Jest niemal pewne, że przed końcem obecnej kadencji ministerstwu rolnictwa nie uda się wdrożyć mechanizmu tzw. cen referencyjnych na niektóre owoce – informuje pb.pl
Po pierwsze, Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT), które pełni rolę koordynatora krajowego systemu notyfikacji, 15 lipca 2019 r. wysłało projekt do Komisji Europejskiej (KE) celem notyfikacji, czyli sprawdzenia zgodności z prawem unijnym.
„Termin trzymiesięcznego obowiązkowego wstrzymania procedury legislacyjnej upływa 16 października o godz. 24.00” — napisało nam biuro prasowe MPiT.
Ponadto jak donosi pb.pl
Resort przedsiębiorczości twierdzi, że „Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, jako projektodawca, nie domagało się zastosowania trybu pilnego”.
Jeżeli Bruksela nie będzie się spieszyć z notyfikacją (a rzadko się spieszy - zauważa pb.pl) i wykorzysta całe 3 miesiące, polski parlament nie będzie miał żadnej szansy na uchwalenie ustawy w tej kadencji.
Posiedzenia Sejmu mają odbyć się już tylko 31 lipca, 30 sierpnia i 11-13 września (Terminarz posiedzeń Sejmu - sejm.gov.pl >>>)
- źródło: pb.pl / Czytaj całość >>>
Nie może być sytuacji, że #rolnik pomimo ogromnych nakładów jest zmuszony do sprzedaży swoich plonów poniżej kosztów wytwarzania – powiedział minister Jan Krzysztof Ardanowski podczas spotkania w UOKiK i dodał, że państwo wtedy nie może być obojętne.https://t.co/X7Rrx4C7UH
— sadownictwo (@sadowniczy) July 24, 2019
Najnowsze komentarze