Jak podaje strefaagro.gazetakrakowska.pl powołano komisję, która ma zadbać o producentów regionalnych trunków. W skład wejdą przedstawiciele parlamentu i sadownicy.
Senator Stanisław Kogut zapowiedział, że od września ruszą prace komisji powołanej do prac nad legalizacją łąckiej śliwowicy. - Jesteśmy na etapie kompletowania członków zespołu. Na pewno w komisji zasiądą przedstawiciele powiatu oraz z samorządu lokalnego, czyli gminy Łącko. Co do tego faktu, że śliwowica będzie niebawem zalegalizowana nie mam najmniejszych wątpliwości - deklarował senator PIS podczas konferencji w Nowym Sączu.
Jako wzór legalizacji mógłby posłużyć model austriacki czyli producenci mogliby produkować do 100 litrów alkoholu.
Jak mówi wójt gminy Łącko Jan Dziedzina – To bardzo dobra wiadomość, bo produkcja przestanie być wreszcie anonimowa. Dodaje jednak, że lepiej otworzyć ścieżkę legislacyjną dla wszystkich podobnych wyrobów, a nie tylko samej śliwowicy. - Ujęcie w jednym dokumencie wszystkich destylatów owocowych z różnych regionów kraju na pewno pozwoliłoby stworzyć mocniejszą koalicję producentów i wtedy powodzenie przedsięwzięcia będzie miało większe szanse – dodaje Jan Dziedzina w rozmowie zdla strefaagro.gazetakrakowska.pl
- źródło: strefaagro.gazetakrakowska.pl
Krzysztof Jurgiel, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekonywał, że zaangażuje się w zmianę przepisów, które mają służyć mieszkańcom regionu. Mówił o tym podczas wizyty w Nowym Sączu. – Sprawa leży na styku kilku resortów, liczę, że uda się doprowadzić do porozumienia w tej sprawie. – Temat ten trzeba wreszcie rozwiązać – dodaje. Póki co jednak śliwowica powstaje poza legalnym rynkiem.
Śliwowica jest wciąż produkowana i rozprowadzana poza legalnym rynkiem. To napój alkoholowy wytwarzany w sposób tradycyjny ze śliwek. o charakterystycznym żółtawym kolorze oraz zapachu śliwek. Napój ten jest produkowany w gminie Łącko znajdującej się na krawędzi Beskidu Sądeckiego i Wyspowego.
- źródło: rdn.pl
Najnowsze komentarze