Cena porzeczki czarnej 2016

Jakie prognozy na ten sezon drodzy plantatorzy ? Ja słyszałem: Kisten - 25 gr / Skrzynka 50 gr. A do tego słyszałem że mrożonka sprzedana do cna za dobre pieniądze , koncentrat także ale już bez rewelacji cenowej. Temat znowu śmierdzi jak co roku. Czy po tych cenach w tym roku będziecie rwali - 3 rok z żędu ? Zawiązanie u mnie w rym roku na poziomie 40% zeszłego w dodatku. Przy tym prognozowanym poziomie cenowym to ja osobiście bym wolał aby się wcale nie zawiązało i był by chociąż spokój. 

Jeżeli skupujący wprost od 3 lat mówią prawie dosłownie: "jak wyprodukujecie to  skupimy za grosze" powinno to dawać do myślenia, ale chyba mało kto słuchał.

Tak dla przypomnienia:

Agrobiznes z  17.08.2015

http://www.tvp.pl/informacje-rolnicze/agrobiznes/wideo/17082015-1205/21079298

01:30 Krajowa unia producentów soków:

"Mamy problem, bo wyprodukowaliśmy produkt, który będzie bardzo długo sprzedawany, od 2012 roku narastają zapasy koncentratu z porzeczki"

Czytaj: ceny na porzeczkę nie będzie BARDZO długo

W tym roku dymanie będzie kontynuowane w najlepsze.

Nasadzenia czarnej i czerwonej na Ukrainie(szczególnie) i w Polsce są tak wielkie, że tak jak pisałem wcześniej, przez 10 lat sensownej ceny nie będzie, i to że faktycznie porzeczka słabo zawiązała niewiele pomoże.

Mam tylko nadzieję, że zamiast dawać żałosną cenę po prostu nie będą skupowali.

Ratunkiem mogłaby być realna kontraktacja, a nie jej imitacja, która teraz funkcjonuje, i zabezpiecza jedynie interesy skupujących.

Jak co roku się zaczęło niektórym to chyba zależy żeby porzeczka była za grosze czyżby mieli skupy ?  albo lubię gderać każdy wie jak wygląda sytuacja nie tylko z porzeczką  ale jakoś nie ma takiej nagonki jak tu ludzie dajcie sobie spokój z tymi opowieściami jak to będzie i po ile bo to tylko prowadzi do niezdrowej atmosfery na tym forum.

Jeśli cena będzie niska a na to się zanosi mimo że plony będą słabe to może ludzie przestaną zakładać nowe plantacje

rutek, 2016-05-28 23:33, napisał:

Jeśli cena będzie niska a na to się zanosi mimo że plony będą słabe to może ludzie przestaną zakładać nowe plantacje

i tak będą sadzić bo liczą na 5zł w końcu jak to było kiedyś życze szczęśia!

Dokładnie problem w tym że ludzie nadal żyją stereotypem i liczą na to że raz na jakiś czas porzeczka musi zapłacić. I w tym największy problem że nie docieraja do nich realia.

Klepka, 2016-05-29 01:03, napisał:

Dokładnie problem w tym że ludzie nadal żyją stereotypem i liczą na to że raz na jakiś czas porzeczka musi zapłacić. I w tym największy problem że nie docieraja do nich realia.

Uwazam , ze kazdy powinien popatrzec na własne podwórko i zaczac od niego a nastepnie wyrazac opinie o innych.Czy ty jestes jednym z tych , którzy zlikwidowali porzeczke ,,, patrzą realnie i nie zyja stereotypem" ?- napewno nie , gdyz to nie jest zasianie pszenicy w ciagu jednego sezonu i zebranie jej.Sam wiesz, ze jest to praca kilkuletnia i dosc kosztowna aby pochopnie podejmowac czesto trudne decyzje zwiazane z likwidacja.Jesli ktos ma plantacje  kilkuletnie , zadbane w pelni owocujace to nie dziwie sie , ze byc moze czeka na jakies zmiany cenowe.Ty natomiast wysmiewasz decyzje ludzi , ktorzy tak jak ty TEZ MYSLĄ  i nie potrzebuja szyderczych uwag dotyczacych ich decyzji , ale madrej i merytorycznej dyskusji nad problemem dotyczacym nasz wszystkich.

Currant jesteś w dużym błędzie jeżeli chodzi o moją osobę. Oceniasz na podstawie jednego wpisu co świadczy o ogromnej krótko wzroczności z twojej strony. Ja akurat usunołem część swojej porzeczki, a w jej miejsce mam inne uprawy. Ograniczyłem mocno swoje nasadzenia porzeczkowe, a nowych nie mam żadnych. Więc może teraz spójrz na swoje podwórko jak piszesz i też coś zmień.

Ja nie napisałem ani nie namawiam nikogo do usuwania zadbanych owocujących plantacji. Tylko zastanawia mnie co myślą ludzie którzy teraz zaczynają od zera, którzy jeszcze nie uprawiali porzeczek. Jak im się mówi jak to teraz wygląda to naskakują właśnie tak samo jak ty currant, na osobę która tylko wyraziła swoją opinie.

Klepka, 2016-05-29 01:03, napisał:

Dokładnie problem w tym że ludzie nadal żyją stereotypem i liczą na to że raz na jakiś czas porzeczka musi zapłacić. I w tym największy problem że nie docieraja do nich realia.

Pozwól ludziom ,,myślec i dzialać w/g własnego rozumu" : straca, ich strata-zyskaja, ich zysk ( proza i realia  codzienności)

Byłem na spotkaniu w izbach rolniczych ostatnio między rolnikami a przetwórcami, powiedzieli że porzeczka w tym roku będzie na pewno tańsza niż 30gr do tłoczenia.

Kilka lat temu na Ukrainie produkowano śladowe ilości porzeczki w porównaniu do Polski, a już w 2015r skupiono tam aż ok 40 tys ton(w tym roku prawdopodobnie sporo więcej), gdzie zapotrzebowanie w Polsce to 120 tys ton. Załóżny, że teraz potencjał produkcyjny w Polsce to 140-160 tys ton. Nawet jak połowa zostanie na krzakach, to poziom zapotrzebowania zostanie zaspokojony owocami z Ukrainy.  Nigdy wcześniej Polska nie miała takiego konkurenta w wolumenie produkcji porzeczki, stąd prosty wniosek, że na sensowną cenę będzie można liczyć może za 10 lat. Z czerwoną będzie to samo, tylko jeszcze nie w tym roku, bo wolniej dochodzi do pełni owocowania.

Myślę, że te 30 gr zostanie poddane korekcie w górę, bo nawet nie pokryje kosztów zbioru i transportu w sporej części upraw, co i tak zasadniczo nic nie zmieni. Najlepiej jakby zakłady które mają zapasy wogóle nie skupowały porzeczki, trochę by to rozluźniło rynek i oszczędziło upokorzenia sadownikom, ale próżno o tym myśleć, bo jak mają okazję do wydymania nas, to zrobią to z sadystyczną przyjemnością. Tylko w Polsce takie rzeczy są możliwe, to taki dziki zachód bez realnej kontraktacji. W takiej Francji zarzuciliby ich gnojem bez wachania.

https://www.youtube.com/watch?v=TiObTN9keh0

https://www.youtube.com/results?search_query=france+protest+farmers

https://www.youtube.com/watch?v=bXa_B3Hl38I

https://www.youtube.com/watch?v=Xv-5rAkh6VI

Po co ruszać ten temat.  Sytuacja jest bardzo słaba a wy jeszcze będziecie podgrzewać atmosferę.  Cenę zweryfikuje jak co roku rynek wzaleznosci od popytu / podaży i tyle nikt nic więcej tu nie wymyśli. Jak co roku proponuję wrócić do tematu pod koniec czerwca bo na korzyść nic dla siebie na tym forum nie zrobimy.  

Nie wiem jak u innych,ale u mnie z porzeczka jest bardzo słabo. Jeśli moje porzeczki odzwierciedlają ogólną sytuację to cena 30gr nie jest realna bo za taką kwotę w większości plantacji plon nie pokryje kosztów zbioru.

Nie mniej porzeczkowcy zawsze narzekają, a potem okazuje się , że wszyscy zbierają i jesienią sądzą. 

Dlatego proponuję skonczyć wróżenie z fusów i spokojne oczekiwanie, bo nasze gderanie i tak nic nie zmieni - co ma być to będzie.

Pozdrawiam

Guzik

Jakie wróżenie z fusów? xD Przecież cena na porzeczkę czarną jest ustalona. Ja ją znam już jakiś czas.

W piątek minister rolnictwa podpisał umowę na export czarnej porzeczki do Azji na ponad 50 tyś ton. Może coś się ruszy. 

johan89, 2016-05-30 12:50, napisał:

W piątek minister rolnictwa podpisał umowę na export czarnej porzeczki do Azji na ponad 50 tyś ton. Może coś się ruszy. 

Jakiś ty  ku...a  dowciapny jesteś.... 

Minister podpisał umowę???? To znaczy, że minister niby będzie skupował porzeczki??? Jeśłi zaś minister nie będzie skupował to skąd weźmie by wywiązać się z umowy? To nie trzyma się kupy... Wygląda na to, że minister coś tam podpisał aby rodzime firmy (kto wie, może nawet jakieś powiązane z ministrem czy innym cwaniakiem) jednak skupował. Płacić będą po 25 groszy bo i po co więcej skoro kupia ile chcą??? Sprzedadzą do Azji po 8,25 zł . Łatwo obliczyć , że na 1 kg zarobią 2 dolce. Razy tych 50 tys ton to daje okrągłą sumkę 100 mln dolców do wyjęcia. Gra warta zachodu... Tylko rolnika szkoda... :(

http://www.sadyogrody.pl/owoce/101/szef_kups_ten_sezon_dla_owocow_zapowiada_sie_dobrze_wyjatkiem_jest_czarna_porzeczka_video,5714.html

"70 proc. zapotrzebowania światowego znajduje się u nas w zapasie"

"Będzie nam trudno skupić tą ilość, która jest w podaży"

Niech lepiej nie skupują w ogóle. Dokładając do tego produkcje z Ukrainy, to nie wiem czy nawet za te 10 lat będzie jakaś cena. Teoretycznie mogliby w tym roku skupić w Polsce 0 ton, a towaru na rynku byłoby wystarczająco.

Dlaczego nie traktują Polskiego sadownika tak jak traktują ich w swoich krajach? Austria, Wielka Brytania, wszędzie kontraktacja. Gdyby rząd zmusił ich do kontraktacji chociaż 50% owoców z ceną minimalną na poziomie kosztów produkcji... bez tego porzeczkowcy będą dymani w nieskończoność.

Polska - ekonomiczne peryferia europy, zaplecze surowcowe i źródło taniej siły roboczej.

http://www.sadyogrody.pl/owoce/101/czy_mozna_zatrzymac_hustawke_cenowa_na_rynku_owocow,5710.html

"Plantatorzy ogłaszali, że wykarczują plantacje, ale porzeczek było wciąż dużo. Jak będzie w zbliżającym się nowym sezonie? Piotr Podoba, prezes Doehlera, zapewnia, że surowiec był tani, więc przetwórcy skupowali go dużo. W efekcie zapasy zagęszczonego soku z czarnej porzeczki są olbrzymie."

Jak kogoś dziwi obecna sytuacja na rynku, powinien jeszcze raz przeanalizować swój biznes plan, bo nic nie zapowiada zmiany cen w przyszłości.

Człowieku czy ty nie masz nic innego do roboty tylko pisać kolejny taki sam post no chyba że masz płacone za sianie zamentu ludzie dobrze wiedza jaka jest sytuacja nawet bez twoich poematów.

Łykacie tę ich(przetwórców) argumentację bezkrytycznie, skoro są takie zapasy TANIO kupionego soku to niech go TANIO sprzedadzą tymczasem oni muszą miec swoją marże bez względu na wszystko a dodatkowo w kolejnych latach tani surowiec. tymczasem sok z czarnej w sklepie jak zwykle najdroższy...

Wanderlus, 2016-05-31 07:27, napisał:

Dlaczego nie traktują Polskiego sadownika tak jak traktują ich w swoich krajach? Austria, Wielka Brytania, wszędzie kontraktacja. Gdyby rząd zmusił ich do kontraktacji chociaż 50% owoców z ceną minimalną na poziomie kosztów produkcji... bez tego porzeczkowcy będą dymani w nieskończoność.

Polska - ekonomiczne peryferia europy, zaplecze surowcowe i źródło taniej siły roboczej.

BO TO WY sadownicy dajecie sie dymać... Czemu na zachodzie tak nie traktują sadowników jak u nas? Bo tam sie nie dają, tam jak nie było ceny to przemysłu już nie zbierali w latach 90tych a u nas jak z 15gr obiżyli na 10gr to wieźli jeszcze szybciej mimo że dokładali do tego interesu. Sami jesteście sobie winni.

Dokładnie. Tak jak mówiłem, wystaczyło by przez 7-10 dni od rozpoczęcia skupów nie rwać porzeczki, niech Tisel obleci, a cena na 100% z 30 gr przekroczyła by 1 zł, i zamiast sprzedać 100 ton po 30 gr, sprzedało by się 50 ton po 1 zł. I wszyscy byli by zadowoleni, przetwórnie skupiły by mniej towaru, a my dostalibyśmy odpowiednia cenę. I rynek by się sam wyprostoował. Ale jak to przedmówca pięknie ujął wolimy być dymani. 

I tutaj w szczególności zwracam tą uwagę do poważnych graczy, bo tacy jak ja to się nie liczą. Zamiast proponować jakieś bzdurne pomysły typu dopłat do usunięcia nasadzeń, sami przejmijcie inicjatywę. 

Fragi- a czy Ty  i czym zrekompensujesz tym co mają jedynie Tisela

Fragii i jego niewolnicze 1zł. Niepoważny człowiek

Tak, ja mam Tisela. No właśnie, chodzi o to że ktoś musi stracić. Ale nikt nie chce stracić i dlatego cena jest jaka jest. Hmmm może niewolnicze, ale cena 1zł to na długie lata marzenia. Dla mnie może być 30 gr przez 10 lat i będzie git. 

Wanderlus, 2016-05-31 20:42, napisał:

Fragii i jego niewolnicze 1zł. Niepoważny człowiek

Jak narazie najpoważniejszy z całego towarzystwa, jedyny realnie patrzy na świat. 1 zł nie powaznie, 50gr będzie dla ciebie poważne? Za takie pieniądze oddasz porzeczke.

http://www.portalspozywczy.pl/owoce-warzywa/wiadomosci/prezes-kups-ten-sezon-dla-owocow-zapowiada-sie-pozytywnie-poza-czarna-porzeczka-video,129973.html

Czyli "twierdzą", że mają 70%, w Polsce produkuje się 50% światowego zapotrzebowania, czyli mają 140% Polskiej produkcji. I to tylko jak to się wyraził "u nas w zapasie", ciekawe jaki zapasy są w innych krajach, bo przecież jak towar jest za darmo to bierze kto może.

Cena będzie taka, że ten biznes się nie zwraca.

Nadzieje na zachowanie godności w rekach natury.

Niewolnik kiedyś pracował za jedzenie i spanie.

Czarnoporzeczkowcy  dopłacają aby mogli zebrać plon.

Rozumiem, że hobbyści dopłacają do sowich pasji.

Jednak tu mamy do czynienia z ciężką pracą.

Gdzie poszanowanie dla ludzi pracy?Odpowiedź: Jeżeli ja sam siebie nie szanuje, dlaczego ktoś ma mnie szanować?

Kiedyś było mniej ha porzeczki z gorszą wydajnością z ha, czyli tak jakby mniej pracy, a cena owocu 10 wyższa.

Wniosek: Mniejszy wysiłek = większe pieniądze :)

U mnie w okolicy porzeczka jest marna. Przynajmniej ludzie nie będą rywalizować o skrzynki/kisteny.

W okolicach Skierniewic porzeczka związała bardzo dobrze.  Tisel uważam że wręcz rekordowo,  pozostałe odmiany bardzo dobrze lub dobrze.  Jeśli poza moim regionem jest tak samo dobrze to bida straszna szykuje się na ten i przyszłe sezony....   

W okolicach Skierniewic porzeczka związała bardzo dobrze.  Tisel uważam że wręcz rekordowo,  pozostałe odmiany bardzo dobrze lub dobrze.  Jeśli poza moim regionem jest tak samo dobrze to bida straszna szykuje się na ten i przyszłe sezony....   

Ciekawa opinia. Ja w moich okolicach również Skierniewic uważam że zawiązanie nie było złe, akurat u mnie to nie problem bo pszczoły robią swoje, ale ludzie strasznie narzekają na ilość towarów. Zresztą to widać po krzakach i tym co jest na krzakach. 

Rok temu niby też każdy narzekał że ma mało...

Co za różnica czy dobrze zawiązała? Na Ukrainie jest tego tyle, że nie robi to róznicy.

Zero stabilizacji rynku, jedyny ratunek to kontraktacja z ceną minimalną, na część towaru, bo tak to będą wykorzystywać porzeczkowców do usranej śmierci.

O PiS można powiedzieć wiele rzeczy, ale w takich sprawach będą skuteczniejsi od PO, trzeba tylko sprawe odpowiednio nagłośnić, protesty, blokady, telefony do ministerstwa itd.

DAMY RADE!!! TRAGEDIA!

Tak, tylko i wyłącznie kontraktacja. Każdy producent powinien mieć kontrakt z góry ustaloną ceną. Osoby który nie mają kontraktu nie powinny mieć możliwości sprzedaży surowca. Ale to niewykonalne. Ja byłbym zadowolony z ceny co rok 1 zł. Ale firmom opłaca się dać raz 5 zł, aby później przez 5 lat brać towar za darmo po 30 gr. 

John25, 2016-06-03 14:11, napisał:

W okolicach Skierniewic porzeczka związała bardzo dobrze.  Tisel uważam że wręcz rekordowo,  pozostałe odmiany bardzo dobrze lub dobrze.  Jeśli poza moim regionem jest tak samo dobrze to bida straszna szykuje się na ten i przyszłe sezony....   

Jak będziecie oddawać towar za damski ch..j to tak też się stanie 

Ty fragii nie rozumiesz na czym polega kontraktacja, jak zresztą wielu innych kwestii. W twoim przypadku nawet trudno się dziwić, że nasadziłeś porzeczki ile mogłeś.

dobrze ze Ty wszystko rozumiesz i wszystko wiesz i mądrzysz się i jęczysz... To chyba Ty nasadziłeś ile mogłeś bo przeżywasz jak mrówka okres ;)

Tak naprawdę nikt nie wie ile jest porzeczki na krzakach i dopuki na pole nie wjadą kombajny nie będzie tego wiadomo. Moim zdaniem cena będzie taka żeby pokryć koszty zbioru bo mimo narzekań przetwórcy czekają na porzeczke a te zapasy to pokerowa zagrywka

Ja mam kontraktację ale to tylko papier no i oczywiście bez ceny do tego kupa paragrafów i co to nie będzie jak nie oddam towaru a w rzeczywistości to tak jak bym jej nie miał bo ludzie bez kontraktacji też sprzedają.Dawniej był inaczej na każdy towar była cena minimalna i wszystko można było sprzedać za godziwie pieniądze.

rutek, 2016-06-05 20:52, napisał:

Tak naprawdę nikt nie wie ile jest porzeczki na krzakach i dopuki na pole nie wjadą kombajny nie będzie tego wiadomo. Moim zdaniem cena będzie taka żeby pokryć koszty zbioru bo mimo narzekań przetwórcy czekają na porzeczke a te zapasy to pokerowa zagrywka

     kolego a co ty pierwszy raz masz owocujacą plantację że nie wiesz ile masz porzeczki. każdy wie już ile ma .tylko pisze nie zawsze prawdę.  jak by to miało coś znienić .... porzeczki jest porównywalnie do zeszłego roku, może na niektórych odmianach trochę więcej ale szału nie ma. przynajmniej u mnie w lubelskim. a co do ceny to nawet nie będe się wypowiadał...

Mów za siebie bo w mojej okolicy porzeczki będzie mniej jak w zeszłym roku .

Inforamcja odnośnie ceny porzeczki w 2016 r.: cena jest obecnie nieznana. Dziękuję za uwagę.

Faktem jest że wszyscy łżą jak psy jeśli zapytasz jak tam porzeczka. Co rok słyszę że 50% tego co rok wcześniej. Ludzie myślą, że jak skłamią to interesu narobią. W moich okolicach ludzie narzekają na ilość owoców na krzakach, a jak dalej będzie sucho to nie dość że owoce nie urosną to jeszcze z połowa spadnie. Są plantacje lepsze, są i gorsze. 

Ja zawsze porównuje rok do roku najlepszego. Dla niektórych 4 tony z hektara to dużo, a dla niektórych mało. Dla mnie optymalny zbiór to mniej więcej 14-18 ton z hektara. 

Cena nieznana, przychodzi sezon a tu wyskoczą z ceną 3 zł xD dopiero by było... 

Hmmm zazwyczaj przetwórnie zachęcają do nasadzeń i do dobania o towar. Jaki mieli by cel informując Nas o tym że towar zalega w magazynych? Albo że cena będzie niska. To nie zachęca do niczego. 

w  tym roku jest o połowę mniej porzeczki

Fragii, 2016-06-07 08:59, napisał:

Faktem jest że wszyscy łżą jak psy jeśli zapytasz jak tam porzeczka. Co rok słyszę że 50% tego co rok wcześniej. Ludzie myślą, że jak skłamią to interesu narobią. W moich okolicach ludzie narzekają na ilość owoców na krzakach, a jak dalej będzie sucho to nie dość że owoce nie urosną to jeszcze z połowa spadnie. Są plantacje lepsze, są i gorsze. 

Ja zawsze porównuje rok do roku najlepszego. Dla niektórych 4 tony z hektara to dużo, a dla niektórych mało. Dla mnie optymalny zbiór to mniej więcej 14-18 ton z hektara. 

Cena nieznana, przychodzi sezon a tu wyskoczą z ceną 3 zł xD dopiero by było... 

Hmmm zazwyczaj przetwórnie zachęcają do nasadzeń i do dobania o towar. Jaki mieli by cel informując Nas o tym że towar zalega w magazynych? Albo że cena będzie niska. To nie zachęca do niczego. 

Dokładnie :)  tak, rok temu wszyscy płakali że nie ma porzeczki (pierwsze 3 strony forum).

http://www.sadownictwo.com.pl/ceny-truskawek-za-niskie

cytat:

"W ocenie resortu rolnictwa, jak i reprezentantów przetwórstwa w tym roku nadal będą problemy na rynku czarnej porzeczki.Plantacji jest za dużo w stosunku do potrzeb, popyt na przetwory z tych owoców jest mały - argumentowali. Należy się więc liczyć z niskimi cenami."

Niestety my chyba nie bedziemy zbierac porzeczki, informacje o cenach jakie dochodza do nas ze strony ZP mowia o 10-20 gr w sezonie i 30-40 gr na start.

A w moich stronach ludzie nadal zakladaja nowe plantacje.... wiec nic nie wskazuje ze bez ingerencji rzadu cos w temacie ekonomiki sie zmieni...