórzyć u nas cenę z roku ubiegłego 

Przecież jest napisane w tym artykule, ze spodziewają się spadków cen. Poza tym transport z Ukrainy nie kosztuje 1zl/kg

Piottrek, 2023-06-28 22:10, napisał:

Przecież jest napisane w tym artykule, ze spodziewają się spadków cen. Poza tym transport z Ukrainy nie kosztuje 1zl/kg

W artykule jest mowa o spodziewanym spadku cen w kolejnych sezonach w związku z wejściem owocowanie nowopowstalych plantacji a nie o spadkach w tym sezonie.

belushi, 2023-06-28 23:20, napisał:

Piottrek, 2023-06-28 22:10, napisał:

Przecież jest napisane w tym artykule, ze spodziewają się spadków cen. Poza tym transport z Ukrainy nie kosztuje 1zl/kg

W artykule jest mowa o spodziewanym spadku cen w kolejnych sezonach w związku z wejściem owocowanie nowopowstalych plantacji a nie o spadkach w tym sezonie.

Masa filozofów, konkretów brak, dzisiaj słyszałem o cenie. 4-5zl

stefan74, 2023-06-28 23:37, napisał:

belushi, 2023-06-28 23:20, napisał:

Piottrek, 2023-06-28 22:10, napisał:

Przecież jest napisane w tym artykule, ze spodziewają się spadków cen. Poza tym transport z Ukrainy nie kosztuje 1zl/kg

W artykule jest mowa o spodziewanym spadku cen w kolejnych sezonach w związku z wejściem owocowanie nowopowstalych plantacji a nie o spadkach w tym sezonie.

Masa filozofów, konkretów brak, dzisiaj słyszałem o cenie. 4-5zl

Bardzo prawdopodobne słyszałem też a wszystko  się wyjaśni w najbliższych dniach 

Witam, ceny że słyszenia wąchają się od 1 do 10zł. Oczywiście wszystko z potwierdzonych na 100% info. Wiem jedno, póki na słupach nie pojawia się ceny to te wszystkie potwierdzone info są nic niewarte. Wiem też, że niezależnie od ceny wszystkie porzeczki trafią do punktów skupu. Nic się nie zmarnuje. Pamiętam jak kilka lat temu cena za czarna była w okolicy 80 groszy. Nie miałem wtedy swojego kombajnu i stwierdziłem że za taką cenę to szkoda mi tłuc krzaków. To do tej pory mi wypominają na wsi jaki to nie jestem "bogol bo nie zebrołem" Wtedy też były strajki. Mężczyźni na strajku a kobiety na kombajnach... Poki nie zacznie się skup to na forum wszyscy wylewają swoje żale, co też i ja czynię. 

kepland, 2023-06-29 07:33, napisał:

Witam, ceny że słyszenia wąchają się od 1 do 10zł. Oczywiście wszystko z potwierdzonych na 100% info. Wiem jedno, póki na słupach nie pojawia się ceny to te wszystkie potwierdzone info są nic niewarte. Wiem też, że niezależnie od ceny wszystkie porzeczki trafią do punktów skupu. Nic się nie zmarnuje. Pamiętam jak kilka lat temu cena za czarna była w okolicy 80 groszy. Nie miałem wtedy swojego kombajnu i stwierdziłem że za taką cenę to szkoda mi tłuc krzaków. To do tej pory mi wypominają na wsi jaki to nie jestem "bogol bo nie zebrołem" Wtedy też były strajki. Mężczyźni na strajku a kobiety na kombajnach... Poki nie zacznie się skup to na forum wszyscy wylewają swoje żale, co też i ja czynię. 

Döhler podał minimalna cenę 1.50/kg, ale Ty byś sprzedawał za złotówkę

kepland, 2023-06-29 07:33, napisał:

Witam, ceny że słyszenia wąchają się od 1 do 10zł. Oczywiście wszystko z potwierdzonych na 100% info. Wiem jedno, póki na słupach nie pojawia się ceny to te wszystkie potwierdzone info są nic niewarte. Wiem też, że niezależnie od ceny wszystkie porzeczki trafią do punktów skupu. Nic się nie zmarnuje. Pamiętam jak kilka lat temu cena za czarna była w okolicy 80 groszy. Nie miałem wtedy swojego kombajnu i stwierdziłem że za taką cenę to szkoda mi tłuc krzaków. To do tej pory mi wypominają na wsi jaki to nie jestem "bogol bo nie zebrołem" Wtedy też były strajki. Mężczyźni na strajku a kobiety na kombajnach... Poki nie zacznie się skup to na forum wszyscy wylewają swoje żale, co też i ja czynię. 

Döhler podał minimalna cenę 1.50/kg, ale Ty byś sprzedawał za złotówkę. brak słów. Cena na pewno będzie, w sensie dobra, kwestia jak dobra. Gdzie większe upały i odmiany bardziej odsłonięte zaczyna się gotowanie na krzaku.

belushi, 2023-06-28 23:20, napisał:

Piottrek, 2023-06-28 22:10, napisał:

Przecież jest napisane w tym artykule, ze spodziewają się spadków cen. Poza tym transport z Ukrainy nie kosztuje 1zl/kg

W artykule jest mowa o spodziewanym spadku cen w kolejnych sezonach w związku z wejściem owocowanie nowopowstalych plantacji a nie o spadkach w tym sezonie.

Na Ukrainie też się posypała i mają słabe plonowanie, po za tym tam też przetwórnie nie śpią i chcą napędzić nasadzenia żeby mieć towar za darmo przez kilka albo nawet kilkanaście lat i przejąć pozycję Polski jako lidera w produkcji koncentratów i mrożonek z porzeczki, wytną konkurencję.

POST USUNIĘTY

Cyrk

Sysia, 2023-06-30 06:26, napisał:

Cena czarnej 2 zł 

Ktoś kupuje już w ogóle? Tisel zielony jeszcze jak cholera, najwcześniej za tydzień może będzie gotowy. 

To jest ta cena git o której pisał Jagodowiec? 

Sysia, 2023-06-30 06:26, napisał:

Cena czarnej 2 zł 

Sieje ferement jakiś dzban dla zartów wstawiajac post z cena 2zł. Panowie spójrzcie co sie dzieje w rolnictwie,sadownictwie  najpier potezny problem ze zbozem który niezostał rozwiązany tylko za 2-3tyg eksploduje, truskawka po dupie totalnie, agrest szkoda słow, Malina od 3 miesięcy trobimy ze bedzie potezny problem i kieyd nadszedł czas zbioru 3,5-4za/kg gdzie koszt produkcjii jest w granicach 8 zł i te strajki które teraz były raz ze o wiele za póżno dwa niebyło zjednoczenia społeczenstwa i rolników nic niedaja bo kto nas ruc**a najbardziej nie przetwórnie, nie chłodnie tylko rząd (zeby zaraz niebyło jestem bezpartyjny póki co bo niema parti kótra by cos robiła dla szarego kowalskiego) ale powiedzdcie który rzad pozwala na niekontrolowany napływ niebagatelnych ilosciowo towarów z poza kraju z poza Uni niszacac swoja gospodarke. Panowie bedac pare dni na strajku głownie maliniarzy te Tiry na blachac Ukrainy,Serbi,Mołdawi nie przywoziły tylko malin porzeczka tez jechała.  i czy cena  5zł nas zadowoli oczewiscie ze nie (szanujmy siebie,swoje rodziny i dzieci) cena w tym roku powinna byc od 10 zł w góry. wyprzedzajac krytyków Jaki mamy plon w tym roku to nie jest 10-15ton/6 tylko średnio zawyzając 4tony są kawałki owszem gdzie jest tonaz może 5ton/5a ale jest multum miejsc gdzie niewarto wjezdzac bo tonaz nieprzekroczy 1t/ha . 

Zapotrzebowanie chłodni jest przeogromne bo tego jeszcze nienawiezli nawiezli głownie truskawke,maline, i wisnie zworza porzeczki niemaja gdzie pokico ale musza kupic bo umowy maja na wielkie ilosci. kolejna kwestia koszty produkcji: po ile kupowalismy paliwo na jescieni 8,5zł, sół potasowa 3-3,5tys/tona, saletra 4-4,5tys/tona  o wieloskładnikach niepowiem bo niesadze zeby ktos sypała no ale cena było grubo ponad 5tys/t . środki ochrony kady wie ile kosztuja i jaka jest ich skutecznośc, amortyzacja sprzetu to kolejne tysiace.  a My głupi jestesmy bo nieliczymy swoich dniówek, nocek itd itd . przez ostatnie 2 lata udawało sie zarabiac ale trzeba pamietac ze pomijac ostatnie 2 lata 7 lat dokładalismy do interesu grube tysiace. zaraz czeka nas wymiana kwater to kolejne 3 lata conajmniej bez jakichkolwiek zastrzyków finansowych. dlatego apel bezwzglednie  z jaka cena przetwornie wystartuja czy to bedzie 2zł , 5zł wstrzymujmy sie jak najdłuzej porzeczka spokojnie powisi tydzien połtora a niech oni zaczna srac w gacie ze niespełnia swoich norm tonazowych. pozdrawiam 

Popieram nie wozimy

Dokładnie wstrzymywać się jak najdłużej bo towaru nie ma .

Każdy rząd myśli tylko o tym żeby naród był zadowolony, żeby był zadowolony to musi być najedzony, żeby się najadł musi tanio kupić jedzenie czyli ten chłop ze wsi musi swoje płody oddać za darmo a jak nie chce oddawać za darmo to otworzą granicę i przyjedzie tanie ze świata, a w telewizji powiedzą ile to ten chłop dostał od państ i jeszcze mu mało bo strajkuje, ja nie chce tej jałomużny od państwa ja chcę godziwie zarabiac za swoją uczciwą i ciężką pracę, obarczoną dużym stresem. Jak w Polsce przestaniemy produkować i uzależnimy się od zagranicznych produktów to w tedy dopiero będą ceny wysokie, a narud się naje, ale tak daleko w przyszłośc nikt nie chce wybiegać bo liczy się tu i teraz. Dla mnie cena z temmtego roku w tym byłaby satysfakcję.

Apeluję do wszystkich plantatorów, którzy są na tym forum. Nie wyjezdzajmy na zbiór porzeczki ani czerwonej ani czarnej. Nie opadnie w ciągu tygodnia a nawet jak zacznie opadać to przetwórnie i tłocznie zapłacą kary a nie my... Taka satysfakcja przynajmniej. My nie zarobimy ale i im nie wiem czy się to opłaca taka gra. Pozdrawiam i życzę wytrwałości

Wstrzymywanie się ze zbiorami to głupota i kumulacja towaru. Jak wszyscy zaczną zbiory i będą podganiać od świtu do nocy to kolejki pod zakladami i cena w dół - tym bardziej, że kombajnów jest mnóstwo.

Tylko spokojny zbiór, rozłożony w czasie - nie rypać od świtu do nocy, by zapełnić auto. Masz 14 dni na zbiory, to rób tak by zebrać w tym czasie, a nie stawać na uszach by zrobić w tydzień i mieć wakacje. 

Jak ruszą tłocznie to potrzebują ciągłosci pracy, stabilne ograniczone dostawy wyciagną cenę bo każdy bedzie chciał surowiec,  brak dostaw ( jak większość się wstrzyma)  spowoduje kumulowanie towaru w chlodniach i czekanie na wieksze partie. 

Opóźnione, intensywne zbiory + schłodzone porzeczki z malych partii zawalą tłocznie gdy te wystartują. 

Poza tym ,mniej emocji :) to tylko porzeczki.

Kolego Guzik to uwazasz ze jesli zakłady wyjda z cena x i beda miały systematyczne dostawy to ta cene x beda podnosic....?? dla dobra sadownika...??? a ja Ci powiem ze nie tylko schemat bedzie taki że 2 dni cena x a póżniej spadek systematyczny ceny a po co ...? bo nauczyli nas ze jak zaczna obnizac to wszyscy sie rzucimy rwac nawet na poł zielona zeby tylko sprzedac przed obnizkami i tak beda mieli młyn na zakładzie a pózniej wyjdzie pani prezez i cytuje " zakładom jest bardzo przykro ze taka cena jest, ale mamy trudna sytuacje rynkową, owoce z ukrainy spełniaja wszelakie katygorie no i nic niemoga zrobic" 

oczewiscie ze masz racje ze to nie tak powinno wygladac bo cena powinna juz byc znana dla producenta zeby miał prawo i czas wybrac dogodna chłodnie lub przetwórnie do której chce oddac swoj towar. Tak jest na zachodzie  a u nas cena dnia a bardziej cena wieczora lub poznajemy cene na kolejny dzien po oddaniu towaru i uwazasz ze tutaj niepowinno byc emocji...? bo ja z kolei uwazam ze powinny byc emocje i działanie bo niepoto pracujemy ciezko cały rok zeby oddawac towar za darmo... czesto jest to obarczone zyciem rodzinnym i odreagowywaniem stresu... niezaleznie czy ma sie 2ha czy 200ha ... bo mniemanie ludzi jest takie ze ten co ma duzo to go stac na wszystko.. a popatrzmy jakie sa koszta tego co ma 2ha a tego co ma 200ha i na koncu wyjdzie jaki jest zysk i jednego i drugiego... wszystki zycze cierpliwosci i pogody i pamietajmy zeby niedali nas skłocic tak jak juz jest skłocone wiekszosc społeczenstwa bo jeden za pisem drugi za Po .

Ludzie po co zaśmiecać forum. To nic nie da. Jedynym czynnikiem wpływającym na cenę to nasadzenia. Żeby cena była zacna należało nie sadzić nowych kwater, a my w 3 lata zwiększyliśmy powierzchnię upraw o 30% w skali kraju. Jeśli produkcja jest stabilna i wynosi około 90-100tys ton to cena jest. A jak robi się więcej to cena w dół. W 2019 i 2020 cena lekko zwyżkowała ale nasadzeń nowych nie było, no to dali cenę odpowiednią w 2021 i 2022 żeby teraz brać za darmo.

To co się będzie działo jak za rok czy dwa cena spadnie do 40gr tak jak w tym sezonie z czerwoną? 

Guzik, 2023-06-30 11:57, napisał:

Wstrzymywanie się ze zbiorami to głupota i kumulacja towaru. Jak wszyscy zaczną zbiory i będą podganiać od świtu do nocy to kolejki pod zakladami i cena w dół - tym bardziej, że kombajnów jest mnóstwo.

Tylko spokojny zbiór, rozłożony w czasie - nie rypać od świtu do nocy, by zapełnić auto. Masz 14 dni na zbiory, to rób tak by zebrać w tym czasie, a nie stawać na uszach by zrobić w tydzień i mieć wakacje. 

Jak ruszą tłocznie to potrzebują ciągłosci pracy, stabilne ograniczone dostawy wyciagną cenę bo każdy bedzie chciał surowiec, brak dostaw ( jak większość się wstrzyma) spowoduje kumulowanie towaru w chlodniach i czekanie na wieksze partie. 

Opóźnione, intensywne zbiory + schłodzone porzeczki z malych partii zawalą tłocznie gdy te wystartują. 

Poza tym ,mniej emocji :) to tylko porzeczki.

Green25 , napisał :

Część z tych co takie wzniosłe apele wystosowują to jakieś "świerzaki", masz absolutną rację, wiadomo że wszyscy zbiorą, bo nawet po 30 groszy zbierali, więc tu nie mam żadnych wątpliwości. A wstrzymywanie zbiorów to w konsekwencji kolejki pod zakładami. Towaru nima w tym roku, zapotrzebowanie jest jakieś, więc tutaj rynek sam ustali cenę. Apele internetowe o wstrzymanie zbiorów albo o zgrozo o nie zbieranie powodują u mnie salwę śmiechu. Za stary lis jestem aby łapać się na plastikowe kury

Czy jest tyle nowych nasadzen ...? śmiem twierdzic ze jest ale porzeczki czerwonej a nie czarnej!!! przez ostatnie 2 lata ze szkółek schodziły sadzonki czerwonej w mgnieniu oka sztobry również a czarna nie były takie szkółki ktore nawet nie wyprzedały swoich sadzonek czarnych a to co sprzedawały to na wymiane kwater a nie na sadzenie nowych. ludzie po 2011 zrozumieli ze samo nierosnie rolnikowi w nocy a ten aby becel liczy. koszty produkcji poszły przez te lata poszły 200 a może nawet 300 % do góry nawet przy tak zmechanizowanej uprawie jaka jest porzeczka... a patrzac na plantacje w tym roku tak jak pisałem tonaże sa bardzo niskie od pomorza do samego zagłebia porzeczkowego jakim jest lubelskie i mazowieckie.