C-360 - wszystko o tych ciągnikach - strona 3

Witam, w moim c 360 zaczoł wyskakiwać wałek. Poprostu podczas koszenia  dzwignia wyskakuje na luz, koszenie dokończyłem przyciskając dzwignie nogą, co to może być?

Po drugie podczas pracy wom strasznie "churczy" z przodu skrzyni tam gdzie jest koło niezależnych obrotów wom.

Dwa lata temu wymieniłem wałek 2 stopnia koło napedu wom niezależnych obr. i wałek wom ten co idzie przez całą skrzynie, wodzik, listwe przesówną, zatrzask i dzwignie włącznika wom, oraz łożyska.

I tu mam pytanie co się dzieje?

jeżeli ważysz więcej niż 80kg i używasz nogi do włącznia wałka to taka awaria czeka cię cyklicznie. Wystarczy że raz za mocno wciśniesz tą dźwignie i taka awaria wyskoczy w niedługim czasie. Poza tym jakość materiału wodzika jest ważna i kół zębatych.

co do wagi to prawie się zgadza.

Ale na dzwigni nie stałem tylko położyłem stope i już problem wyskakiwania wałka doraźnie zanikł.

Ale czułem jak napiera dzwignia mi na stope gdy wałek miał ochote się wyłączyć.

Części kupuje dobre, jeśli tylko są to orginalne, tak jest z wałkiem 2go stopnia, kołem niezależnych obr. wom i wodzikiem.

pozdrawiam

Witam. Po rozebraniu okazało się że wałek drugiego stopnia ma zęby zebrane pod kątem niektóre nawt mocno, to powodowało wycie i wypadanie womu. Pytanie czemu pod kątem pracował?

I czemu tak się szybko zużył a miał być dobrej jakości

Pozdrawiam

Że były przekoszone bo bracowały raz przy pełnym zazębieniu raz 70% raz 50% innym razem 15% i dlatego tak się stało. to jest to o czym pisałem zaczyna się od wygięcia wodziga a potem to już łańcuch zdarzeń. A poza tym te koła zębate są chartowane powierzchniowo i jak sie skończy ta wierzchnia warstwa to reszta jest mięka prawie jak gwoździe. A i taka ciekawostka że ta przesówka-suwak na którym zamontowane są wodziki czasem jest krótsza od orginalnej z czasów produkcji ursusa(zależy od producenta), a z praktyki wynika że głębiej się zaębiają  koła i dłuże to pracuje.

Czy po zwężeniu c360 traci jakąś funkcjonalność ? Np orka ? 

A dlaczego miałby stracić? O ile nie będzie tak wąski, żeby przewrócić się na bok w bruździe, to zrobi taką samą robotę jak przed zwężęniem. Te pare kilo mniej żelastwa nie będzie miało różnicy.

A wcale bo nie im węższy ciągnik tym ma gorszy uciąg Pretestowałm to na swoim ciągniku MF 374s. Mam możliwość szybkiego poszeżenia na felgach i do orki zawsze poszeżam rozstaw kól z przodu i z tyłu. Sprawia to że zmienia sią rozkład mas ciągika, jest bardzie stabilny i ma większą przyczepność. Przy rozstawie 140 cm po zewątrz ciągnii boardzo mieli kołami i nie może złapać przyczepności. 

a z rozdrabniaczem jak praca wygląda ?

Witam, jakie opony do sadu do c360 na przod polecacie ?

225x65r16c zimowe

Witam.

Jak osiągnąć szerokość 133cm z tyłu? Kupiłem zestaw w skepie mizar, na stronie pisało że po przerobieniu 133, przerobiłem i jst 154 zrobili mnie w huhu

Czy żeby mieć 133 trzeba zmieniać opony i felgi?jeśli tak to na jakie?

A przełożyłeś felgi od c360 na najmniejszy rozstaw? Chyba wtedy powinno być coś około 146 cm. Kolejne centymetry ludzie uzyskują zakładając koła od c330, zamiana 380 na 320 daje kolejne 12 cm, ale sterowanie podnośnikiem wymag przeróbki.

Witaj

W jaki sposób przełożyć te felgi? chodzi ci o tą gwiazdę?

hjena, 2019-06-16 14:48, napisał:

Witaj

W jaki sposób przełożyć te felgi? chodzi ci o tą gwiazdę?

Wyszukiwarka internetowa nie boli...

Sprawdź czy masz założone zgodnie z instrukcją w najwęższym rozstawie:

https://static.agrofoto.pl/monthly_01_2008/post-950-1199296846.jpg