Rozpoczął się sezon na polskie jabłka, pierwsze dostawy odmiany Gali są już w toku. Jak informuje [za freshplaza.com] Mohamed Marawan, właściciel polskiej firmy eksportowej Sarafruit:
Sezon jabłkowy rozpoczęliśmy dwa tygodnie temu, wyeksportowaliśmy już pierwsze partie jabłek odmiany Gala. W przyszłym miesiącu rozpoczniemy również eksport innych odmian jabłek takich jak Golden, Red Jonaprince i Idared. Obecnie popyt jest mały, ponieważ wciąż jesteśmy na samym początku sezonu, a nowa procedura celna w Egipcie zmniejszy również eksport jabłek na ten rynek. Każde zamówienie na eksport do Egiptu będzie wymagało specjalnego pozwolenia od rządu egipskiego.
Według eksportera dużą konkurencją dla polskich jabłek w tym sezonie mogą być jabłka tureckie ponieważ uda im się utrzymać niskie koszty produkcji. Tymczasem w Polsce koszty produkcji są coraz wyższe.
Czy tureckie jabłka są zagrożeniem dla polskich jabłek na rynku egipskim ?
Trudno powiedzieć. Tureccy eksporterzy będą musieli uiścić opłaty celne, jeśli chcą eksportować swoje jabłka na rynek egipski. Tak więc, jeśli uda im się wyprodukować naprawdę tanie jabłka, wtedy mogą stać się naprawdę konkurencyjni na rynku egipskim
- informuje Marawan
Koszty produkcji jabłek w polsce znacznie wzrosły. Marawan twierdzi, że nawet drewniane skrzynie, w których eksportowane są jabłka, odnotowały znaczny wzrost cen:
Koszt każdego kontenera wzrósł o 400 euro. Mówiąc o całkowitym transporcie, drewniana skrzynia jest teraz o 500 euro droższa niż w zeszłym sezonie. Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie zwiększone koszty, wątpię, czy ceny jabłek będą w stanie pokryć koszty produkcji w tym sezonie.
Egipscy importerzy wolą kupować jabłka w drewnianych opakowaniach, ale tylko nieliczni decydują się na karton. Dla nas (eksporterów) używanie kartonów nie jest idealne ze względu na długi czas transportu. Materiały kartonowe(papierowe) są bardzo słabe i nie wytrzymają około 30 dni podróży ze względu na wilgoć.
Niektórzy sadownicy coraz częściej zmieniają produkcje z jabłka na inne owoce. Podobnie było z sadownikami w Holandii, gdzie produkowano dużą ilość jabłek, lecz producenci tych owoców postanowili przestawić się na (większą) produkcję gruszek.
Myślę, że krajowi sadownicy powinni zrobić podobnie i szukać alternatyw dla uprawy jabłek
- podsumowuje Mohamed Marawan
- źródło: freshplaza.com
Najnowsze komentarze