Jak informuje freshplaza.com dla jednego z polskich eksporterów jabłek sezon dobiega końca. Według Mohameda Marawana z Sarafruit, sprzedaż zwolniła, zbliża się koniec sezonu:
Sezon jabłkowy w Polsce jest w tej chwili bardzo powolny, a ilości, które eksportujemy do Egiptu są niewielkie. Moim zdaniem rolę w tym odgrywa Covid, który doprowadził do zmniejszenia turystyki w Egipcie, a także pojawiają się na rynku Egipcjanie posiadający własne letnie owoce. W międzyczasie komory chłodnicze w Polsce powoli zaczęły się otwierać, a jakość jabłek nie jest zła.
"Jednak coraz trudniej jest sprzedać jabłka ze względu na dużą podaż i wysokie ceny, które proponują sadownicy.”
Sprzedaż #polskich #jabłek jest w tej chwili na wysokim poziomie. Popyt jest wysoki w kilku krajach europejskich, takich jak Hiszpania, Holandia i Belgia https://t.co/02khoaCS6z
— sadownictwo (@sadowniczy) February 26, 2021
Marawan twierdzi, że cena przechowywanych jabłek jest wyższa niż tych, które nie były przechowywane w komorach chłodniczych:
„Przyczyna tego wzrostu cen jest w pewnym sensie logiczna, ponieważ przechowywanie jabłek przez dłuższy czas kosztuje. Jednak prawie nie ma rynku, na który można byłoby wysłać te jabłka, ponieważ popyt nie jest obecnie wysoki. Otrzymujemy wiele zapytań od wielu klientów, ale wszystkie kończą się bez faktycznej transakcji. Podejrzewam, że ludzie testują i analizują sytuację w Polsce, jeśli chodzi o ceny i ilości jabłek pozostałych w kraju.”
„W przypadku Sarafruit sezon dobiega końca, sprzedaliśmy jabłka i poinformowaliśmy naszych klientów, że powoli kończymy sezon jabłkowy. Myślę, że to najlepsza decyzja, ponieważ nie wiemy, czy możemy nadal dostarczać jakość, której oczekują od nas nasi klienci, ani jak będzie wyglądał rynek, gdy zbliżamy się do końca polskiego sezonu jabłkowego” - kończy.
- źródło: freshplaza.com
Najnowsze komentarze