Sandomierscy sadownicy mają szansę na nowe rynki zbytu dla swoich jabłek. W ostatniej misji gospodarczej, która zakończyła się w ten weekend, zorganizowanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego wzięli udział przedsiębiorcy m.in. z Egiptu, Algierii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Indii, którzy zainteresowani są zakupem jabłek.
Zbigniew Rewera z zarządu Grupy Producentów Refal w gminie Wilczyce powiedział, że
dla sandomierskich sadowników rynki arabskie wcale nie są obecnie tak odległe, to tylko kwestia dobrej organizacji transportu owoców, aby było jak najmniej przestojów w portach.
W ciągu dwóch tygodni jabłka mogą dotrzeć na miejsce. Wszystkie koszty trzeba wkalkulować, obliczyć i zarobić na jakiejś marży
stwierdził Zbigniew Rewera.
Dodał, że z doborem jednokolorowych odmian jabłek na rynki arabskie nie ma problemu. Ponadto jest coraz więcej nasadzeń właśnie pod kątem tych potrzeb. Zapotrzebowanie jest głównie na odmianę Gala, Idaret i Lobo.
- źródło / czytaj całość: radio.kielce.pl
Najnowsze komentarze