Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w Lublinie nie zezwoliła na wjazd ponad 20 ton mrożonych malin z Ukrainy. Wątpliwości służb wzbudziły kolor owoców i obecność pleśni. To już kolejny w ostatnich dniach, kiedy kontrolerzy zatrzymują mrożonki z Ukrainy.
"Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności" - informuje Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych na oficjalnej stronie na Facebooku.
W komunikacie czytamy, że oddział IJHARS w Lublinie "wydał decyzje o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii malin mrożonych o masie 20 160,00 kg, importowanych z Ukrainy".
#IJHARS w Lublinie wydał decyzje o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii malin mrożonych o masie 20 160,00 kg, importowanych z Ukrainy, z powodu pleśni oraz nietypowej barwy. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
— IJHARS (@gijhars) August 28, 2024
#BezpiecznaGranica pic.twitter.com/5oGl32BqCU
Służby miały poważne wątpliwości co do wyglądu owoców. Powodem wydania decyzji była obecność "pleśni oraz nietypowej dla owoców maliny barwy".
Końcówka sierpnia to cała seria zakazów dotyczących owoców z Ukrainy. W miniony weekend informowaliśmy, że służby zatrzymały partię o masie 20 243,5 kg. Również w tym przypadku powodem decyzji były "obecność pleśni" oraz "nietypowa dla owoców maliny barwa".
Zaledwie kilka dni wcześniej IJHARS w Lublinie wydał dwie negatywne decyzje dotyczące mrożonych malin z Ukrainy. Wówczas zatrzymano łącznie 42 tony. Również w tym przypadku okazało się, że owoce były spleśniałe miały nietypową barwę.
- źródło: finanse.wp.pl
Najnowsze komentarze