Mam problem z świeżo posadzoną borówką. Liście żółkną i schną od dołu krzewu. Na górze są ładne zielone. Kilka tygodni przed posadzeniem gleba byla nawieziona superfosfadem i siarczanem potasu. Torf był przed posadzenieim zmoczony wodą z sieci i po posadzeniu byla podlewana wodą z tego samego źródła przez 3 dni po 20 min Przez 2 dni padal tez deszcz. Odrazu po posadzeniu została też podsypana trocinami sosnowymi. Czy ty objawy nadmiaru wody? Czy nawadnianie takie doprowadzilo do wyplukania skladnkow z gleby? Czy borówka poprostu przygotowuje się w ten sposób do zimy?