Ceny jabłek przemysłowych 2022 - strona 4

Pako18, 2022-10-15 14:09, napisał:

Piękny idared, trafia masowo na patelnie. Bedą jaja jak wiosną wojna na wschodzie się skończy i bedzie za niego dobra cena, przez Białoruś bo kiedyś restrykcje się złagodzą.

Poważnie mówisz czy żartujesz? Uważasz że ta wojna szybko się skończy? USA  zainwestowało   w Ukrainę tyle szmalcu   że się nie wycofają z dostarczania techniki  wojskowej  a Ukraińcy są na tyle zmotywowani że będą walczyć do ostatniego Ukraińca...Ta  wojna jest na lata a nie miesiące... Białoruś  natomiast zaczyna  oddawać  swój sprzęt wojskowy  Rosjanom , więc nie trudno  stwierdzić że jest już  w 100% podległa Rosji, czyli zero suwerenności . Także  wszystkie decyzje  odnośnie handlu i nie tylko będą podejmowane na Kremlu.  Zapomnij   o  handlu  z Białorusią   w  najbliższym czasie...

Gren- może masz rację. Łukaszenke Ruscy potraktują nowiczokiem, i powiedzą że pomylił drzwi z oknem, zrobią pseudo referendum i bedzie tam Rosja. Ale nie będzie to dobra wiadomość dla nas, i bardzo łatwo o konflikt zbrojny z byle powodu .

dlaczego jablka sa tanie? bo jest ich za duzo...

wszyscy nie mozemy byc bogaci bo nie bedzie biednych....

ktos nas wpakowal w kredyty na nasadzenia sprzet (chcac opchnac goracego kartofla)sadow jest za duzo o 10x

cena jablka przemyslowego po uwglednienieu inflacji 16 gr ,bez komentarza....

lutek76, 2022-10-15 21:21, napisał:

dlaczego jablka sa tanie? bo jest ich za duzo...

wszyscy nie mozemy byc bogaci bo nie bedzie biednych....

ktos nas wpakowal w kredyty na nasadzenia sprzet (chcac opchnac goracego kartofla)sadow jest za duzo o 10x

cena jablka przemyslowego po uwglednienieu inflacji 16 gr ,bez komentarza....

No tak...te trzydzieści parę  groszy bez wątpienia  jest  obecnie równowartością 16 groszy   jakie   płacili cztery lata wstecz...Będą ludzie bankrutować  to  jest pewne .

Ogólnie to wiekszość rolnictwa jest do dojenia, ostatecznie do wyniszczenia...U mnie pomimo infrastruktury sadowniczej ostatnie pokolenie pracuje na roli, jest powolne wygaszanie i pożegnanie...Gm Magnuszew wczoraj 0,33 gr netto niezmienie od trzech tydodni...

Okolice Łosic (mazowieckie) chyba  34 grosze. Piszę "chyba"  bo miesiąc temu ostatnio przemysł oddawałem,także nie  jestem  na bieżąco.Także jest to info od znajomych.

0, 33 netto, dziś wolne... Ja po trochu zbieram, bo ten szampion nie chce sie trzymać drzewa, a i nie ma nic wiecej na polu tylko jabłka, i zbieramy własnymi siłami, dni powszednie, bez pośpiechu...Ewentualnie jak szempion sie zbierze, poleci piła i sie skonczy, i nie tylko szampion, bo przy tych kosztach, i cały rok pielegnacji min przemysł powinnien być 0,50 netto prosto z pola, a tu jabłko deserowe perła 60-80gr to jest kpina przy tych kosztach, gdzie kolejna łapka bieże marże za przeładunek około 1zł, a nam jakieś ochłapy, przy tak dużej inflacji, nie mówię o 17% bo też kpina inflacja prawdziwa jest o wiele wysza...

Gmina Sobienie Jeziory obecnie niezmiennie 32 gr, w rejonie duża zachorowalność na covid tej jesieni, pogoda dopisała i większość jabłek zebrana z sadów po odczuwalnej suszy, przeważa idared na drzewach, jak co roku na 1 listopada Wszystkich Świętych sady będą czyste w 85%, pożyjemy i zobaczymy ile zdrożeje przemysł na koniec roku i najwięcej deser na wiosnę, trwa wycinka starych sadów i w tym 12-letnich

KORTEZO, 2022-10-16 13:28, napisał:

0, 33 netto, dziś wolne... Ja po trochu zbieram, bo ten szampion nie chce sie trzymać drzewa, a i nie ma nic wiecej na polu tylko jabłka, i zbieramy własnymi siłami, dni powszednie, bez pośpiechu...Ewentualnie jak szempion sie zbierze, poleci piła i sie skonczy, i nie tylko szampion, bo przy tych kosztach, i cały rok pielegnacji min przemysł powinnien być 0,50 netto prosto z pola, a tu jabłko deserowe perła 60-80gr to jest kpina przy tych kosztach, gdzie kolejna łapka bieże marże za przeładunek około 1zł, a nam jakieś ochłapy, przy tak dużej inflacji, nie mówię o 17% bo też kpina inflacja prawdziwa jest o wiele wysza...

Dokładnie jest jak mówisz!  Inflacja to jest ponad 30% ale papier przyjmie wszystko 

Jeśli odnosimy się  z inflacją konsumencką do tzw. koszyka zakupowego to 30% jest licho biednie... może nawet wyżej. Popatrzcie jednak na ceny jabłek w sklepach. Poza "promocjami" typu 1.99 zł  normalna cena na półce jest powyżej 3 zł. Płacąc sadownikowi 80 gr. gdzie ta cała reszta się rozchodzi? 2.20 zł to marże pośrednika i marketu.Chora sytuacja!!! 

A to chyba lwią część zbierają grupy do których wstawiamy. 

Miały one być wybawieniem dla producenta. A okazało się że doją dostawcę deseru, nie mając sumienia. Co to jest 70 gr/ kg deseru? Nie powinno się gnębić ręki która też i ich karmi. 

Może ktoś przedstawić jaki jest koszt , sortowania, opakowania, i transportu każdego KILOGRAMA jabłek?

Już mnie nerwy biorą na ten handel a nie mam chłodni . Zmarnuje się kupa jabłek z powodu braku ludzi do rwania.

Donek, 2022-10-16 19:08, napisał:

A to chyba lwią część zbierają grupy do których wstawiamy. 

Miały one być wybawieniem dla producenta. A okazało się że doją dostawcę deseru, nie mając sumienia. Co to jest 70 gr/ kg deseru? Nie powinno się gnębić ręki która też i ich karmi. 

Może ktoś przedstawić jaki jest koszt , sortowania, opakowania, i transportu każdego KILOGRAMA jabłek?

Już mnie nerwy biorą na ten handel a nie mam chłodni . Zmarnuje się kupa jabłek z powodu braku ludzi do rwania.

Jak  można mieć sad z przeznaczeniem na deser  i nie mieć chłodni ? To jest właśnie   myślenie od du...y  strony  które pokutuje   latami . Najpierw posadzę   a  później będę się martwił co z tym  zrobić...

Green25, 2022-10-16 20:03, napisał:

Donek, 2022-10-16 19:08, napisał:

A to chyba lwią część zbierają grupy do których wstawiamy. 

Miały one być wybawieniem dla producenta. A okazało się że doją dostawcę deseru, nie mając sumienia. Co to jest 70 gr/ kg deseru? Nie powinno się gnębić ręki która też i ich karmi. 

Może ktoś przedstawić jaki jest koszt , sortowania, opakowania, i transportu każdego KILOGRAMA jabłek?

Już mnie nerwy biorą na ten handel a nie mam chłodni . Zmarnuje się kupa jabłek z powodu braku ludzi do rwania.

Jak  można mieć sad z przeznaczeniem na deser  i nie mieć chłodni ? To jest właśnie   myślenie od du...y  strony  które pokutuje   latami . Najpierw posadzę   a  później będę się martwił co z tym  zrobić...

Nie kazdy ma pieniadze na Mercedesa.

Jestes taki madry bo ci ojciec dał wszystko gotowe, i hektary. A sa gospodarstwa że po podziale majatku , jest tyle że może nie starczyć na życie a co dopiero na chłodnie. I zaczyna się od pustego pola bez grosza. 

Jacy to wy jesteście madrzy !!

Unia wam polowe dała a tym co mają mało " h" prawie nic, nie chce wnikać w szczegóły. Wole być małym gospodarzem jak u kogoś parobkiem.

Mam teraz tyle że nie jestem w stanie oberwać, a chłodni juz nie postawie, bo mnie nie stać, przy tych cenach jabłka, a może być tak że i u Was bedą stały puste, tak jak chlewnie, obory stoją puste. Rupieciarnie zrobione w mojej okolicy. Jest tego masa.

Tacy cwaniacy, a siedzą na forum dotyczącym jabłek przemysłowych. Hola hola! Takie inwestycje, takie pięknie owoce i tutaj?

Ciekawe ile w tym roku tych chłodni będzie uruchomionych bądź jaki stopień wykorzystania. 

Mało jest tych co stawiali za swoje, większość na kredyt bo sąsiad ma to i ja muszę...

3.. 2...1...hejt baronów jabłkowych...

Wątek jabłek przemysłowych jest wbrew pozorom bardzo istotny, cena jabłka przemysłowego napędza cenę deseru. Jeśli chodzi moją osobę ostatnio miesiąc temu oddawałem przemysł jak był jeszcze po 40 groszy. Odnośnie posiadania chłodni to każdy ma swoją kalkulację. Uważam że brak zaplecza przechowalniczego skazuje na sprzedaż prosto z drzewa co często jest wyjątkowo mało opłacalne, choć oczywiście zdarza się że czasem  prosto z drzewa lepiej płaci niż wiosna. Niemniej brak przechowalni pozbawia dokonania wyboru i to jest sporym problem.

Green25, 2022-10-17 08:58, napisał:

Wątek jabłek przemysłowych jest wbrew pozorom bardzo istotny, cena jabłka przemysłowego napędza cenę deseru. Jeśli chodzi moją osobę ostatnio miesiąc temu oddawałem przemysł jak był jeszcze po 40 groszy. Odnośnie posiadania chłodni to każdy ma swoją kalkulację. Uważam że brak zaplecza przechowalniczego skazuje na sprzedaż prosto z drzewa co często jest wyjątkowo mało opłacalne, choć oczywiście zdarza się że czasem  prosto z drzewa lepiej płaci niż wiosna. Niemniej brak przechowalni pozbawia dokonania wyboru i to jest sporym problem.

Pełna zgoda, aczkolwiek nie powinno być aż takiej zależności. W branży dla każdego powinno być miejsce, dla mniejszych bez zaplecza do przechowywania, a do sprzedaży od razu też powinno być. Zarówno ci co sprzedają od razu, a także ci, którzy mają możliwość sprzedaży na wiosnę powinno otrzymać godne i adekwatne pieniądze oraz powinniśmy się wzajemnie szanować, a nie kpić.

Powinno być miejsce? Mamy kapitalizm, silniejszy zjada słabszego, a Ty oczekujesz, że ktoś zadba o Ciebie, jak sam nie potrafisz tego zrobić.

Nie masz chłodni, może także opakowań, ograniczyłeś sobie znacznie czas na zbycie towaru. Akceptujesz każdą ofertę, nawet tą poniżej kosztów, bo musisz sprzedać już i teraz, bo zaraz wysypiesz to na przemysł. I do kogo masz pretensje? Do kupca, który zna Twoje położenie i oferuje 20gr więcej niż przemysł?

Kiedyś czytałem wywiad z Belgiem, który powiedział, że chłodnia tam nie zarabia na siebie, ale umożliwia mu sprzedanie produkcji na rynku deserowym. Bez niej nie mógłby produkować.

Przy okazji cena deseru ląduje prawie na poziomie przemysłu, rynek przyzwyczaja się do taniego jabłka, a później zimą i wiosną cięzką ją dźwignąć bez dużej dysproporcji w popycie i podaży.

I to nie problem tylko malutkich. Jest od groma obszarników, którzy nie mają własnej bazy i opakowań na xx hektarów sadu. Część podnajmuje obiekty w grupach lub jest ich członkami, ale pewnie wielu wrzuca na rynek setki ton prosto z drzewa.

Nie od razu Kraków zbudowano i cieżko od razu mieć wszystko, ale trzeba mieć jakiś plan, a nie liczyć, że ktoś zrobi miejsce....

SlawekS, 2022-10-17 11:04, napisał:

Powinno być miejsce? Mamy kapitalizm, silniejszy zjada słabszego, a Ty oczekujesz, że ktoś zadba o Ciebie, jak sam nie potrafisz tego zrobić.

Nie masz chłodni, może także opakowań, ograniczyłeś sobie znacznie czas na zbycie towaru. Akceptujesz każdą ofertę, nawet tą poniżej kosztów, bo musisz sprzedać już i teraz, bo zaraz wysypiesz to na przemysł. I do kogo masz pretensje? Do kupca, który zna Twoje położenie i oferuje 20gr więcej niż przemysł?

Kiedyś czytałem wywiad z Belgiem, który powiedział, że chłodnia tam nie zarabia na siebie, ale umożliwia mu sprzedanie produkcji na rynku deserowym. Bez niej nie mógłby produkować.

Przy okazji cena deseru ląduje prawie na poziomie przemysłu, rynek przyzwyczaja się do taniego jabłka, a później zimą i wiosną cięzką ją dźwignąć bez dużej dysproporcji w popycie i podaży.

I to nie problem tylko malutkich. Jest od groma obszarników, którzy nie mają własnej bazy i opakowań na xx hektarów sadu. Część podnajmuje obiekty w grupach lub jest ich członkami, ale pewnie wielu wrzuca na rynek setki ton prosto z drzewa.

Nie od razu Kraków zbudowano i cieżko od razu mieć wszystko, ale trzeba mieć jakiś plan, a nie liczyć, że ktoś zrobi miejsce....

Slawuś? Już? Zesrałeś się.

Może zacznijmy od tego dlaczego przy produkcji ponad 4 mln ton 3 mln ton to przemysł? Jeżeli głównym produktem jest przemysł to czy większość z nas jest sadownikami czy kim? 

SlawekS, 2022-10-17 11:04, napisał:

Powinno być miejsce? Mamy kapitalizm, silniejszy zjada słabszego, a Ty oczekujesz, że ktoś zadba o Ciebie, jak sam nie potrafisz tego zrobić.

Nie masz chłodni, może także opakowań, ograniczyłeś sobie znacznie czas na zbycie towaru. Akceptujesz każdą ofertę, nawet tą poniżej kosztów, bo musisz sprzedać już i teraz, bo zaraz wysypiesz to na przemysł. I do kogo masz pretensje? Do kupca, który zna Twoje położenie i oferuje 20gr więcej niż przemysł?

Kiedyś czytałem wywiad z Belgiem, który powiedział, że chłodnia tam nie zarabia na siebie, ale umożliwia mu sprzedanie produkcji na rynku deserowym. Bez niej nie mógłby produkować.

Przy okazji cena deseru ląduje prawie na poziomie przemysłu, rynek przyzwyczaja się do taniego jabłka, a później zimą i wiosną cięzką ją dźwignąć bez dużej dysproporcji w popycie i podaży.

I to nie problem tylko malutkich. Jest od groma obszarników, którzy nie mają własnej bazy i opakowań na xx hektarów sadu. Część podnajmuje obiekty w grupach lub jest ich członkami, ale pewnie wielu wrzuca na rynek setki ton prosto z drzewa.

Nie od razu Kraków zbudowano i cieżko od razu mieć wszystko, ale trzeba mieć jakiś plan, a nie liczyć, że ktoś zrobi miejsce....

w tym roku może okazać się, że Ci co oddali do grup, bo nie mają chłodni  i opakowań, to grupa im towar sprzeda, a Ci co mają olbrzymie chłodnie, nie będą mieli gdzie sprzedać towaru. Grupy będą pewnie chciały wyprzedać najpierw swój towar, żeby nie generować kosztów przechowania.

piotrek197704, 2022-10-17 15:32, napisał:

w tym roku może okazać się, że Ci co oddali do grup, bo nie mają chłodni  i opakowań, to grupa im towar sprzeda, a Ci co mają olbrzymie chłodnie, nie będą mieli gdzie sprzedać towaru. Grupy będą pewnie chciały wyprzedać najpierw swój towar, żeby nie generować kosztów przechowania.

Może się tak okazać, ale nie musi.

Najłatwiej jest ryzykować nie swoim towarem, więc grupy mogą przetrzymać ich jabłka do wiosny, bo w najgorszym przypadku przy stagnacji cen odetnie się dodatkowe koszty z wypłat dla chłopa ;)

Z tego też powodu są osoby, które ograniczyły dostawy do grup na przechowanie i dorzucą na rynek więcej towaru jesienią i wczesną zimą.

Jeżeli po nowym roku nie będzie dodatkowych zwyżek cen energii, to nie wierze w jakieś szybkie wyprzedawanie towaru. Przy aktualnych cenach koszt przechowania do czerwca rośnie o kilkanaście groszy i sporo hazardzistów zaryzykuje mimo wszystko.

Są też osoby z promocyjnymi stawkami, których wzrost kosztów nie dotyczy i pewnie będą trzymać jak najdłużej w przekonaniu, że wszyscy inni z większymi kosztami wykruszą się szybciej.

Pojawiły się też oferty kupna na przechowanie, więc wiosna wcale nie musi być taka kolorowa jak wielu się wydaje.

SlawekS, 2022-10-18 08:04, napisał:

piotrek197704, 2022-10-17 15:32, napisał:

w tym roku może okazać się, że Ci co oddali do grup, bo nie mają chłodni  i opakowań, to grupa im towar sprzeda, a Ci co mają olbrzymie chłodnie, nie będą mieli gdzie sprzedać towaru. Grupy będą pewnie chciały wyprzedać najpierw swój towar, żeby nie generować kosztów przechowania.

Może się tak okazać, ale nie musi.

Najłatwiej jest ryzykować nie swoim towarem, więc grupy mogą przetrzymać ich jabłka do wiosny, bo w najgorszym przypadku przy stagnacji cen odetnie się dodatkowe koszty z wypłat dla chłopa ;)

Z tego też powodu są osoby, które ograniczyły dostawy do grup na przechowanie i dorzucą na rynek więcej towaru jesienią i wczesną zimą.

Jeżeli po nowym roku nie będzie dodatkowych zwyżek cen energii, to nie wierze w jakieś szybkie wyprzedawanie towaru. Przy aktualnych cenach koszt przechowania do czerwca rośnie o kilkanaście groszy i sporo hazardzistów zaryzykuje mimo wszystko.

Są też osoby z promocyjnymi stawkami, których wzrost kosztów nie dotyczy i pewnie będą trzymać jak najdłużej w przekonaniu, że wszyscy inni z większymi kosztami wykruszą się szybciej.

Pojawiły się też oferty kupna na przechowanie, więc wiosna wcale nie musi być taka kolorowa jak wielu się wydaje.

i jeszcze jest jedna opcja chłodnia z fotowoltaiką przechować za darmo i oddać za darmo

Temat forum to cena a nie wywody co by było gdyby.Jest dupa i tyle napierdzielacie po 4tys na ha a później zdziwienie 

kris001, 2022-10-18 20:16, napisał:

Temat forum to cena a nie wywody co by było gdyby.Jest dupa i tyle napierdzielacie po 4tys na ha a później zdziwienie 

Dokładnie popieram.

U nas wszystko zasypane. Cena podobno 30 grosików.

Na stronie - skup Macierzyński, pisze że przemysł na zapisy. Ciekaw jestem jaki zakres tych zapisów? Czy to limity, czy zapis na ile kto chce ? Nieszkam daleko od tego skupu, a może to lepsze rozwiazanie jak stanie w kolejce i bałamucenie dnia pracy.

Green25, 2022-10-17 08:58, napisał:

Wątek jabłek przemysłowych jest wbrew pozorom bardzo istotny, cena jabłka przemysłowego napędza cenę deseru. Jeśli chodzi moją osobę ostatnio miesiąc temu oddawałem przemysł jak był jeszcze po 40 groszy. Odnośnie posiadania chłodni to każdy ma swoją kalkulację. Uważam że brak zaplecza przechowalniczego skazuje na sprzedaż prosto z drzewa co często jest wyjątkowo mało opłacalne, choć oczywiście zdarza się że czasem  prosto z drzewa lepiej płaci niż wiosna. Niemniej brak przechowalni pozbawia dokonania wyboru i to jest sporym problem.

A mi się wydaje że to cena deseru napędza cenę przemysłu. Skoro przetwórcy wiedzą, że gdy po zakończeniu sezonu, gdy podwyższą cenę o 20-30gr, to ludzie będą im sypać na wyścigi ładne jabłka z przechowalni, to niespecjalnie im zależy na skupowaniu jabłka, o przemysłowych parametrach, w sezonie. Tak więc to nie sady przemysłowe są źródłem problemu, tylko to że profesjonalni sadownicy godzą się oddawać deser na przemysł.

Józefów nad Wisłą 34 gr.

Slawko21, 2022-10-19 12:07, napisał:

Green25, 2022-10-17 08:58, napisał:

Wątek jabłek przemysłowych jest wbrew pozorom bardzo istotny, cena jabłka przemysłowego napędza cenę deseru. Jeśli chodzi moją osobę ostatnio miesiąc temu oddawałem przemysł jak był jeszcze po 40 groszy. Odnośnie posiadania chłodni to każdy ma swoją kalkulację. Uważam że brak zaplecza przechowalniczego skazuje na sprzedaż prosto z drzewa co często jest wyjątkowo mało opłacalne, choć oczywiście zdarza się że czasem  prosto z drzewa lepiej płaci niż wiosna. Niemniej brak przechowalni pozbawia dokonania wyboru i to jest sporym problem.

A mi się wydaje że to cena deseru napędza cenę przemysłu. Skoro przetwórcy wiedzą, że gdy po zakończeniu sezonu, gdy podwyższą cenę o 20-30gr, to ludzie będą im sypać na wyścigi ładne jabłka z przechowalni, to niespecjalnie im zależy na skupowaniu jabłka, o przemysłowych parametrach, w sezonie. Tak więc to nie sady przemysłowe są źródłem problemu, tylko to że profesjonalni sadownicy godzą się oddawać deser na przemysł.

Jak  ktoś zagazował komorę to chyba  musiałby być kompletnym   kretynem aby  rozszczelniać  po miesiącu  czy dwóch   i sypać na przemysł...

Green25, 2022-10-19 15:07, napisał:

Slawko21, 2022-10-19 12:07, napisał:

Green25, 2022-10-17 08:58, napisał:

Wątek jabłek przemysłowych jest wbrew pozorom bardzo istotny, cena jabłka przemysłowego napędza cenę deseru. Jeśli chodzi moją osobę ostatnio miesiąc temu oddawałem przemysł jak był jeszcze po 40 groszy. Odnośnie posiadania chłodni to każdy ma swoją kalkulację. Uważam że brak zaplecza przechowalniczego skazuje na sprzedaż prosto z drzewa co często jest wyjątkowo mało opłacalne, choć oczywiście zdarza się że czasem  prosto z drzewa lepiej płaci niż wiosna. Niemniej brak przechowalni pozbawia dokonania wyboru i to jest sporym problem.

A mi się wydaje że to cena deseru napędza cenę przemysłu. Skoro przetwórcy wiedzą, że gdy po zakończeniu sezonu, gdy podwyższą cenę o 20-30gr, to ludzie będą im sypać na wyścigi ładne jabłka z przechowalni, to niespecjalnie im zależy na skupowaniu jabłka, o przemysłowych parametrach, w sezonie. Tak więc to nie sady przemysłowe są źródłem problemu, tylko to że profesjonalni sadownicy godzą się oddawać deser na przemysł.

Jak  ktoś zagazował komorę to chyba  musiałby być kompletnym   kretynem aby  rozszczelniać  po miesiącu  czy dwóch   i sypać na przemysł...

Nie musimy daleko sięgać pamięcią żeby przypomnieć sobie festiwal sypania na BDF z komory ...

W radiu kiedyś wypowiadał się jakiś specjalista że w tym roku mało kto zbierze jabłka w oknie zbioru, z powodu drastycznego braku rąk do pracy. To spowoduje że do chłodni trafią przejrzałe jabłka, a takie się słabo przechowują, a raczej psują. To spowoduje wczesne wypychanie jabłek a ci co bedą mieć długo w dobrej kondycji mogą nieźle zarobić. 

I tak jest . A poza tym nie zebrane w pore jabłka już jesienią trafiają na patelnie z powodu ryzyka.

Jak tam sezon w skupowych solidarność ceny wszędzie takie same.W sumie w rolnikach też solidarność skupy zasypane na maxa.Lubelskie 33 -32gr.

Sośniczany (ok. Sandomierza) - wzrost na 34 gr

Grzesiek20, 2022-10-24 08:57, napisał:

Sośniczany (ok. Sandomierza) - wzrost na 34 gr

Najwidoczniej  jakiś skupowy się ulitowal  i  postanowił grosz dorzucić ze swojej nędznej  marży :)  34 grosze   na mazowszu   jest już  od miesiąca  i  ani drgnie :)

Braciejowice 0,32

Lubelskie gmina Łaziska   od ponad tygodnia 32 gr 

https://www.google.com/url?sa=t&source=web&cd=&ved=2ahUKEwjl-v-z0Pz6AhWklosKHTOFAhEQFnoECAsQAQ&url=https%3A%2F%2Fwww.e-sadownictwo.pl%2Fwiadomosci%2Fz-kraju&usg=AOvVaw1bCbBUVJgi8e9ybxaAiNev

Józefów nad Wisła 0,36

Ta cena to na grupie ,na skupach nadal 0,32zł

Jak myślicie, dlaczego przetwórnie przez cały ten czas trzymaja cenę na stałym poziomie? Przecież mogły obniżyć na 20 gr a i tak byśmy wozili. Widzę parę możliwości:

-uważają że skupy zarabiają za dużo na ruchach cen a wszyscy ich za to obwiniają w związku z czym narzucili stałe marże i ceny

-nie chcą zarżnąć kury znoszącej złote jajka (mało możliwe)

-jest zmowa cenowa żeby obecnej ceny nie ruszać do grudnia

-nie ruszano ceny żeby panikę wywołać dopiero pod koniec sezonu gdy towaru zacznie brakować bo jak wiadomo wszyscy sypią jak tanieje, a żeby zaczęło skutecznie tanieć musi być odpowiedni poziom wyjściowy

Po 20 każdy by nie zawiózł tylko ci co sami zbierają a zapotrzebowanie na towar jest więc możne uznali ze to bezpieczna granica

Po 20 gr nie zawieżliby opierający produkcję na deserze, reszta czyli 80% dalej by woziła a im taniej tym szybciej. Przetwórnie łaskawie zdecydowały się nie ruszać umówionej ceny żeby sobie nie spiętrzać dostaw po obniżkach tylko zachować pewną rytmiczność.

W okolicy Białej Rawskiej był skup co skupowy zaniżył cenę o 1 gr. bo towaru wbrud. Żeby jemu więcej zostało . Ktoś zadzwonił do przetwórni i powiedział o tym. 

Dostał ostrzeżenie od przetwórni, że jeszcze jeden taki przypadek i skończą z nim współpracę. 

I tak powinno być. Chytry 2 razy traci. 

Wdać że część ludzi sypie przemysł na pryzmy na podwórkach. Macie rację. Myślę że w grudniu i później  podrozeje, bo jest bardzo duże zapotrzebownie na koncentrat przez USA. Myślę że jeszcze z komór przemysł bedzie po nie wiele taniej jak jabłko premium.

Pako18, 2022-10-29 07:10, napisał:

Wdać że część ludzi sypie przemysł na pryzmy na podwórkach. Macie rację. Myślę że w grudniu i później  podrozeje, bo jest bardzo duże zapotrzebownie na koncentrat przez USA. Myślę że jeszcze z komór przemysł bedzie po nie wiele taniej jak jabłko premium.

Jeszcze nie spotkałem się w tym roku z czymś takim. U nas już większość skończyła rwanie i nikt nie sypie pryzm u mnie w okolicy nie ma takich idiotów 

pepe, 2022-10-29 08:50, napisał:

Pako18, 2022-10-29 07:10, napisał:

Wdać że część ludzi sypie przemysł na pryzmy na podwórkach. Macie rację. Myślę że w grudniu i później  podrozeje, bo jest bardzo duże zapotrzebownie na koncentrat przez USA. Myślę że jeszcze z komór przemysł bedzie po nie wiele taniej jak jabłko premium.

Jeszcze nie spotkałem się w tym roku z czymś takim. U nas już większość skończyła rwanie i nikt nie sypie pryzm u mnie w okolicy nie ma takich idiotów 

Jeszcze nie widziałem w tym roku żadnej pryzmy z jabłek 

oldii, 2022-10-29 11:48, napisał:

pepe, 2022-10-29 08:50, napisał:

Pako18, 2022-10-29 07:10, napisał:

Wdać że część ludzi sypie przemysł na pryzmy na podwórkach. Macie rację. Myślę że w grudniu i później  podrozeje, bo jest bardzo duże zapotrzebownie na koncentrat przez USA. Myślę że jeszcze z komór przemysł bedzie po nie wiele taniej jak jabłko premium.

Jeszcze nie spotkałem się w tym roku z czymś takim. U nas już większość skończyła rwanie i nikt nie sypie pryzm u mnie w okolicy nie ma takich idiotów 

Jeszcze nie widziałem w tym roku żadnej pryzmy z jabłek 

Gdyż są dobrze ukryte i namaskowane ,to inwestycja długoterminowa a licho nie śpi 

pit2015, 2022-10-30 08:41, napisał:

oldii, 2022-10-29 11:48, napisał:

pepe, 2022-10-29 08:50, napisał:

Pako18, 2022-10-29 07:10, napisał:

Wdać że część ludzi sypie przemysł na pryzmy na podwórkach. Macie rację. Myślę że w grudniu i później  podrozeje, bo jest bardzo duże zapotrzebownie na koncentrat przez USA. Myślę że jeszcze z komór przemysł bedzie po nie wiele taniej jak jabłko premium.

Jeszcze nie spotkałem się w tym roku z czymś takim. U nas już większość skończyła rwanie i nikt nie sypie pryzm u mnie w okolicy nie ma takich idiotów 

Jeszcze nie widziałem w tym roku żadnej pryzmy z jabłek 

Gdyż są dobrze ukryte i namaskowane ,to inwestycja długoterminowa a licho nie śpi 

Tak jest :) Jabłko  przemysłowe jest swego rodzaju  "surowcem  strategicznym "   nawet na mapach google   te pryzmy są  zamazane  i  nie widoczne dla wroga.

A ceny na słupach jakie? bo temat chyba odjechał od meritum

Cena niezmienna od pieciu tygodni Gm Magnuszew 0,33 netto

Licząc koszty, inflacje to jest cena przed roku na poziomie 0,22 netto( przynajmiej tak wychodzi u mnie!!! ), jak przyjdzie wiosna i kolejne wzrosty to za te pieniądze za przemysł jeszcze mniej się kupi, jesteśmy w tym roku dymani z każdej strony, czy to deser czy przemysł...Jedyne wyjście to piła i ognia, koleine kwatery polecą... 

KORTEZO, 2022-10-31 15:43, napisał:

Cena niezmienna od pieciu tygodni Gm Magnuszew 0,33 netto

Licząc koszty, inflacje to jest cena przed roku na poziomie 0,22 netto( przynajmiej tak wychodzi u mnie!!! ), jak przyjdzie wiosna i kolejne wzrosty to za te pieniądze za przemysł jeszcze mniej się kupi, jesteśmy w tym roku dymani z każdej strony, czy to deser czy przemysł...Jedyne wyjście to piła i ognia, koleine kwatery polecą... 

Paleta jabłek ok 200 zł. A paleta drzewa na handel jakieś 350 zł. Tylko karczować, bo za rok węgla nawiozą z całego świata, i bedzie nadmiar. Cena drewna spadnie.