borówka: przemarzniecia?

witam wszystkich borówczarzy. Czy mogę liczyć na pomoc? Borowki pięknie zakwitły, obsypane kwiatem a tymczasem teraz na niektorych krzakach 100% kwiatow wyglada jak na załącxonych fotkach. Czy to cos grzybowego czy jednak mroz zaszkodził.

a jeszcze mniejsze zdjęcia możesz załączyć ?

Jakie było nawożenie? Zobacz jak wygląda korzeń, jak wygląda nasada krzewu. Zdjęcia też moga być nieco większe.

Nawozenie posypowe, siarczan amonu plus yara mila complex

Ja bym obstawiał jakieś problemy z korzeniem. Jaka dawka tego nawozu poszła, w jakim terminie? Objawy na całej plantacji czy na pojedynczych krzewach? Musisz uklęknąć przed tymi krzewami i zobaczyć jak wygląda korzeń.

Objawy sa na pojedynczych krzewach, przy czym np 20krzewow w rzedzie ma objawy, kolejne 100dobrych, albo niestety odwrotnie. 4 rzedyktore sa oddalone okolo 200m maja sie dobrze, 2 tys posadzonych w doniczkach tez ok, nowe nasadzenia 3ha podobne uszkodzenia ok 100. Wczoraj jeden plantator zasugerowal antraknoze.  

Musisz zobaczyć czy z korzeniem jest wszystko ok, spróbuj pociągnać krzew do góry, jeżeli korzeń jest zdrowy to będzie stwiał duży opór, jeżeli coś z nim nie tak to będzie chciał się wyciągnąć. Jeżeli da sięwyciągnąć to wyjmij go i zobacz jak wygląda. Ja gdybym miał strzelać obstawiałbym phytophtorę.

Może też być uszkodzona szyjka nasady krzewu, spróbuj czy krzew nie chce się łatwo złamać.

Stawiaja opor. Nie łamia się.

Jeżeli z korzeniem wszystko ok, to nie mam pojęcia co to jest.

Po pierwsze brak wody

po drugie źle ułożone nawożenie - przecież na tych krzewach nie ma przyrostów, miejsza o te kwiaty tam za rok będzie to samo

po trzecie sekator i tnij te słabe krzewy na wysokości 30-40 cm nad ziemia

po czwarte to co wyżej to jest doraźna pomoc, ale na tym polu trzeba gruntownych zmian i planu działania.

a czemu nie szara pleśń ????? za duzo wody tam nie było jesienią albo latem? rzeczywiscei nawożenie do zmiany. ten nawóz yara mila to w ogóle nie pasuje do uprawy borówek a siarczna jest przestarzały. szukaj innych lepszych

Faktycznie deszczu sporo bylo zwlaszcza pozna zima i wczesna wiosna

To wszystko jest gdybaniem. Korzeń nie pracuje tak jak potrzeba. Ale  nie wiemy jaka jest gleba, czy jest nawodnienie, jakie zasolenie w obrębie korzenia, no i czy korzeń nie trawi jakaś choroba. 

baron4, może byc tak jak piszesz - u mnie takie fioletowe uschnięte kwiatki pojawiły się własnie w miejscu, gdzie jesienią stała woda. A dlaczego uwazasz, że Yara Complex jest niedopasowana? W sumie jest powszechnie stosowana na wiosnę. 

jacenty82, 2018-05-30 07:24, napisał:

To wszystko jest gdybaniem. Korzeń nie pracuje tak jak potrzeba. Ale  nie wiemy jaka jest gleba, czy jest nawodnienie, jakie zasolenie w obrębie korzenia, no i czy korzeń nie trawi jakaś choroba. 

Nawodnienie jest, ph gleby prawidlowe. Fakt, nie wiem jakie jest zasolenie. Korzeń trzyma sie mocno, po wykopaniu wygladal identycznie co krzewow rosnacych prawidlowo. W ubieglym roku wiosna i jesienia bylo sporo nornic. 

mam dobre  odrosty dzięki nawożeniu. Nie stosuje yary bo nie ma dobrych proporcji dla borówki. Żadnych wieloskładnikowych nawozów . To jest kit.. 

Też mamy krzewy z takimi kwiatami i to są tego syndromy

Gdyby to była wina nawożenia to raczej problem byłby na całości, a nie trochę tu, trochę tam. 

Podobne objawy do szarej pleśni.