Spektakularne załamanie cen ropy naftowej na amerykańskiej giełdzie paliw. W poniedziałek (20.04) cena wygasających w maju kontraktów na ropę typu WTI spadła poniżej zera i sięgnęła w pewnym momencie -37 dolarów za baryłkę. Ujemna cena to pierwszy taki przypadek w historii kontraktów na West Texas Intermediate. Wszystko przez koronawirusa i spadające zapotrzebowanie na ropę oraz fakt, że na świecie coraz szybciej maleje liczba miejsc, gdzie surowiec może być składowany – czytamy na tvn24bis.pl
Cena baryłki ropy WTI w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku dynamicznie spadała w ciągu dnia aż do zera, a następnie pojawiły się ceny ujemne. Oznacza to, że producenci są gotowi dopłacić, żeby odbiorcy chcieli wziąć od nich surowiec.
Wykres tłumaczący zachowanie kontraktów na ropę WTI. Szokowy spadek popytu na paliwa=>wzrost zapasów ropy=>pełne magazyny=>brak chętnych na fizyczną dostawę @hytrekprosiecka #ropa #OilPrice pic.twitter.com/kcf8becAj6
— Sobieslaw_Kozlowski (@SobieslawKozlo1) April 21, 2020
Majowy kontrakt na ropę WTI wygasa w najbliższy wtorek. Jego posiadacz musi dostarczyć ją fizycznie do największych magazynów w USA znajdujących się w stanie Oklahoma. Problem w tym, że z powodu ogromnego spadku popytu na surowiec magazyny te są już prawie pełne i - jak zakładają eksperci - za około dwa tygodnie dostawa tam ropy może stać się po prostu niemożliwa.
Ropa Brent, która drogą morską może być dostarczana w dowolne miejsce na świecie, w dostawach na maj również taniała, ale zdecydowanie mniej.
Na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana obecnie po 26,15 dolara za baryłkę, niżej o niecałe 7 proc.
- źródło: tvn24bis.pl / Czytaj całość >>>
Mimo że grupa OPEC+, czyli kraje OPEC i grupa innych dostawców ropy, osiągnęła kilka dni temu porozumienie w sprawie zmniejszenia światowego wydobycia ropy o 10 mln baryłek dziennie, to nie poprawiło to sytuacji na globalnych rynkach paliw.
Inwestorzy w dalszym ciągu odczuwają niepokój w związku ze spadkiem popytu spowodowanym pandemią koronawirusa, a popyt na surowiec nie rośnie.
Najbardziej ucierpiała przez to cena ropy WTI w kontraktach na maj, których termin wygasa we wtorek. Spadek wyniósł ok. 300 proc., a cena WTI po raz pierwszy spadła poniżej zera. Cena WTI z czerwcowych kontraktów, które wygasają 19 maja, spadła o 12 proc. do 22,06 dol. za baryłkę. Cena z lipcowych kontraktów była o ok. 5 proc. niżsa i wynosiła 28 dol. za baryłkę.
Cena ropy spadła poniżej zera i wynosi -22 centy za baryłkę (159 litrów). To chyba pierwszy taki przypadek w historii. Nawet jeśli można powiedzieć, że ropa jest już za darmo to w Polsce i tak będziemy płacić ok. 3 zł ze względu na podatki. pic.twitter.com/ESRuZ2WnFl
— Bartłomiej Pejo (@bartlomiejpejo) April 20, 2020
Ropa Brent, w przypadku której obowiązują już kontrakty na czerwiec, potaniała o ok. 9 proc. i kosztowała 25,58 dol. za baryłkę.
- źródło: businessinsider.com.pl / Czytaj całość >>>
W którą stronę pójdą ceny paliw w nadchodzącym tygodniu? Znamy prognozy ekspertów https://t.co/hTZOdT6nuH
— Tomek (@MotoWarmia) April 20, 2020
Najnowsze komentarze