Jak informują w najnowszym numerze Tygodnika Nadwiślańskiego sadownicy „Takie ceny są uwłaczające”, „To nic innego jak zmowa cenowa”.
Zbiór wiśni ruszył na dobre. Nie będzie to jednak udany sezon dla sadowników. Ceny owoców, jak mówią producenci, są dramatycznie niskie. Nie dają szans na zarobek. Na początku tegorocznych zbiorów ceny za tzw. jedynkę, czyli wiśnie przeznaczone do mrożenia, wynosiły w punktach skupu 1,80 zł za kilogram. Później stawka została obniżona do 1,6-1,5 zł. Ostatnie dni przyniosły kolejne spadki. W miniony wtorek za kilogram owoców płacono zaledwie 1,2 zł. Niektóre skupy zaczęły przyjmować również wiśnię przemysłową, na tłoczenie. Jej początkowa cena również spadła, teraz waha się między 60 a 80 gr.
W 1998 roku za wiśnię do mrożenia płacono 3,5 zł, przy dużo niższych kosztach pracy, zakupu paliwa czy środków ochrony roślin. Stawka za rwanie wiśni wynosi obecnie co najmniej 80 gr za kilogram, co oznacza, że sadownikowi zostaje zaledwie 40 gr. To jest uwłaczające
– mówi Piotr Lipiński, sadownik, dyrektor sandomierskiego oddziału Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Optymistyczne prognozy zbiorów nie pozostają bez wpływu na spadające #ceny skupu. Jak aktualnie kształtują się ceny #wiśni na mrożenie ? https://t.co/Fbz0JrXqB1
— sadownictwo (@sadowniczy) August 3, 2021
W przypadku owoców zbieranych mechanicznie, za pomocą kombajnu, zysk jest na podobnym poziomie.
Sadownicy wyliczyli, że przy obecnych kosztach produkcji wiśnia powinna kosztować w skupie minimum odpowiednio: 2 zł za owoce pierwszej klasy i 1,5 zł za przemysłowe. Aktualne, bardzo niskie ceny, zdaniem plantatorów, nie mają żadnego uzasadnienia. Piotr Lipiński mówi, że potwierdzeniem tego może być choćby fakt, że w sklepie za półkilogramowe opakowanie mrożonych wiśni trzeba zapłacić około 6 zł.
Sadownicy nie mają wątpliwości co do tego, że duże zakłady przetwórcze, które zdominowały rynek, znowu zawarły porozumienie i po prostu obniżyły cenę bez żadnej przyczyny, poza chęcią zmaksymalizowania zysku.
”To nic innego jak zmowa cenowa. Po raz kolejny jesteśmy rozgrywani przez zakłady przetwórcze”
– stwierdza jeden z plantatorów wiśni z gminy Samborzec.
Przypomnijmy: MRiRW ws. zmowy cenowej na rynku owoców miękkich [czytaj wpis] >>>
Cały artykuł dostępny w najnowszym numerze Tygodnika Nadwiślańskiego.
- źródło: Tygodnik Nadwiślański Nr 31 [5 sierpnia 2021 r.]
Najnowsze komentarze