Chciałem zbudować belkę herbicydową hydrauliczną własnymi siłami. Bazą do tego będą belki Królika (mam dwie). Może ktoś z forumowiczów próbował już to zrobić i mógłby się podzielić jakimiś spostrzeżeniami? Chciałbym podnosić obie belki oddzielnie, rozsuw lewo-prawo dla obu belek, pochylanie łącznie ze złożeniem belek do transportu. Jaki rozdzielacz, jakie siłowniki, jakie przewody i gdzie to kupić?