Jak wynika z najnowszych informacji nie tylko Francuzom zagrażają polskie jabłka [czytaj wpis: Polskie jabłka winne kryzysowi we Francji ! >>>]
Czeska branża podsumowała 15 lat w UE. Przy okazji dostało się, a jakże, polskim jabłkom – informuje „Puls Biznesu”.
Podsumowując 15-letnią obecność w UE, Czesi stwierdzili, iż przegrywają z polskimi sadownikami.
Przez ten czas produkcja owoców w Czechach skurczyła się prawie o 20 proc. Jednocześnie w tym czasie sąsiednia Polska podwoiła produkcję jabłek, stając się największym producentem w UE. Po wejściu do Unii rentowność całego owocowego biznesu w Czechach zależy od subsydiów — narzekał w rozmowie z rodzimą stacją Radio Praha Martin Ludvík, szef Czeskiej Unii Producentów Owoców (CUPO).
Czesi czują się spychani z rynku przez Polaków. Martin Ludvík tłumaczy, że lokalni producenci są w stanie wprowadzać jabłka na sklepowe półki, ale sieci oczekują, że zaoferują takie ceny jak Polacy, a to oznacza, że dostają za owoce mniej niż 15 lat temu – czytamy na pb.pl
- źródło: pb.pl / Czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze