Cena gruntów - plonujacych sadów

Według GUS czy też Eurostatu wartość gruntów systematycznie rośnie. Przyglądając się tym danym w roku 1990 można było 1 ha kupić za około  1000 zł a już 14 lat później tj. 2004 było to już siedem razy więcej. W minionym 2014r średnie dane przekroczyły już trzydzieści parę tysięcy. Ale to są tylko średnie statystyki a ile teraz za 1 ha dobrze zlokalizowanej i żyznej ziemi trzeba dużo więcej zapłacić. Czy warto jeszcze kupować? Czy jest jeszcze miejsce na podwyżki? To ile jest wart w pełni plonujący sad? Jak to wycenić?!

To czy warto kupować to już kwestia indywidualna. jednego stać zapłacić 100tys./ha, inny nie zapłaci 25000. Ziemia ciągle jest dobrą lokatą kapitału, zwłaszcza w dzisiejszym czasie - w obliczu narastających konfliktów zbrojnych. Nie oszukujmy się - jest wiele osób z grubym portfelem ( w rolnictwie głównie wśród sadowników),dla których zakup ziemi może oznaczać już nie tyle zysk na przestrzeni lat, co zachowanie części aktywów w razie jakiegoś tąpnięcia.

A jak wycenić sad? Ostateczną cenę zawsze poda kupujący.

To zawsze kompromis!  Sprzedający chce jak najwięcej a kupujący jak najmniej zapłacić, tylko jak  podać, wycenić  wartość 1 ha sadu już plonującego np. jabłek czy czereśni? Brać pod uwagę zbiory i cenę? Jeżeli tak to z ilu lat? Wiadomo że cena ziemi/gruntu  będzie inna zależnie od rejonu ale wartość produkcji też ma znaczenie tylko jak to sensownie policzyć?

Pozdrawiam HANAT 

Cena owocującego sadu powinna być liczona poprzez dyskontowanie zysku za okres 10 lat. Tak jak w nieruchomościach. I taki powinno się liczyć okres zwrotu kapitału za zakupiony grunt nie biorąc oczywiście pod uwagę zwrostu cen - co obecnie znacznie skraca okres zwrotu - czytaj do dobry okres na zakup gruntów, pod warunkiem że się ma leżaną kasę bo z kredytu to wygląda inaczej, pomimo niskiego WIBORU i małego wkładu własnego.  

zgadzam się że tak powinno być, ale za sad góra 10 letni, a nie 15, a takie większość sprzedaje. w mojej okolicy ziemia jest droga (ok 50 tys/h), ale winni są temu rolnicy którzy podbijają cenę, nie patrząc po jakim czasie im się  zwróci taka inwestycja.

Każdy towar ma swojego kupca i według mnie, ziemia jest warta dokładnie tyle, ile jest w stanie zapłacić za nią kupujący ... :) A przedział cenowy jest ogromny - od 25 do 100k w mojej okolicy.

Prosad, 2015-01-11 17:49, napisał:

Każdy towar ma swojego kupca i według mnie, ziemia jest warta dokładnie tyle, ile jest w stanie zapłacić za nią kupujący ... :) A przedział cenowy jest ogromny - od 25 do 100k w mojej okolicy.

Zgadzam się z tobą że ziemia jest warta tyle ile kupujący może za nią dać, a są też takie przypadki że ktoś chce czystą działke i sad 5 letni trzeba usuwać bo kupujący go nie chce  

Okolice Lublina, 1,5 ha Idareta 8- letniego na m-26 ,ziemia III kl ,lokalizacja przy calkiem lokalnej drodze.Na ile koledzy by wycenili?

ja szacuję w przedziale 100-120 tyś

Grunty przestana drozec jak nie bedzie dopłat od 2020 roku . Obecnie za sad owocujacy od 25 do 100 tys ale ogolnie mało kto sprzedaje a za 100 tys to tez ludzie nie kupuja bo to jednak duza suma a zysku moze niebyc bo grady niskie ceny jak na jesieni 11 gr to przy 30 tonach z ha 3300 zl :D biznes jak trzeba

Broszura w necie ,,, szacowanie wartosci kultur wieloletnich'' do tego doliczyć wartość gołej ziemii.  

od tego targować w dół lub bardzo mocno w dół :)

980 zł za 1 ar - cena tranzakcyjna guntów I i II klasy z okolic Sandomierza.