Mazowieckie pod Warszawą. Czarnej prawie nie ma na Rubenie, może zostało z 20% tego co powinno być. Jabłonie uginają sie od zawiązków, trzeba bedzie przerzedzać. Taki to dziwny rok się trafił.
Na pierwsze przecieki w sprawie cen trzeba czekać do drugiej połowy czerwca, nie wróżcie z fusów teraz bo szkoda nerwów.
Na temat ceny nie ma co wróżyć. Towaru mało a na Ukrainie przymrozki też zrobiły armagedon .
McTomi, 2023-05-31 17:09, napisał:
Na temat ceny nie ma co wróżyć. Towaru mało a na Ukrainie przymrozki też zrobiły armagedon .
Co Wy wszyscy o tej Ukrainie?
Jeśli Ukraina nie zagrażała nam w produkcji porzeczek w zeszłym roku i cena była w okolicach 9,00zl, to dlaczego miałaby to zrobić w tym roku ?
Dodatkowo właśnie, skoro u nas wymarzło to na Ukrainie tym bardziej. Nie jest to cieplejszy klimat.
Nie mówimy o produkcji malin czy zbóż, bo tam faktycznie import jest znaczący.
Nie ma co panikować. Porzeczek jest mało. To już jest kolejny sezon gdzie przymrozki zrobiły robotę. Należy pamiętać o jednym, wysoka cena ma napędzić nasadzenia, tak aby w kolejnych latach brać za darmo towar. Rok temu gdyby dali cenę 2 zł to też towar by skupili. Ale nie napędzili by nasadzeń nowych. Ukraina nie ma wpływu na ceny w naszym kraju, import soków to ostateczność. Przy tak dużych kosztach transportu, przechowania tylko w ostateczności sprowadzane są do Poslki zagęszczone soki, tak było 30 lat temu, 10 lat temu i tak było rok temu. Jednak szczerze wątpię aby cena miała pobić rekord sprzed roku.
Zgadza się. Kiedy jest mniej towaru opłaca się dać wysoką cenę nawet przez 3 sezony aby później przez 10 sezonów skupować za symboliczną złotówkę i odbić sobie wszystko z dużą nawiązką. Morał z tego taki, że to my sami przez te chude lata odkładamy z naszych pieniędzy na wyższą cenę.Genialne
Fragii, 2023-06-01 10:55, napisał:
Nie ma co panikować. Porzeczek jest mało. To już jest kolejny sezon gdzie przymrozki zrobiły robotę. Należy pamiętać o jednym, wysoka cena ma napędzić nasadzenia, tak aby w kolejnych latach brać za darmo towar. Rok temu gdyby dali cenę 2 zł to też towar by skupili. Ale nie napędzili by nasadzeń nowych. Ukraina nie ma wpływu na ceny w naszym kraju, import soków to ostateczność. Przy tak dużych kosztach transportu, przechowania tylko w ostateczności sprowadzane są do Poslki zagęszczone soki, tak było 30 lat temu, 10 lat temu i tak było rok temu. Jednak szczerze wątpię aby cena miała pobić rekord sprzed roku.
Akurat czy cena byłaby 2zl czy 9zl to i tak dałoby to impuls do nasadzeń. 2018 - zostało na krzakach.
2019 - na koniec sezonu wystarczyło 1,70 i już zaczęli sadzić.
Gofertus, 2023-06-03 21:12, napisał:
Fragii, 2023-06-01 10:55, napisał:
Nie ma co panikować. Porzeczek jest mało. To już jest kolejny sezon gdzie przymrozki zrobiły robotę. Należy pamiętać o jednym, wysoka cena ma napędzić nasadzenia, tak aby w kolejnych latach brać za darmo towar. Rok temu gdyby dali cenę 2 zł to też towar by skupili. Ale nie napędzili by nasadzeń nowych. Ukraina nie ma wpływu na ceny w naszym kraju, import soków to ostateczność. Przy tak dużych kosztach transportu, przechowania tylko w ostateczności sprowadzane są do Poslki zagęszczone soki, tak było 30 lat temu, 10 lat temu i tak było rok temu. Jednak szczerze wątpię aby cena miała pobić rekord sprzed roku.
Akurat czy cena byłaby 2zl czy 9zl to i tak dałoby to impuls do nasadzeń. 2018 - zostało na krzakach.
2019 - na koniec sezonu wystarczyło 1,70 i już zaczęli sadzić.
Nie. W 2020 nowych nasadzeń było około 1% więcej niż 2019 więc marginalna ilość.
Fragii, 2023-06-03 22:07, napisał:
Gofertus, 2023-06-03 21:12, napisał:
Fragii, 2023-06-01 10:55, napisał:
Nie ma co panikować. Porzeczek jest mało. To już jest kolejny sezon gdzie przymrozki zrobiły robotę. Należy pamiętać o jednym, wysoka cena ma napędzić nasadzenia, tak aby w kolejnych latach brać za darmo towar. Rok temu gdyby dali cenę 2 zł to też towar by skupili. Ale nie napędzili by nasadzeń nowych. Ukraina nie ma wpływu na ceny w naszym kraju, import soków to ostateczność. Przy tak dużych kosztach transportu, przechowania tylko w ostateczności sprowadzane są do Poslki zagęszczone soki, tak było 30 lat temu, 10 lat temu i tak było rok temu. Jednak szczerze wątpię aby cena miała pobić rekord sprzed roku.
Akurat czy cena byłaby 2zl czy 9zl to i tak dałoby to impuls do nasadzeń. 2018 - zostało na krzakach.
2019 - na koniec sezonu wystarczyło 1,70 i już zaczęli sadzić.
Nie. W 2020 nowych nasadzeń było około 1% więcej niż 2019 więc marginalna ilość.
Ciekawe skąd masz takie dane za 2019, skoro ARiMR pokazuje strukturę i ilość danej uprawy dopiero od 2020 roku ;)
Według danych KOWR powirzchnia uprawy porzeczek czarnych i kolorowych w latach 2015 do 2019 r wzglednie stabilna kształtuje się od 43tys.ha do 44tys.ha, przy czym maleje udział plantacji porzeczek czarnych z 36 tys.ha w 2015 r do 30 tys.ha w 2019r.A już według danych ARiMR w 2020r było porzeczek 34.8 tys.ha czarnych i kolorowych.Teraz tylko matematyka i widać czy wzrosła czy zmalała ilość nasadzeń.
tramp68, 2023-06-04 12:29, napisał:
Według danych KOWR powirzchnia uprawy porzeczek czarnych i kolorowych w latach 2015 do 2019 r wzglednie stabilna kształtuje się od 43tys.ha do 44tys.ha, przy czym maleje udział plantacji porzeczek czarnych z 36 tys.ha w 2015 r do 30 tys.ha w 2019r.A już według danych ARiMR w 2020r było porzeczek 34.8 tys.ha czarnych i kolorowych.Teraz tylko matematyka i widać czy wzrosła czy zmalała ilość nasadzeń.
Jak są podawane łączne powierzchnię czarnej i kolorowej to co to za dane? ;)
A czerwona też sadzą, np Ci którzy mieli sama czarna i nie mieli czerwonej w 2017.
NIektórzy mają dostęp do bardziej precyzyjnych danych niż GUS czy KOWR. Ale tak jak kolega wcześniej pisał, od 2016 roku ilość nasadzeń czarnej porzeczki systematycznie malała a powiększała się czerwonej. I tak było do 2019 roku, gdzie zanotowano pierwszy wzrost nasadzeń, ale był mały. Na chłopski rozum, skąd mieli by brać sadzonki? W połowie szkółek które znam, zaprzestały prosdukcji sadzonek porzeczki czarnej, bądź miały marginale ilości. Nawet sąsiady za płotem nie miały dzikich szkółek. Więc nie siej Gofertus zamętu, bo mocno mijasz się z prawdą. A w ostanim roku wzrost nasadzeń był około 10 % więc to ogromna liczba. A wzrosty są już od 4 lat więc ilość plantacji mocno wzrasta a bardzo szybko znikają stare i zaniedbane plantacje, w moim regionie już nie ma takich a jeszcze w 2019 rok to więkoszość była do zaorania. Cena jest bo rok temu jak i w tym roku duże szkody wyrządził przymrozek. Jak trafi się sezon gdzie wszystko obrodzi normalnie jak w 2018 roku to cena bedzie 40 gr i znow beda stekac ze magazyny maja pełne. To jest nieuniknione.
Fragii, 2023-06-05 00:27, napisał:
NIektórzy mają dostęp do bardziej precyzyjnych danych niż GUS czy KOWR. Ale tak jak kolega wcześniej pisał, od 2016 roku ilość nasadzeń czarnej porzeczki systematycznie malała a powiększała się czerwonej. I tak było do 2019 roku, gdzie zanotowano pierwszy wzrost nasadzeń, ale był mały. Na chłopski rozum, skąd mieli by brać sadzonki? W połowie szkółek które znam, zaprzestały prosdukcji sadzonek porzeczki czarnej, bądź miały marginale ilości. Nawet sąsiady za płotem nie miały dzikich szkółek. Więc nie siej Gofertus zamętu, bo mocno mijasz się z prawdą. A w ostanim roku wzrost nasadzeń był około 10 % więc to ogromna liczba. A wzrosty są już od 4 lat więc ilość plantacji mocno wzrasta a bardzo szybko znikają stare i zaniedbane plantacje, w moim regionie już nie ma takich a jeszcze w 2019 rok to więkoszość była do zaorania. Cena jest bo rok temu jak i w tym roku duże szkody wyrządził przymrozek. Jak trafi się sezon gdzie wszystko obrodzi normalnie jak w 2018 roku to cena bedzie 40 gr i znow beda stekac ze magazyny maja pełne. To jest nieuniknione.
Nie sieje żadnego zamętu ;) więc trzy kroki w bok proszę. Ty masz dane z CIA zapewne
Fragii, 2023-06-05 00:27, napisał:
NIektórzy mają dostęp do bardziej precyzyjnych danych niż GUS czy KOWR. Ale tak jak kolega wcześniej pisał, od 2016 roku ilość nasadzeń czarnej porzeczki systematycznie malała a powiększała się czerwonej. I tak było do 2019 roku, gdzie zanotowano pierwszy wzrost nasadzeń, ale był mały. Na chłopski rozum, skąd mieli by brać sadzonki? W połowie szkółek które znam, zaprzestały prosdukcji sadzonek porzeczki czarnej, bądź miały marginale ilości. Nawet sąsiady za płotem nie miały dzikich szkółek. Więc nie siej Gofertus zamętu, bo mocno mijasz się z prawdą. A w ostanim roku wzrost nasadzeń był około 10 % więc to ogromna liczba. A wzrosty są już od 4 lat więc ilość plantacji mocno wzrasta a bardzo szybko znikają stare i zaniedbane plantacje, w moim regionie już nie ma takich a jeszcze w 2019 rok to więkoszość była do zaorania. Cena jest bo rok temu jak i w tym roku duże szkody wyrządził przymrozek. Jak trafi się sezon gdzie wszystko obrodzi normalnie jak w 2018 roku to cena bedzie 40 gr i znow beda stekac ze magazyny maja pełne. To jest nieuniknione.
Nie sieje żadnego zamętu ;) więc trzy kroki w bok proszę. Ty masz dane z CIA zapewne
Sam sobie odpowiedziałeś jak możnaby i należałoby rozwiązać ten problem. 50 czy ilu ich tam jest licencjonowanych szkółkarzy nie jest w stanie wyprodukować takich ilości materiału szkółkarskiego, jak 1000 Januszu za stodołą. W przypadku wiśni czy jabłoni trzeba już więcej wiedzy, doświadczenia i pracy aby stworzyć drzewo. I tam nie ma tego problemu, rynek reguluje się sam. Tu każdy pikuje za stodoła odmiany licencyjne, bo nie oszukujmy się Polska stoi głównie polskimi odmianami.
Panowie i Panie przetwórcy jaka cena na czarną a jaka na czerwoną. Zakończmy te rozważania a nie do dnia zbioru spekulacje. Poprosimy krótko i na temat.
czaki234, 2023-06-05 10:18, napisał:
Panowie i Panie przetwórcy jaka cena na czarną a jaka na czerwoną. Zakończmy te rozważania a nie do dnia zbioru spekulacje. Poprosimy krótko i na temat.
Sami jeszcze nie wiedzą ile ;)
Były zakusy na niskie ceny(w porównaniu do zeszłego sezonu), ....ale szyki pomieszały im przymrozki. To nie jest żadne zakłamywanie rzeczywistości bo to nic nie da. Mówię jak jest, mając rozeznanie z Mazowsza,Lubelszczyzny, Łódzkiego i Świętokrzyskiego (a więc najbardziej znaczące województwa w kontekście porzeczek)Podlaskie podejrzewam że jak u nas było zimno to tam tym bardziej. Reszta ma marginalne znaczenie.
Towaru po prostu jest mało. Dostała cała Polska, bez znaczenia czy mały producent czy duży. Bez znaczenia w zasadzie jaka odmiana. Dla ironii najlepiej przetrwały te, których najmniej jest w strukturze całościowej uprawy Np Ben Connan.
Ponownie najbardziej dostał Tisel, a więc odmiana mająca co najmniej 50% udziałów w rynku.
Spekulacje będą trwały do samego końca tj początku sezonu, kiedyś jeśli ktoś otwierał wcześniej temat to właśnie był zamykany i czekał do zbiorów.
Teraz konkurencyjne portale informują o jakichś zapasach porzeczek. Moje pytanie brzmi następująco: skąd mają te dane?? Skoro przetwórcy na temat swoich zapasów nie chcą się wypowiadać i pilnują tego jak kamienia filozoficznego. Pojedyncze dane można wyciągnąć od pracowników takich zakładów. Ale czy pracownik jest osobą opiniotwórcza?
Zobaczymy jak z tą ceną. Jak nie popada teraz i potem się powtórzy susza w lato to może być podobnie jak w tamtym roku. Jak nie to myślę, że jednak spadnie. U mnie i moich znajomych w okolicach Grójca, Stoczka i Siedlec na szczęście praktycznie nie wymroziło, tylko powoli zaczyna się robić sucho. Gdyby nie to, byłby piękny plon w tym roku. Na jednej kwaterze mam studnię to najwyżej deszczownią przelecę, ale reszty szkoda trochę, zwłaszcza że 2-3 lata i cena wróci pewnie do granicy opłacalności jak np. aronia.
Co do zapasów - możliwe, ze dzwonią po akutalnych i starych ogłoszeniach z igrita itp. - samemu jak miałem mrożoną aronię jeszcze pare ładnych sezonów temu to w 2020 przestali dzwonić mimo, że dawno już nie miałem mrożonej. Po większości telefonów z góry było widać, że wywiad bo bardziej ich interesowało zawsze ile mam "a do ceny się dogadamy" "klient zagraniczny to nie problem z ceną" itp. tylko problem był przy podawaniu danych firmy z której dzwonią. Choć bardziej kumaci podawali się za nie swoje firmy.
Podobnie teraz na zlecenie ministra rolnictwa dzwonią po rolnikach ze zbożem żeby oszacować ile im zostało na magazynach.
Ciekawe też jak z porzeczczką z Ukrainy, bo import podobno mocno wzrósł i czy nie naciągneli mrożonej.
Na podstawie artykułu z Fresh-market który ma dane z GUS wolumen importu mrożonych czarnych porzeczek rok do roku za pierwszy kwartał 2023 spadł o 48%,średnia cena importu za ten kwartał z Ukrainy 9zł ,a z Niemiec 13zł,jak sprowadzają z Dani i Niemiec,to chyba na Ukrainie są puste magazyny.
Cytujac Fresh -market eksport porzeczek mrożonych w I kwartale 2023r. wyniósł 11.7 tys. ton a w I kwartale 2022 wyniósł 12.4 tys.ton ,oznacza spadek o 0.7 tys.ton tj o 6%.To chyba nie jest duży spadek sprzedaży rok do roku ,żeby twierdzić o załamaniu eksportu mrożonej czarnej porzeczki z powodu wysokich cen skupu w 2022r.Import tańszej czarnej porzeczki z innych kontynentów chyba nie istnieje ,styczniu były zbiory w Nowej Zelandii która produkuje na rynki azjatyckie więc zostaje tylko Europa która ograniczyła powierzchnie uprawy i też boryka z przymrozkami i wysokimi cenami środków produkcji.
Jeszcze przed nami burze, grad, susza więc przyroda zweryfikuje ostatecznie ilość owoców. Mróz już swoją robotę zrobił w wielu regionach Polski... Mniej owoców to dobry czas żeby dać wysoką cenę i zachęcić do nowych nasadzeń lub wymiany zaniedbanych plantacji na świeże
czaki234, 2023-06-06 12:25, napisał:
Jeszcze przed nami burze, grad, susza więc przyroda zweryfikuje ostatecznie ilość owoców. Mróz już swoją robotę zrobił w wielu regionach Polski... Mniej owoców to dobry czas żeby dać wysoką cenę i zachęcić do nowych nasadzeń lub wymiany zaniedbanych plantacji na świeże
Nasadziłeś chyba sporo porzeczki ostatnimi czasy bo nadwyraz jesteś aktywny :) Powiem w sposób mega obiektywny bez nawijania makaronu na uszy jak wygląda sytuacja na wschodzie mazowsza czyli Siedlce- Łosice. Byłem w tym rejonie u wielu plantatorów i wygląda to tak że Tisel dostał strasznie po tyłku w tym roku i jest albo słabo z ilością owoców albo bardzo słabo . Późne odmiany trochę lepiej się prezentują w zalezności od odmiany ( Tihope i Ben Connan chyba najlepiej) . Uśredniając mamy mniej więcej 50% tego co było w ubiegłym roku. Zaznaczam że to obserwacja z mojego rejonu , nie mam pojęcia jak sprawa wygląda w lubelskim , świętokrzyskim czy łódzkim. W naszym rejonie plon będzie nie średni , nie wysoki ,tylko niski ... Na słabo zadbanych starych plantacjach nie ma dosłownie nic.
Uprawiam porzeczki a dokładnie czarne od roku 1999 i mam tylko 5 hektarów plus pracę na etacie Panie Green25 . Nie potrafię logicznie wytłumaczyć dlaczego tyle lat zajmuję się porzeczkami ale chyba to już takie zboczenie i miłość do tego co człowiek potrafi robić i sprawia mu to przyjemność. Wiem jak płacono za owoce na przestrzeni 24 lat więc uwazam, że jest to hobby dla wariatów takich jak ja. Pozdrawiam Forumowiczów
Green25, 2023-06-06 13:55, napisał:
Nasadziłeś chyba sporo porzeczki ostatnimi czasy bo nadwyraz jesteś aktywny :) Powiem w sposób mega obiektywny bez nawijania makaronu na uszy jak wygląda sytuacja na wschodzie mazowsza czyli Siedlce- Łosice. Byłem w tym rejonie u wielu plantatorów i wygląda to tak że Tisel dostał strasznie po tyłku w tym roku i jest albo słabo z ilością owoców albo bardzo słabo . Późne odmiany trochę lepiej się prezentują w zalezności od odmiany ( Tihope i Ben Connan chyba najlepiej) . Uśredniając mamy mniej więcej 50% tego co było w ubiegłym roku. Zaznaczam że to obserwacja z mojego rejonu , nie mam pojęcia jak sprawa wygląda w lubelskim , świętokrzyskim czy łódzkim. W naszym rejonie plon będzie nie średni , nie wysoki ,tylko niski ... Na słabo zadbanych starych plantacjach nie ma dosłownie nic.
Tisel dostał po tyłku wszędzie ;) A jest go najwięcej. Co cały czas podkreślam.Inne odmiany przy Tiselu mają praktycznie marginalne znacznie. No na pewno Tihope zyskuje i ma coraz większy udział w strukturze uprawy.
Pomimo, że wegetacja nieco różni się w poszczególnych regionach to przymrozki idealnie trafiły w pełnię kwitnienia Tisela. Sytuacja zbliżona do 2021 roku bodaj. Też oberwał Tisel najmocniej. Tyle, że wtedy lepiej ocalały odmiany późne, a teraz na starych kwaterach, lecz jeszcze nie tak starych żeby je kasować jak mówisz - są pustki.
Owoców mrożonych jest naciągnięte na full z Ukrainy bo tam były wyłączenia prądu i wiadomo co się z mrożonka robi, w teorii mielismy to tylko przechować a w praktyce to poczekajcie do sezonu to zobaczycie co nasi przyjaciele zrobią
Hatfilt, 2023-06-12 15:02, napisał:
Owoców mrożonych jest naciągnięte na full z Ukrainy bo tam były wyłączenia prądu i wiadomo co się z mrożonka robi, w teorii mielismy to tylko przechować a w praktyce to poczekajcie do sezonu to zobaczycie co nasi przyjaciele zrobią
O czym Ty pier**** człowieku?
Hatfilt, 2023-06-12 15:02, napisał:
Owoców mrożonych jest naciągnięte na full z Ukrainy bo tam były wyłączenia prądu i wiadomo co się z mrożonka robi, w teorii mielismy to tylko przechować a w praktyce to poczekajcie do sezonu to zobaczycie co nasi przyjaciele zrobią
O czym Ty pier**** człowieku?
Hatfilt, 2023-06-12 15:02, napisał:
Owoców mrożonych jest naciągnięte na full z Ukrainy bo tam były wyłączenia prądu i wiadomo co się z mrożonka robi, w teorii mielismy to tylko przechować a w praktyce to poczekajcie do sezonu to zobaczycie co nasi przyjaciele zrobią
Nie wiem kto Ci płaci za pisanie bzdur...
Nie zwracajcie uwagi na takie komentarze. Szkoda czasu. Ta osoba ma płacone od komentarza. Wiec dzisiaj padło na nasze forum.
Myślałem że ludzie tu wiedzą o takich oczywistościach że tam były wyłączenia prądu I towar zjechał do Polski na przechowanie za oczywiście oplate za wynajem. Jestem świeżo zarejestrowanym użytkownikiem to fakt ale jestem tu od dawna wcześniej pod nickiem wielkopakowiec ale gdzieś hasło zgubiłem. Miejmy nadzieję że te wszystkie mrozonki ktoś odbierze i tyle ale to są fakty
Hatfilt, 2023-06-13 10:10, napisał:
Myślałem że ludzie tu wiedzą o takich oczywistościach że tam były wyłączenia prądu I towar zjechał do Polski na przechowanie za oczywiście oplate za wynajem. Jestem świeżo zarejestrowanym użytkownikiem to fakt ale jestem tu od dawna wcześniej pod nickiem wielkopakowiec ale gdzieś hasło zgubiłem. Miejmy nadzieję że te wszystkie mrozonki ktoś odbierze i tyle ale to są fakty
Odbierze tak samo jak zboże odebrali,a import trwa dalej
Hatfilt, 2023-06-13 10:10, napisał:
Myślałem że ludzie tu wiedzą o takich oczywistościach że tam były wyłączenia prądu I towar zjechał do Polski na przechowanie za oczywiście oplate za wynajem. Jestem świeżo zarejestrowanym użytkownikiem to fakt ale jestem tu od dawna wcześniej pod nickiem wielkopakowiec ale gdzieś hasło zgubiłem. Miejmy nadzieję że te wszystkie mrozonki ktoś odbierze i tyle ale to są fakty
Mam rodzinę na Ukrainie i doskonale wiem kiedy były wyłączenia prądu ;) Pomagałem im ogarnąć agregat prądotwórczy i okazał się zbędny, pochodził może 4 godziny.
Także co za głupoty próbujesz tutaj sprzedac licząc że ciemny motłoch wszystko kupi? Jeśli zwykły szary Kowalski, w tym wypadku niech będzie szary -uk ogarnął sobie agregat prądotwórczy to nie zrobiła tego firma przetwórcza? Kupując towar w 2022 wojna już trwała i wiedzieli czym to grozi. Następna sprawa duże firmy już wcześniej miały swoje agregaty czy też akumulatory. Wyłączenia prądu się zdarzają nawet w czasach pokoju tj konserwacja sieci, przeciążenie sieci, awarie przez burze itd.
I uważasz że nie byli zabezpieczeni na taki wypadek?
Następna rzecz
Większość dużych firm przetwórczych założyło panele. Nawet mrożenie robią już w dzień, nie w nocy jak kiedyś pomimo tańszej taryfy, bo geniuszu produkcja największa jest za dnia. Także kity i herezje to żeń komu innemu.
Panele słoneczne i mrożenie albo utrzymanie -20 w komorach po kilka set ton mrożonki w każdej....
Hatfilt, 2023-06-14 06:42, napisał:
Panele słoneczne i mrożenie albo utrzymanie -20 w komorach po kilka set ton mrożonki w każdej....
No chyba żadna z przetwórni nie ma założonego 6-10kW jak w przydomowych bywa. Tylko znam takie, które mają po kilkaset kW, własne magazyny energii lub np wiatraki tam gdzie to możliwe lub biogazoanie. *Kilkaset piszemy razem Panie mundry inaczej.
Nie ma sensu zaśmiecać tego forum dywagacjami o biogazowniach i fotowoltaice kończę ten wątek obym się mylił a ty miał rację to sprzedam owoce za godne pieniądze.
Przespacerowałem się po plantacji i wniosek nasuwa się jeden - szkoda czasu na porzeczkę lepiej skupić się na innych zbiorach. Pozdro
darekinf, 2023-06-15 13:47, napisał:
Przespacerowałem się po plantacji i wniosek nasuwa się jeden - szkoda czasu na porzeczkę lepiej skupić się na innych zbiorach. Pozdro
A co masz poza porzeczką?
Prawda są kwatery, że nie będzie opłacało się wjeżdżać kombajnem. A tam, gdzie coś wisi to max 2-3t z hektara. Masakra. I dalej cisza w sprawie cen. - Odmiana głownie Tisel.
Pozdro.
Wczoraj rozmawiałem z kolegą który od ponad 20 lat skupuje poprzeczkę czarną i czerwoną ... Czerwona w tym sezonie ma być poniżej złotówki a czarna to ruletka bo jest duże zapotrzebowanie a pytanie jak zaczną sypać wczesne odmiany. Pozdrawiam wszystkich.
czaki234, 2023-06-15 23:03, napisał:
Wczoraj rozmawiałem z kolegą który od ponad 20 lat skupuje poprzeczkę czarną i czerwoną ... Czerwona w tym sezonie ma być poniżej złotówki a czarna to ruletka bo jest duże zapotrzebowanie a pytanie jak zaczną sypać wczesne odmiany. Pozdrawiam wszystkich.
Teraz praktycznie rzecz biorąc nie ma już wczesnych odmian w zasadzie. Wernisaż, Tryton, Ben Gairn - marginalny udział w rynku. Nieliczne plantacje. Czy Tisel jest wczesny? Raczej średnio wczesny. A dostał najbardziej i najwięcej go jest, także niespodzianek co do wysokości zbiorów nie będzie żadnych- będą niskie. Więksi plantatorzy będą kończyć Tisela, a Ci najbardziej nadgorliwi będą już robili Tibena czy Rubena. Sezon teraz jest szybki i krótki.
Nie jak kiedyś przez cały Lipiec z małą przerwa nawet pomiędzy wczesnymi a Ben Alderem itp.
Gofertus, 2023-06-16 08:57, napisał:
czaki234, 2023-06-15 23:03, napisał:
Wczoraj rozmawiałem z kolegą który od ponad 20 lat skupuje poprzeczkę czarną i czerwoną ... Czerwona w tym sezonie ma być poniżej złotówki a czarna to ruletka bo jest duże zapotrzebowanie a pytanie jak zaczną sypać wczesne odmiany. Pozdrawiam wszystkich.
Teraz praktycznie rzecz biorąc nie ma już wczesnych odmian w zasadzie. Wernisaż, Tryton, Ben Gairn - marginalny udział w rynku. Nieliczne plantacje. Czy Tisel jest wczesny? Raczej średnio wczesny. A dostał najbardziej i najwięcej go jest, także niespodzianek co do wysokości zbiorów nie będzie żadnych- będą niskie. Więksi plantatorzy będą kończyć Tisela, a Ci najbardziej nadgorliwi będą już robili Tibena czy Rubena. Sezon teraz jest szybki i krótki.
Nie jak kiedyś przez cały Lipiec z małą przerwa nawet pomiędzy wczesnymi a Ben Alderem itp.
Ruben najwcześniej będzie gotowy po 20 lipca nie ma co się oszukiwać...
Gwarantuje Ci, że znajdą się i tacy co zerwa na w pół zielone ;) tak było ostatnie lata z Tiselem. A niechby cena spadła o 20gr to już zasypia skupy zieleniną. Ten który jest duży to rwie po kolei i tak co ma dojrzałe, a mały zawsze ma sraczke na oberwanie i zakończenie sezonu. A, że małych jest więcej niż dużych to sam sobie odpowiedz.
Gofertus, 2023-06-15 18:40, napisał:
darekinf, 2023-06-15 13:47, napisał:
Przespacerowałem się po plantacji i wniosek nasuwa się jeden - szkoda czasu na porzeczkę lepiej skupić się na innych zbiorach. Pozdro
A co masz poza porzeczką?
W tym czasie realizowane są równolegle zbiory czereśni i wiśni.
Porzeczek jest 25% w stosunku do ubiegłego roku natomiast czeresien 50% (tutaj cena lepsza niż w roku poprzedzającym)
Pozdr
U mnie szacunki około 15 do 20% ubiegłego roku.
W zależności od działki, odmiany, wieku plantacji to plon 1 -2,5t. Jedynie 3-4 letnie plantacje może około 3,5t się zakręcą
karcz81, 2023-06-23 09:30, napisał:
Czy słyszeliście już coś o proponowanych cenach porzeczki??
Jeszcze nic, każdy nabrał wody w usta. Sami nie wiedzą jeszcze z jaką propozycja wyjść. Najprawdopodobniej cena będzie rosła po Tiselu, między innymi jak zobaczą że porzeczek jest tyle co kot napłakał.
Ja wiem tylko od moich znajomych pracujących w takich zakladach, że skupujący mają podpisane umowy na duże ilości czarnej ale narazie cisza z ceną wyjściową. Myślę, że cena będzie na zachętę nowych nasadzeń a co za tym idzie przez kilka kolejnych sezonów wszystko sobie odbiją zakłady. Pozdrawiam
Z moich obserwacji to ostatnie dwa lata nie zrobiły bumu na nasadzenia czarnej porzeczki. Nijak ma się to do poprzedniej górki cenowej z 2011r. Paradoksalnie przybyło ogrom nasadzeń, ale czerwonej porzeczki.
W tym roku u mnie będzie historycznie rekordowo najniższy plon.
Cenę i w tym roku prawdopodobnie zrobią tłocznie
Ceny będą znane na moment przed zbiorami jak zakłady wyślą do swoich dużych dostawców ludzi żeby ocenili jaki jest realny stan na krzakach w poszczególnych rejonach. Teraz to można sobie gdybać jak co roku. U mnie myślałem, że będzie sporo lepiej jak w poprzednim sezonie ale spory opad czerwcowy się z jakiegoś powodu pojawił zarówno w porzeczkach jak i aronii i będzie max. w okolicach tego co rok temu o ile nie przyjdzie jeszcze jakiś grad. Co do braku nasadzen - w sumie też zbytnio nie widze w okolicy żadnych nowych. Wg danych armiru z wniosków o dopłaty pow. porzeczki wzrosła z 34tysięcy ha w 2020 do 44 tysięcy w 2022 - kwestia ile czerwona ile czarna bo nie ma rozróżnienia.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl