Jabłka wyprzedzają cytrusy i wyprzedają się jak świeże bułeczki, tak jest na rynkach detalicznych. Gorzej jest już w hurcie – informuje Agrobiznes.
Jabłko stało się już symbolem walki z pandemią i tylko dzięki temu możemy liczyć na lepszą sprzedaż.
Jednak ceny pozostawiają wiele do życzenia - mówią sadownicy.
Z monitoringu Komisji Europejskiej wynika, że w Polsce są one najniższe w całej wspólnocie.
Dlaczego ?
— sadownictwo (@sadowniczy) November 24, 2020
https://t.co/qgoBahDCkv
Styczeń zaczął się stawkami 40 centów za kg, i z każdym miesiącem było już tylko drożej. Najwięcej za jabłka płaciliśmy w połowie roku, teraz ceny wynoszą średnio 30 centów za kilogram. To najmniej od początku roku i najmniej w Europie.
Sadownicy liczą, że pierwsze miesiące nowego roku przyniosą wyczekiwane przez nich zmiany. Problemem tylko może być tylko jakość, która ograniczy możliwości przechowalnicze - dodaje Agrobiznes.
- źródło: tvp.pl
Najnowsze komentarze